Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witajcie

W związku z tym, ze nie posiadam instrukcji obsługi do mojej XL.7 postanowiłem zapytać się szanownych klubowiczów czy do wymiany przednich żarówek halogenowych i przednich żarówek kierunkowskazów trzeba demontować przednia atrapę ? Zabrałem się za to wczoraj i ni jak nie daje rady wyjąć lampy jeszcze jedno pytanie jaki rodzaj zarowek H tam pasuje

dokladnie w nowej GV trzeba kawalek autka rozebrac, tez sie zbieram do tego i nie mam czasu bo chce wymienic zaroweczki ale ida swieta i od wtorku mam dlugii weekend wiec sie chyba za to zabiore, jak bede wiedzial co i jak napisze

Dało rade bez zdejmowania atrapy przedniej i dzieki Bogu bo ja mam orurowanie i ono zachodzi na atrape wiec niezly gips Wymieniłem żarówki H4 i te małe postojowe bez gwintów nie wiem jaki to symbol takie wciskane szklane trzonki mają. Jak to zrobiłem? Na chwile zamienilem swoje wielkie graby na małe japońskie raczki i sie udało Wymienilem na Philipsy Blue 4000K pięknie wygląda :wink:

ChaMeLeon a jak ty dostales sie do postojòwek? Zdejmowales lampe ?
ja mam xl-7 z 03" przed liftem, a ChaMeLeon to ty masz chyba po z innymi lampami?
wiec jak sie zabrac do tego,rozbieranie przodu?
Pozdro.

A w życiu od dołu da się dojść ale trzeba go podnieść choć mechanik o chudej ręce i bez tego da radę

_________________
ChaMeLeon / XL-7 TD '05

w GV I to może i da się ale od góry od dołu nie ma takiej możliwości....

_________________
SUZUKI SX4 EXPLORE 4x4 1.6 Pb 120 KM

marzyniu masz jak w GV I więc czeka cie zdejmowanie atrapy, słyszałem też że po odkręceniu wkrętów od błotnika (tych pod maską) i lekkim jego odchyleniu też idzie się dostać do postojówek. Sam tego nie próbowałem

przyznam że próbowałem przez błotnik ale to bez sensu o wiele szybciej jest przez atrape...... a poza tym odrapały się od klucza śruby od błotnika

zacznijcie od 4 kołków pod maską (powinny być takie spinki), potem macie pod lampami po jednym (zatrzaskowe trzeba szarpnąć do siebie) na zakończeniu atrapy pod kierukowskazami i jeden na środku przesuwany na bok taka spinka (chyba że ktoś już coś tam zmieniał) i macie lampe gotową do demontażu.....

W GV II możesz od nadkola odpiąć zaczepy(spinki) jeśli masz szczupłą rękę władasz wyczuwasz mocowanie od świateł postojowych wyciągasz wymieniasz żarówkę sprawdzasz działanie i zakładasz cała akcja to około 5 min.

Trochę już dawno to było ale jakby ktoś potrzebował. Da się od dołu i postojowe i kierunek. Zdejmujemy koło, spinki z nadkola tak do połowy aby je delikatnie odchylić i jest dojście. Ale raczej nie polecam komuś z większymi łapkami tego sposobu

piteropal

Nie wierze 5 min. Samo zdjęcie koła i zapinek. Ja zabieram się do tego już od miesiąca. Pytałem ile wymiana w serwisie- 80 zl. Kiedys sie zmusze...

Oj uwierz, w GVII 5 min, a jeśli się ma wprawę to i dwie by wystarczyły
Żadnego koła nie trzeba zdejmować, chyba 2 czy 3 spinki od nadkola, lekko je odgiąć i dostęp do postojówek jak ta lala Jak w instrukcji wyczytałem, że każą iść z taką błahostką do serwisu to nieźle się wkurzyłem (niedługo będą robić auta, których nie zatankujesz poza ASO... zdzierstwo )

W GV I aż tak fajnie nie jest. Koło to mus a do tego nadkole jest na śrubie (na końcu zderzaka) i jest problem z jej odkręceniem-kontrę stanowi plastikowa nakładka i zazwyczaj nakrętka się w niej obraca

No tak! W dwójce też trzeba odkręcić jedną śrubkę, ale wszystko idzie raczej gładko. Zawsze to można zmienić model na nowszy... Chociaż wtedy doszłaby gimnastyka podczas wymiany xenonów