Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Jimny 1.3 - spalanie
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=10537
Strona 1 z 2

Autor:  domeldoom [ 19-12-2012, 11:22 ]
Tytuł:  Jimny 1.3 - spalanie

Witam
Zastanawiam się nad kupnem Jimny 1.3 benzyna z opcją montażu LPG BRC lub kupnem juz z LPG.
Na te chwile najważniejsze pytanie: jakie jest spalanie takiego autka? Koszty utrzymania?
Chodzi mi zarówno o benzynę jak i LPG.
Użytkowanie standardowe, opony nie terenowe. Dojazd w 80% do pracy reszta wyjazdy na ryby/narty. Zastanawiam się czy warto - jeżdżę na takie wyjazdy Pandą i dojeżdżam wszędzie, mało pali więc do wymiany nie mam przymusu. Bardziej z tego względu, że szwagier łazi za mną bo chce kupić auto dla żony i mam chęć na moją Małą Czarną :-)
pzdr
tomek

Autor:  jareman [ 19-12-2012, 12:14 ]
Tytuł: 

Mój spala 8-9 l benzyny. Co do kosztów to przeglądy w ASO (jeszcze rok gwarancji) 800-1000zł.

Autor:  byczek [ 19-12-2012, 16:22 ]
Tytuł: 

Moje spala w cyklu mieszanym jakieś 7-8 litrów na trasie potrafi zejść poniżej 7! Wszystko zależy jak często włączany jest napęd!

Autor:  Tomash [ 19-12-2012, 17:59 ]
Tytuł: 

Gazowanie silnika M13A nie jest dobrym pomysłem, głównie ze względu na płytkową regulację luzu zaworowego.

Autor:  Hessen [ 20-12-2012, 09:26 ]
Tytuł: 

Te 8,5-9 litrów/100 km zawsze trzeba liczyc.

Autor:  xponton [ 20-12-2012, 20:45 ]
Tytuł: 

50/50 teren szosa spalanie ok 10l benzyny 12 gazu. Opony mt na at kach 9l benzyny 10 gazu. Ostatnio po głębokim śniegu z 4w4 16 gazu. Ale to było max i non stop 1 2.

Autor:  domeldoom [ 14-01-2013, 14:29 ]
Tytuł: 

OK
Dzięki wszystkim. Ekonomia jednak tu wygrywa, nie rozstanę się z Pandą :-)
pzdr
tomek

Autor:  r70 [ 14-01-2013, 16:27 ]
Tytuł: 

kupuj "pewnego" 1.5ddis
mój pali 5.9 (trasa w lecie) - 7.3(zima, tylko miasto+lekki teren). Średnie około 6.8
Opony AT/Zimowe.

Autor:  Cordoba_2004 [ 21-01-2013, 18:49 ]
Tytuł: 

Tomash pisze:
Gazowanie silnika M13A nie jest dobrym pomysłem, głównie ze względu na płytkową regulację luzu zaworowego.


być może jakieś przesłanki masz że tak mówisz
bo znam kilka jimiaków które pracują na lpg i nie widzę negatywów
poza tym te silniki to taniocha

Autor:  bladyrunner [ 21-01-2013, 22:40 ]
Tytuł: 

r70 pisze:
kupuj "pewnego" 1.5ddis
mój pali 5.9 (trasa w lecie) - 7.3(zima, tylko miasto+lekki teren). Średnie około 6.8
Opony AT/Zimowe.


Tak to pali jak się bardzo delikatnie jeździ, ludzie to czytają, kupują i potem są zdziwieni. Mi diesel pali jakieś 8,5 na trasie i 10 w mieście, a w ostatnich dniach kiedy po mieście jeżdżę często z zapiętym 4x4 to i 12.

Autor:  r70 [ 22-01-2013, 13:02 ]
Tytuł: 

przez długi czas wpisywałem wydatki na http://www.motostat.pl/vehicle-stats/29460
Zdecydowaną większość czasu na dachu mam wielki BOX który nie poprawia aerodynamiki. Albo mój samochód jest super sprawny, albo Twój nie domaga ;)

Ps. ostatnie tankowanie, przy - 8 do -12stC, jeździ tylko po zaśnieżonym mieście i przez polne i leśne drogi, 7.85L/100. zdecydowana większość czasu 4x4

Ps2. A może w moim pomagają wynalazki w postaci LM ceratec w mostach, skrzyni, reduktorze i silniku albo magnetyzery ? ;) W każdym razie dla mnie to spalanie jest bardzo wysokie i chcę je zredukować - ten sam silnik w moim megane pali 40% mniej :)

Autor:  bladyrunner [ 22-01-2013, 22:22 ]
Tytuł: 

Po pierwsze miasto miastu nierówne. Po drugie, to co piszesz o spalaniu w Megene tylko potwierdza fakt, że delikatnie jeździsz. Wreszcie po trzecie, to nie kwestia sprawności silnika, kiedyś sprawdzałem i udało mi się w trasie osiągnąć spalanie w granicach 6l/100 km, ale jakbym miał tak zawsze jeździć, to bym się pochalastał.
Dziewczyny to nazywają "różnica temperamentów" i niestety trzeba na to zawsze brać poprawkę.

Autor:  r70 [ 23-01-2013, 10:38 ]
Tytuł: 

jeden nazywa to temperamentem, drugi rozsądkiem na drodze ;)
Tak czy inaczej - potencjalny nabywca mając informacje odnośnie spalania od Ciebie i ode mnie ma możliwość dopasowania ich do swoich preferencji. Nie widzę więc powodu żeby twierdzić że to co napisałem to wprowadzanie potencjalnego użytkownika w błąd :)

Autor:  Pinus [ 23-01-2013, 10:47 ]
Tytuł: 

Autko z silnikiem 1,3 używane do pracy w leśnictwie bez ekstremalnych wybryków. 50% teren 50% nieodśnieżone szosy na wsiach.
Benzyna 10,1 l, gaz 11,3 l.

Autor:  r70 [ 23-01-2013, 11:30 ]
Tytuł: 

mój dobry znajomy, też leśnik - wersja 1.3 automat +opony AT 205/75r15 ma średnio +1L do Twojego wyniku - czyli pewnie podobny styl jazdy, a różnica tylko z automat/manual

Autor:  bladyrunner [ 23-01-2013, 14:47 ]
Tytuł: 

r70 pisze:
jeden nazywa to temperamentem, drugi rozsądkiem na drodze ;)


Rozsądek na drodze nie polega na tym żeby nie cisnąć w pedał gazu, tylko na tym żeby wiedzieć kiedy zdjąć z niego nogę.

r70 pisze:
mój dobry znajomy, też leśnik - wersja 1.3 automat +opony AT 205/75r15 ma średnio +1L do Twojego wyniku - czyli pewnie podobny styl jazdy, a różnica tylko z automat/manual


Ciekawi mnie jak z dynamiką zagazowanego 1.3 w automacie (na ile spada). Ciekawi mnie to bo się trochę przymierzam do takiej konfiguracji, ale nie wiem czy jesteś właściwą osobą do takich pytań ;)

Autor:  r70 [ 23-01-2013, 15:44 ]
Tytuł: 

bladyrunner pisze:
r70 pisze:
jeden nazywa to temperamentem, drugi rozsądkiem na drodze ;)


Rozsądek na drodze nie polega na tym żeby nie cisnąć w pedał gazu, tylko na tym żeby wiedzieć kiedy zdjąć z niego nogę.

r70 pisze:
mój dobry znajomy, też leśnik - wersja 1.3 automat +opony AT 205/75r15 ma średnio +1L do Twojego wyniku - czyli pewnie podobny styl jazdy, a różnica tylko z automat/manual


Ciekawi mnie jak z dynamiką zagazowanego 1.3 w automacie (na ile spada). Ciekawi mnie to bo się trochę przymierzam do takiej konfiguracji, ale nie wiem czy jesteś właściwą osobą do takich pytań ;)


Twoją definicję rozsądku najlepiej opisuję zużycie paliwa Twojego jimnego - nie mieści się ono w żadnych statystykach. Więc tak jak zapewne pozostanę w twoich wyobrażeniach jako zawalidroga, tak Ty dla mnie człowiekiem bez wyobraźni ;)

Wersja 1.3 automat na LPG jest mniej dynamiczna niż 1.5ddis 86km - wiem - bo jak jadę za kumplem to rozpędzając się muszę ujmować gazu żeby go nie popchnąć.

Autor:  bladyrunner [ 23-01-2013, 17:32 ]
Tytuł: 

Cytuj:
twoją definicję rozsądku najlepiej opisuję zużycie paliwa Twojego jimnego - nie mieści się ono w żadnych statystykach.


Łączenie spalania z rozsądkiem na drodze jest konstruktem dość abstrakcyjnym, w zasadzie światopoglądowym, bo logiki w tym niestety nie ma. Mówisz "w żadnych statystykach", to z iloma miałeś okazję się zapoznać skoro rzucasz takimi zdaniami kategorycznymi?

Cytuj:
Więc tak jak zapewne pozostanę w twoich wyobrażeniach jako zawalidroga, tak Ty dla mnie człowiekiem bez wyobraźni ;)


W tym zdaniu też nie najlepiej z logiką, jak mógłbym mieć o Tobie jakieś wyobrażenia, skoro nie mam wyobraźni?
W ogóle widzę, że masz tendencję do generalizowania, dlaczego zakładasz że skoro jeżdżę dynamiczniej (co nie zawsze znaczy szybciej) uważam z automatu osoby o innym stylu jazdy za zawalidrogi?

Autor:  r70 [ 23-01-2013, 22:06 ]
Tytuł: 

bladyrunner pisze:
Cytuj:
twoją definicję rozsądku najlepiej opisuję zużycie paliwa Twojego jimnego - nie mieści się ono w żadnych statystykach.


Łączenie spalania z rozsądkiem na drodze jest konstruktem dość abstrakcyjnym, w zasadzie światopoglądowym, bo logiki w tym niestety nie ma. Mówisz "w żadnych statystykach", to z iloma miałeś okazję się zapoznać skoro rzucasz takimi zdaniami kategorycznymi?

Cytuj:
Więc tak jak zapewne pozostanę w twoich wyobrażeniach jako zawalidroga, tak Ty dla mnie człowiekiem bez wyobraźni ;)


W tym zdaniu też nie najlepiej z logiką, jak mógłbym mieć o Tobie jakieś wyobrażenia, skoro nie mam wyobraźni?
W ogóle widzę, że masz tendencję do generalizowania, dlaczego zakładasz że skoro jeżdżę dynamiczniej (co nie zawsze znaczy szybciej) uważam z automatu osoby o innym stylu jazdy za zawalidrogi?


Widzę że kolejny forumowy filozof się trafił... przykre. Nie będę więc kontynuował tematu, bo nie mam na to czasu, ochoty, ani podobnie jak na drodze nie muszę sobie niczego udowadniać.
Co do statystyk - to jedną już przytoczyłem w tym wątku, inne to spritmonitor.de, autocentrum.pl wiele innych których adresów nie chce mi się teraz szukać.
Z mojej strony EOT.

Autor:  bladyrunner [ 24-01-2013, 14:21 ]
Tytuł: 

Uwielbiam ludzi przekonanych o tym, że mają monopol na rację i w których głowach nie ma miejsca na coś takiego jak inny punkt widzenia.

Autor:  snow [ 24-02-2013, 15:27 ]
Tytuł: 

wracając do tematu...
jamnik świeżutko po odbiorze z salonu, przebieg 400km, 95% miasto, 5%teren wyszło mi 8,8 l/100km, napęd głównie2wd, klima off, podgrzewane fotele on =)
Mówicie, że po "dotarciu" jamnikowe spalanie spada?

Autor:  Cordoba_2004 [ 04-04-2013, 13:21 ]
Tytuł: 

Panowie mam warsztat pod nosem trochę w nim dorabiam.
Można dyskutować o spalaniu - zasadności lpg jimnym itd. To kwestia otwarta

Natomiast 1.3 z lpg jeżdżą jeden ma 130 tys na gazie drugi około 100tys na lgp i też jeżdżą, nic się nie dzieje. Oczywiście to niczego nie dowodzi ale jednak, da się i chodzi

Autor:  Cordoba_2004 [ 04-04-2013, 13:23 ]
Tytuł: 

Przypominam też że jimny to nie tylko 3 auto w rodzinie, lub zmotka do zabaw, dla wielu to normalne auto do pracy, leśnicy, listonosze, geodeci, oni tym autem pracują.

Szkoda że Suzuki nie zrobi go ciut większego.

Autor:  jareman [ 28-05-2013, 07:58 ]
Tytuł: 

Zauważyłem, że powyżej 3,5 tys. obrotów spalanie mocno wzrasta. Co prawda samochód jest podniesiony, przytyło mu się trochę i miałem coś na dachu, ale na autostradzie przy prędkości ok 115 km/h spalanie wyniosło ponad 10l :(

Autor:  kostuch [ 30-05-2013, 21:10 ]
Tytuł: 

jareman pisze:
Zauważyłem, że powyżej 3,5 tys. obrotów spalanie mocno wzrasta. Co prawda samochód jest podniesiony, przytyło mu się trochę i miałem coś na dachu, ale na autostradzie przy prędkości ok 115 km/h spalanie wyniosło ponad 10l :(

Wyjątkowo mało... 8)
Daj na mszę, że masz takie ekonomiczne auto. Poważnie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/