Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Napisałem, bo mam i zmieniałem
Koszt masz w aukcji ( jest róznica między benzyną i dieslem )
Prasa wyciskanie ok 5-10 zł za każdy element + ustawienie zbieżności
Robocizna własna, lub 200-300 zł mechanik
Czas ( cały dzień )
Całość powinna się zamknąć kwotą 500 zł przy własnej robocie, lub odpowiednio więcej za mechanika.
Uważam, że naprawdę warto.

Witam. Nie pchalbym sie na sile w polibusze bo to tak "profi" wyglada, nie bez powodu przeklada sie do robionych na zamowienie wahaczy oryginalne tuleje. Przy samym moscie polibusz jeszcze ujdzie ale przy ramie musi tuleja pracowac-skrecac sie, polibusza o standardowym ksztalcie(ala Olkusz) tego nie zapewni, potem mozna podziwiac ukrecone w polowie wahacze, ale w sumie ja sie nie znam;)

Przecież piszemy o samochodzie używanym na drodze, trochę lasu i w zimie na śniegu, a nie w terenie i to ekstremalnym, gdzie wystepują zupełnie inne siły i naprężenia. Z moich doświadczeń z jamnikami ( czwarta sztuka ) i to w zastosowaniu takim jak u kolegi, polibusze sprawdzają się super.

Ok, chodziło mi tylko o to by kolega przypadkiem nie zabrał się niepotrzebnie za demontaż sprawnych gum bo nie widzę w tym sensu. Jeśli jednak oryginalne tuleje padły to niewątpliwie polibusze są najekonomiczniejszym rozwiązaniem o ile w tej zabawie można wspominać o ekonomii, ruszysz jedno to zaraz dziesięć innych "udoskonaleń" czeka na realizację