Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Bardzo dziwne pytanie
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=8481
Strona 1 z 1

Autor:  agromen [ 14-09-2011, 12:36 ]
Tytuł:  Bardzo dziwne pytanie

Witam wszystkich .
To mój pierwszy post na forum ,więc jeśli popełniam jakiś błąd to proszę o wybaczenie.:)
Jestem zawodowym fotografem , mam zrobić troszkę zdjęć w parku narodowym , dostałem pozwolenie na wjazd samochodem na teren parku.
Muszę zrobić kilka zdjęć z wysokości 2-3metrów .
Pomyślałem że najlepiej byłoby ustawić się na dachu mojego Jimnego.
Więc pytanie .
Czy mogę bezpiecznie wejść na dach ,razem ze sprzętem ,około 100 kg.
Może położyć coś na relingach?
Czekam na mądre porady.
Pozdrawiam

Autor:  bladyrunner [ 14-09-2011, 23:41 ]
Tytuł: 

Jak podniesiesz w aparat nad głowę będziesz miał ponad dwa metry, jak będzie mało możesz stanąć w otwartych drzwiach na progu. Po dachu raczej nie biegaj, nie do tego został zaprojektowany.

Autor:  jareman [ 15-09-2011, 08:16 ]
Tytuł: 

Zalecane obciążenie to chyba 30 kg (liczone na przeciążenia podczas jazdy)
Nie powiem Ci abyś wchodził i skakał po tym dachu :)
ale ja np. planuję założyć na relingi namiot dachowy i (ciężar ok 43 kg + statecznie dwie osoby śpiące) myślę, że wytrzyma. Oglądałem taki patent, co prawda na na większym samochodzie ale posiadającym dach z tworzywa)

Autor:  agromen [ 15-09-2011, 11:08 ]
Tytuł: 

Stawanie na progu raczej odpada:)
Myślałem o tym aby na relingach położyć płytę mdf i na ty rozstawić statyw .

Autor:  bladyrunner [ 15-09-2011, 14:48 ]
Tytuł: 

Pomijając czy relingi wytrzymają, czy nie, będzie to mega niestabilne. Samochód ma resory, a te się bujają przy najmniejszym ruchu. No chyba, że ustawisz, zejdziesz odczekasz aż się ustabilizuje i odpalisz z pilota. Partyzantka to straszna, sensowniej byłoby już na te relingi zapakować rozkładaną drabinę i do niej mocować statyw.

Nie cytujemy ostatniego komentarza - Sebastian

Autor:  r70 [ 16-09-2011, 10:32 ]
Tytuł: 

trza kupić drzewołazy, upatrzeć odpowiednie drzewo, drapać się i robić zdjęcia :)

Albo wyzwalacz radiowy/przewodowy z podglądem LV, aparat na monopod przedłużony o odpowiednią długość "dowolnym czymś" i jazda :)

Autor:  bladyrunner [ 16-09-2011, 21:45 ]
Tytuł: 

Też o monopodzie + LV na laptopa myślałem, ale skoro w użyciu ma być statyw, to zapewne dłuższe czasy będą.

Nie cytujemy ostatniego komentarza - Sebastian

Autor:  r70 [ 17-09-2011, 08:16 ]
Tytuł: 

No to jesli na dlugich czasach, to sposob pierwszy - z dzrewem. Zamiast drzewolazow można wykorzystać drabinę rozkładaną.do wybranego drzewa przyczepić pasami kolumnę statywy z głowicą i temat rozwiązany.możliwości większe niż na dachu.

Autor:  agromen [ 17-09-2011, 17:59 ]
Tytuł: 

Pomysł z drzewem niezły :)
Tylko drzewa dużego tam niema :(
Narazie wygrywa pomysł z platformą na samochodzie i odpalaniem z pilota .

Autor:  r70 [ 18-09-2011, 14:23 ]
Tytuł: 

Na samochodzie swego czasu rozstawiałęm statyw a sam siedziałem na drabinie (dociągniętej do samochodu dla poprawy stabliności).Do wysokości ok. 3 /3.5m sprawdzało się nawet z długimi ogniskowymi :)

Autor:  xponton [ 21-01-2014, 08:23 ]
Tytuł: 

lock right 1530


Czy ktoś to ćwiczył
czy jest w ogóle możliwość montażu w
Jimnym ???

W/g mnie to taka tańsza wersja pneumata:)
a radość nie do opisania

Autor:  kostuch [ 24-01-2014, 15:40 ]
Tytuł: 

xponton pisze:
lock right 1530


Czy ktoś to ćwiczył
czy jest w ogóle możliwość montażu w
Jimnym ???

W/g mnie to taka tańsza wersja pneumata:)
a radość nie do opisania


Popularna blokada. Jest też 1510 nieco tańsza.
Radość w błocie. Udręka na asfalcie.
Główną jej wadą jest to, że nie da się jej wyłączyć...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/