Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam, moje pytanie jest dość specyficzne. Szukam samochodu i najważniejsze kryterium to jak największa bezawaryjność, a na drugim miejscu spalanie.W ten sposób wybór padł na suzuki. Nie lubię zmieniać samochodów, dlatego chciałbym, żeby auto starczyło mi na długo (minimum 10 lat). Oczywiście ważny jest stosunek cena jakość. Planowałem wydać max 30 tys, ale mógłbym podnieść budżet do pierwszego rocznika obecnej vitary i s-crossa, ale czy się opłaca? Czy taką vitarą i s-crossem lub nowym swiftem pojeżdżę 15 lat bez poważnej awarii? Czy bezpieczniej będzie zakup sx4 lub swifta V. W nowych autach jest pełno czujników i elektroniki i to mnie zniechęca. Co doradzacie?

To trochę pytanie z gatunku: Czy sufit spadnie mi na głowę czy nie?

_________________
Baleno 1.2 (2019) K12C Premium plus (już historyczne 90 000km zostało nalatane)

Vitara 1.4 (2023) K14D Premium

Swift 1,2 (2024) Z12E Elegance CVT

Tak.

Ok dzięki, w takim razie wybiorę swifta, bo sx4 ma paskudną linię boczną.

Jak już kupisz ta pamiętaj - "Jak dbasz tak masz"

To wiadomo, chociaż liczę na to, że swift nie jest modelem specjalnej troski. Prosiłbym o ewentualne sugestie jak zadbać o to auto w sensie jakieś nieoczywiste rzeczy, bo oleje i filtry to wiem. Trzeba na coś zwrócić szczególną uwagę? Zabezpieczyć antykorozyjnie? Auto będzie mieszkało pod wiatą. Szkoda, że suzuki nie ma klasycznego kompakta.

Przede wszystkim sprawdź skrzynię biegów. W niektórych modelach się sypała po 100-120kkm. Naprawa to kilka tysięcy. Jak sprzedawałem swojego, to w ASO właściwie tylko to sprawdzili. Reszta ich nie interesowała.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

W Swiftach IV?

Chodzi mi o poprzednią generację 2010-2016

Jak wyglądają koszty utrzymania i dostępność części w wersji sport? Warto dopłacić czy lepiej zostać przy mniejszym silniku?

Najpierw pytanie co będzie bezawaryjne i ekonomiczne, a teraz czy wersja sport Moim zdaniem to zły kierunek. 1.2 w Swifcie Mk7 w zupełności wystarczy o ile nie jeździsz długich tras po autostradach. Na miasto/krótkie trasy jest idealny. Mały, prosty, oszczędny silnik. A jak go wkręcisz na wyższe obroty to potrafi pokazać pazur. W trybie mieszanym mi spala 5-7l. Z tego co wiem to problemy ze skrzynią miał poprzedni problem a nie ten. To auto potrafi ucieszyć oko, jeżeli trafisz na fajny, zadbany egzemplarz. U mnie udręką jest póki co jedynie układ kierowniczy, bo wybija się w drążku jedna tulejka i bardzo się tłucze. Przez chwilę była "naprawiona" to było super, cisza, teraz znów się zepsuło.

Witam ponownie, ostatecznie zdecydowałem się na sx4, bardziej uniwersalne auto. Plusem i minusem jednocześnie jak dla mnie jest to, że mam bieda wersję, jest trochę porysowane w środku, natomiast mechanicznie jest wszystko ok, bez rdzy. Samo prowadzenie jest bardzo fajne, takie zwarte, sztywne. Myślę, że biorąc pod uwagę moje wymagania to chyba jest jeden z najlepszych wyborów jaki można dokonać. Całe szczęście, że nie zdecydowałem się na vitarę bo na samym zakupie wydatki się nie kończą.
Dzięki za opinie i może coś w dziale sx4 naskrobię.

Wolnossace suzuki to dobry wybor na lata.

a linia boczna ?

Witam, wkradła się pewna nieścisłość przez moje niedopatrzenie. Na dokumentach mam pojemność 1490cm3 (82kw). Nie załatwiałem spraw administracyjnych osobiście, a po rozmowie ze sprzedającym byłem przekonany, że to 1,6. Napiszcie proszę coś o tym silniku, bo w internecie bieda na ten temat. Wygląda na to,że to dość egzotyczny silnik i obawiam się, że części do tego modelu mogą być droższe i trudno dostępne. Wiem, że brzmi to dosyć komicznie, że dopiero teraz się zorientowałem, ale tak to wygląda...

Który rocznik, z jakiego kraju sprowadzony?

Rocznik 2011 z Niemiec.

Mało jest informacji o tym silniku >>> https://www.encyklopedia.moto.pl/suzuki ... 2km/94714/

Silnik M15A VVT z podwyższonym stopniem sprężania (11.0:1) w stosunku do wersji montowanej wcześniej.
W Polsce był krótko oferowany jakieś 7-9 lat temu i niewiele się sprzedało, ale nie jest jakiś nietypowy. Występował też w Ignisie.

Dzięki za odpowiedzi i lecę z następnym pytaniem (nie chcę zakładać nowych tematów, bo to zaśmieca forum). Mam opony letnie 205/60R16 na felgach aluminiowych, chcę wymienić je na nowe. Czy jest opcja aby założyć na nie węższy profil 55? Cena jest zdecydowanie niższa, ale jeśli miałoby to jakiś negatywny wpływ na prowadzenie czy zużycie zawieszenia to zostanę przy obecnym rozmiarze. Jak oceniacie opony całoroczne? Bo zdanie każdy ma inne, ale najlepiej zapytać osoby, które użytkują takie auto jak ja. Macie jakieś propozycje co do opon, chciałbym przeznaczyć ok 1200zł za komplet, więc raczej klasa średnia, chyba że profil inny to i premium by pasowały?

Nie, nie, nie.
Nie w tym temacie. Zapraszam do odpowiedniego działu. Nie mieszamy tematów.
Nowe tematy nie zaśmiecają forum. To co chcesz zrobić zaśmieca forum.
Można też pisać w istniejącym temacie dotyczącym opon w dziale danego auta, zamiast zakałdać nowy.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika