Dzień dobry,
samochód: XL 7 v6 252 KM, 2007r
Zapalił się check engine. Objawy: Silink nierówno pracuje, słabsza moc, trzęsie samochodem (na jałowym biegu). Zmieniony dzwięk z wydechu. Przy spokojnej jeździe (do 70km/h) nie ma żadnych problemów. Powyżej; prędkość około 80 wzwyż i obroty 2k silnik pracuje nierówno, męczy się, drga. Po zdjęciu nogi z gazu, natychmiast problemy ustępują. Jak go wykręce wyżej, powyżej 2.3 obrotów, również lepiej jedzie.
Początkowo myślałem, że awaria sytemu wtryskiwaczy. Ale po przełączeniu na LPG nie czuć zmiany. Wtrysk pośredni MPI - rozumiem, że na LPG wtryski benzynowe są wyłaczone, wiec gdyby to był z nimi problem, to po przełączniu na LPG było by ok?
Drugi przypuszczenie: nie działa jeden cylinder. Z tym że świece i cewki zapłonowe wymieniałem 3 miesiące temu. Co prawda, świeżo po wymianie miałem kilkukrotnie problem z odpalniem, kilka razy odpalił słabiej. Więc może zostały nieprawidłowo zamonotwane.
Tydzien temu złapało nas oberwanie chmuru . . . zakłądam że deszczówka mogła dostać się do gniazda (podobno się zdarza). Co w takim przypadku?
Czy jazda w takim stanie jest bezpieczna (dla samochodu)?
Tak się składa, że jestem na połdniu Francji w górach. Ciężko tutaj o mechanika który mówi po angielsku.
|