Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=15803
Strona 2 z 2

Autor:  michw78 [ 17-02-2020, 08:14 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

U mnie bardzo małe wibrację również pozostały. Nie są one jednak większe od tych, które były przed wymiana silnika i sprzęgła. Po wymianie były tak duże, że nie dało się jeździć. Niestety u mnie jedynka również nie wchodzi :sciana: Na trzech różnych sprzęgłach objaw był taki sam. Na tym co kupiłem auto, na tym co wymieniłem (z myślą, że pomoże) i na tym które było w zestawie z wymienianym silnikiem. W moim przypadku różnica jest taka, że szybciej wrzucę jedynkę bardzo powoli tocząc się, niż po zatrzymaniu. Niestety tego jeszcze nie zwalczyłem i jak na razie brak mi pomysłów. Doraźnie dolałem do skrzyni Militec, który zmniejsza tarcie i skrzynia chodzi troszkę lepiej.

Autor:  pkuna [ 17-02-2020, 15:16 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

W moim dwa lata temu była rozbierana skrzynia i "podobno" został wymieniony pierścień synchronizatora.
Piszę "podobno", bo nie robiłem tego sam, a wiadomo jak w życiu bywa - pewnym, że coś jest zrobione można być wtedy, gdy się zrobi samemu :)
W każdym razie - o ile było to zrobione - to nie dało kompletnie nic.
Od czasu do czasu chodzi mi po głowie, żeby kupić inną skrzynię i przełożyć.
Ale to też nigdy do końca nie wiadomo, co się kupi ...

Autor:  michw78 [ 18-02-2020, 22:18 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Również chodzi po głowie kupno i pewnie kupiłbym już dawno, ale gdybym miał pewność, że coś, to pomoże (tak jak miała pomóc wymiana sprzęgła). Nawet znalazłem na Allegro fajną, która miał jakiś znikomy przebieg i kosztowała 1000zł. Jednak jak opisujesz swój problem, to zastanawiam się, czy jest sens. Czy niestety ten model tak ma? Ciekawe, czy inni też mają taki problem i na jaką skalę.

Autor:  Smerfastyczny [ 26-05-2020, 13:55 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Hejka po tak długim czasie. Widzę, że temat wciąż jest aktualny. Mój znajomy nadal ma Jimnego, którego ode mnie odkupił i nadal problem z drżeniem występuje, tyle tylko że jemu to nie przeszkadza. Znajomy wymienił również sprzęgło, bo stare się kończyło. Wstawił sprzęgło kewlarowe, ale drżenie budy nie ustąpiło. Chyba to jest ten brak dwumasy w aucie z silnikiem diesla o którym wspominałem na początku. W temacie parę lat temu ktoś się o tym wypowiadał na forum, że albo trzeba nauczyć się tym jeździć, albo spróbować dorobić dwumasę z innej Suzuki. Michw78 zapewne ma wersję benzynową i dlatego jemu zmiana sprzęgła pomogła. Diesel jednak fabrycznie wpada w znacznie większe wibracje i dlatego w autach osobowych daje się dwumasę. Suzuki dało również dwumasę w nowszych wersjach Grand Vitar, jednak nie zrobiło tego w Jimnych.

EDIT: Z racji tego że obecnie jeżdżę Grand Vitarą to siedzę trochę w temacie i w przypadku Grand Vitar 2 generacji ze słynnym silnikiem diesla DDiS również pojawiają się opinie o drganiach w podobnym zakresie obrotów. Trzeba by było ustalić czy te egzemplarze mają dwumasę, bo nie wszystkie ją miały montowaną fabrycznie.

Autor:  pkuna [ 27-05-2020, 13:02 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Cześć,
No pewnie, że temat aktualny :)
Lata lecą, a problem nie ustępuje ;)
Ja należę do tych, którzy "nauczyli się z tym jeździć".
Chociaż też bym się już rozejrzał za jakimś benzynowym.
Jednak, gdy pomyślę, że za swój egzemplarz może z 15 tys. wezmę a może i nie, to przy tym, co włożyłem w niego - chcę jeszcze trochę "wyjeździć".

Autor:  Smerfastyczny [ 28-05-2020, 11:01 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Hejka. Z mojej strony mogę Ci doradzić, że jeżeli masz ochotę na zmianę auta na wersję benzynową i się w końcu zdecydujesz, nie będziesz żałować. Odczujesz kolosalną różnicę na plus i skończą Ci się problemy z wibracjami. Mam dwie Grand Vitary. Jedną w dieslu, a drugą w benzynie V6. Dieslem po prostu się jeździ, ale ta w benzynie daje niesamowitą satysfakcję z jazdy. A pamiętam jak jeździłem Jimnym w dieslu, to z dynamiką jazdy w porównaniu do Grandy w dieslu było jeszcze słabiej. Niestety mam wrażenie, że w przypadku diesli Suzuki poszło na łatwiznę i te silniki są źle dobrane do charakterystyki auta. Stąd wszystkie problemy łącznie z wibracjami, bo traktowali temat po macoszemu.

P.S. A próbowałeś wsiąść do innego Jimny żeby sprawdzić czy też są wibracje?

Autor:  pkuna [ 28-05-2020, 11:44 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Hejka,
Z dynamiką - zgadza się - szału nie ma. Najbardziej przymula "z dołu" zanim sprężarka się rozkręci. Gdy jest np. zakręt i trzeba zwolnić, a za zakrętem jest ostro pod górkę, to na dwójce chwilę schodzi zanim zacznie jechać. A jedynką się nie poratuję, bo mi nie wejdzie dopóki się całkiem nie zatrzymam. Tak, że przepieprzone z tą bryką :)

Żadnym innym nie jeździłem póki co, bo jakoś nie było okazji. A może też przypływu determinacji aż takiego nie miałem.

Autor:  apede [ 28-05-2020, 14:05 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

pkuna pisze:
A jedynką się nie poratuję, bo mi nie wejdzie dopóki się całkiem nie zatrzymam.


Wejdzie wejdzie, tylko z przegazówką. :D

Autor:  pkuna [ 29-05-2020, 07:27 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Ale jak tę "przegazówkę" robić?
Trzymając cały czas sprzęgło?
Próbowałem tak - nic nie daje.
Chyba, że trzeba puścić sprzęgło - dodać gazu - wcisnąć sprzęgło.
Tak jeszcze spróbuję.

Autor:  apede [ 29-05-2020, 08:26 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Dokładnie tak. :ok: wtedy rozpędzasz wałek wejściowy w skrzyni tak żeby jedynka weszła przy toczącym się samochodzie

Można też w ogóle bez sprzęgła :] dopasować obroty i delikatnie wsunąć bieg (tzw. floating gears) ale to niekoniecznie dobrze wpływa na synchronizatory :] (to jest dobre do skrzyń bez synchronizacji)

Ja z nudów tak zmieniałem biegi w doblo, no ale to był służbowy :]

Autor:  michw78 [ 13-07-2020, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Jimny 1.5 DDiS - wibracje kabiny

Smerfastyczny pisze:
Hejka po tak długim czasie. Widzę, że temat wciąż jest aktualny. Mój znajomy nadal ma Jimnego, którego ode mnie odkupił i nadal problem z drżeniem występuje, tyle tylko że jemu to nie przeszkadza. Znajomy wymienił również sprzęgło, bo stare się kończyło. Wstawił sprzęgło kewlarowe, ale drżenie budy nie ustąpiło. Chyba to jest ten brak dwumasy w aucie z silnikiem diesla o którym wspominałem na początku. W temacie parę lat temu ktoś się o tym wypowiadał na forum, że albo trzeba nauczyć się tym jeździć, albo spróbować dorobić dwumasę z innej Suzuki. Michw78 zapewne ma wersję benzynową i dlatego jemu zmiana sprzęgła pomogła. Diesel jednak fabrycznie wpada w znacznie większe wibracje i dlatego w autach osobowych daje się dwumasę. Suzuki dało również dwumasę w nowszych wersjach Grand Vitar, jednak nie zrobiło tego w Jimnych.

EDIT: Z racji tego że obecnie jeżdżę Grand Vitarą to siedzę trochę w temacie i w przypadku Grand Vitar 2 generacji ze słynnym silnikiem diesla DDiS również pojawiają się opinie o drganiach w podobnym zakresie obrotów. Trzeba by było ustalić czy te egzemplarze mają dwumasę, bo nie wszystkie ją miały montowaną fabrycznie.

Posiadam Suzuki Jimny 1,5 DDIS :D Po zmianie sprzęgła nie ustały zupełnie wibracje, ale różnica jest bardzo duża. Tak, że uważam, że warto było to zrobić :)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/