Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Macie jakiś patent na skuteczne usuwanie tego ?
Mam dwie, moja byłaby trzecia.. ale wolałbym mieć jedną - swoją

Podobne pytanie - jak usunąć logo firmy poprzednego właściciela z tylnych drzwi ? Są to pojedyncze litery ułożone w 2 wyrazy, pod literami jakby taśma przylepna. Da się usunąć bez niszczenia lakieru ?

_________________
Pozdrawiam,
MarekC

Jeżeli chodzi o usuwanie nalepek rejestracyjnych to polecam delikatnie podgrzać naklejkę przez szybe od zewnątrz suszarka do włosów. Klej robi się plastyczny i można ją zgrubnie zrapać np. kartą bankomatową. Resztki kleju dobrze zmywa benzyna ekstrakcyjna lub podobny rozpuszczalnik. W dwóch autach tak odklejałem te hologramy i poszło dość sprawnie

Rowniez te litery na drzwiach usuniesz w podobny sposob, tzn. najpierw podgrzewajac je suszarka do wlosow a nastepnie delikatnie podcinajac je
nicia dentystyczna.
Do usuniecia resztek kleju najlepiej nadaje sie, jak juz Kolega w poscie wyzej wspomnial, benzyna ekstrakcyjna.

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najlepiej zmywa resztki kleju a jednoczesnie nie dziala tak agresywnie na lakier jak inne rozpuszczalniki.
Po operacji zmyc calosc woda, wytrzec i wypolerowac z uzyciem jakiegos srodka do konserwacji lakieru.

Ja do szyby jako alternatywę polecam żyletkę.
Do lakieru - ekstrakcykna pewnie da radę, jednak kiedyś skrobałem cały samochód i zwykła benzyna okazała się nieocenione.

Kupiłem w Norauto usuwacz etykiet w spraju. Poszedł najpierw na nalepki rejestracyjne. Po kilku minutach dało się je odciąć giętkim nożem do tapet (żyletka byłaby lepsza). 2 kolejne psiknięcia na pozostałości, szmatka i nie ma śladu. Nowa lepka WPI YJ85 nie ma "przyjaciółek"

Nazwa firmy poprzedniej właścicielki podobnie. Psik, kilka minut, delikatne podcięcie nożem j.w., podważenie wkrętakiem owiniętym w szmatkę. odchylone, znowu psik... aż litery zeszły. Mimo przetarcia, zostały "duchy" kilku liter. Więc jutro spróbuję benzyną ekstrakcyjną.

Powstało kilka naprawdę drobych rysek.. jutro kupię coś pozwalającego je uzupełnić. I powinno być OK

_________________
Pozdrawiam,

MarekC

Może najpierw jakąś pastą lekkościerną a nawet Tempo.

Bez obejrzenia "na wlasne oczy" mozna na temat tych "duchow" tylko spekulowac.
Faktem jest , ze kazdy lakier z uplywem czasu pod wplywem promieniowania UV nieco blaknie, jeden mocniej drugi mniej.

Jezeli naklejka dostatecznie dlugo przylegala do nadwozia, to po jez odklejeniu zobaczymy jej fotograficzna odbitke stykowa na lakierze,
cos jak slady po bikini na opalonej skorze, tylko... nie takie sexy

Tego nie da sie juz w zasadzie usunac, no chyba ze potraktuje sie pasta scierna caly element nadwozia.

Odcinanie naklejki z szyby po podgrzaniu ma sens, gdy chcemy ją /naklejkę/ zachować... jeśli nie, ja preferuję jakiś labelkiller w aerozolu... popsikać, zostawić na kilka minut, popsikać ponownie i usunąć np.skrobaczką do lodu albo drewnianą łopatką do patelni teflonowych a miejsce popsikać raz jeszcze i wytrzeć do sucha, na koniec zmyć płynem do szyb... zawsze tak robię i ani rysek ani "duchów"

Zmywacz do paznokci i waciki

Zmywacz do paznokci = aceton,
tym zmyjesz wszystko do blachy ...
fakt, najpierw znikna "duchy", ale pozniej i reszta lakieru.

"duchy" zmyłem benzyną ekstrakcyjną..

W najbliższym czasie walka z ryskami. Macie jakieś wypróbowane specyfiki ??

_________________
Pozdrawiam,

MarekC