Witam forumowiczów
Odebrałem dzisiaj Suzuki Vitara 1.4 SHVS AllGrip. Za mną pierwsze 105 km. Garść wrażeń.
1) Dużo się dzieje między licznikami i na wyświetlaczu "centralnym"
2) Po przejechaniu tego dystansu stwierdzam, że boli mnie prawa noga w biodrze. Na jeździe testowej nic mnie nie bolało. Widocznie jeździłem za krótko.
3) Nie za bardzo rozumiem "ekologiczną niańkę". Nakazuje mi wrzucać kolejne biegi, a wydaje mi się, że silnik ma za niskie obroty?
4) Mam światła "full-led" - noooooo, noc jak dzień....
5) System "rekuperacji" mnie zaskoczył (na jeździe testowej nie jeździłem hybrydą). Minimalne odjęcie gazu i wyraźnie samochód zwalnia, ładuje akumulator. Przyzwyczaję się.
6) Mam system wykrywania ruchu poprzecznego - świetnie się sprawdza.
To tak na szybko.
Pozdrawiam