Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Cześć,
mam taki problem. W moim Jimny (1,6; 2010) zapaliła się kontrolka od ładowania więc oddałem alternator do naprawy, okazało się jednak że alternator jest OK więc go ponownie zamontowałem. Kontrolka jednak nadal świeci. W czym może być problem, gdzie go szukać i jak go rozwiązać?

Ja miałem przypadek kiedy sam alternator był sprawny, tylko koło pasowe się popsuło. Z tego co pamiętam sprzęgiełko w nim. Kręcić się kręciło, ale jak patrzyłem w dziurki w alternatorze, w środku się nie kręcił.

U mnie nie ma sprzęgiełka i dalej nie wiem jak rozwiązać problem ☹️

Zacznij od miernika i zmierzenia napięcia na zaciskach akumulatora podczas pracy silnika. W Jimniku mojej żony pokazywał 14,8V. Może przewód doprowadzający napięcie z alternatora ma już dość i zastrajkował. Sprawdziłbym też stan połączeń i przewód masy (połączenie z nadwoziem).