Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Jazda na reduktorze (lame pytanie)
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=9464
Strona 1 z 2

Autor:  MarekC [ 28-04-2012, 14:05 ]
Tytuł:  Jazda na reduktorze (lame pytanie)

Witam wszystkich,

Czy po włączeniu reduktora można skręcać, czy (jak sugerował poprzedni właściciel mojej GV) można jeździć tylko na wprost ?
Nie znalazłem (może przeoczyłem) tego typu informacji w instrukcji.
Jak to wygląda w praktyce ??

Autor:  Jaczek [ 28-04-2012, 17:00 ]
Tytuł: 

oczywiście że możesz skręcać nawet cały skręt tylko byle nie na asfalcie betonie no ogólnie byle nie na przyczepnym a na szutrach możesz śmiało kółeczka kręcić..... ale jeśli już musisz skręcać na przyczepnym (tylko po co jeżdzić na przyczepnym na 4x4 ? ) to też nic się nie powinno stać co najwyżej zostaną za tobą smugi z opon.....

Autor:  MarekC [ 29-04-2012, 20:49 ]
Tytuł: 

dzięki za informację.
Jeszcze jedna sprawa, której nie mogę znaleźć.. jaką głębokość brodzenia ma GVII 5d ??

Autor:  SX4ever [ 29-04-2012, 22:32 ]
Tytuł: 

Cytuj:
... jaką głębokość brodzenia ma GVII 5d ??

400 mm
http://www.lg-bonn.de/Wattiefe.html
http://www.autobild.de/artikel/test-suz ... 21447.html

Autor:  sewmustaf [ 29-04-2012, 23:54 ]
Tytuł: 

ja głównie używam reduktora jak czuję że ciężko sie skrobie w terenie ( trawa błoto i inne) oraz jak podjeżdżam z przyczepką pod dom mam dość stromy podjazd i wtedy ustawiam się na wprost i wrzucam reduktor.

Autor:  MarekC [ 30-04-2012, 08:10 ]
Tytuł: 

SX4ever pisze:


Podziękował,

Czy dobrze odgadłem (cieniutko u mnie z niemieckim):
- wykrzyż 180mm, indeks 68% ??

Autor:  SX4ever [ 30-04-2012, 17:11 ]
Tytuł: 

Dobrze :ok:

Autor:  MarekC [ 03-05-2012, 20:59 ]
Tytuł: 

jeszcze jedno pytanie - o maksymalne pochylenie wzniesienia pod jakie można podjeżdżać GVII. Wie może ktoś i kąt przechyłu bocznego

Jechałem dziś kilkoma takimi na Kaszubach, że bałem się czy Suzi nie przewróci się na bok czy przez przód..

Autor:  marirus [ 03-05-2012, 21:35 ]
Tytuł: 

MarekC pisze:
jeszcze jedno pytanie - o maksymalne pochylenie wzniesienia pod jakie można podjeżdżać GVII. Wie może ktoś i kąt przechyłu bocznego

Jechałem dziś kilkoma takimi na Kaszubach, że bałem się czy Suzi nie przewróci się na bok czy przez przód..
Dane fabryczne ani żadne przechyłomierze nie pomogą. Podjazdy to na tyle strome na ile wystarczy przyczepności(dużo zależy od opon), przy stromych zjazdach bez gwałtownego hamowania auto fikołka nie zrobi a trawersy to tak jeszcze trochę bardziej od momentu w którym ci się zrobi mokro w gatkach :szalony: to znaczy od umiejętności, oceny sytuacji i możliwości oraz odwagi kierownika zależy.

Autor:  MarekC [ 03-05-2012, 21:41 ]
Tytuł: 

No właśnie dziś mi się prawie "mokro" zrobiło, gdy Suzi nie miała "siły" podjechać pod naprawdę stromą górkę - na jedynce, reduktorze. Musiałem na wstecznym, hamując zjechać w dół. Bałem się odwrócić samochód ..

Autor:  marirus [ 04-05-2012, 20:23 ]
Tytuł: 

Kilka parametrów terenowych dla GV II
Prześwit 200 mm
Głębokość brodzenia 400 mm
Kąt najazdu/zjazdu 29°/36°
Kąt rampowy 19°
Skok zwieszenia 180 mm

Autor:  pawel-foto [ 04-05-2012, 20:25 ]
Tytuł: 

A masz takie dane dla GVI?

Autor:  marirus [ 04-05-2012, 21:50 ]
Tytuł: 

Kilka parametrów terenowych dla GV I
Prześwit 195 mm/ 183mm2.0HDI i XL7
Głębokość brodzenia do 500 mm
Kąt natarcia/zejścia 34°/31°(XL7 28°)
Kąt rampowy 26° 3d/23° 5d/18° XL7
Skok zawieszenia 200 mm
Zdolność pokonywania o nachyleniu do 70%

Autor:  HOQS [ 05-05-2012, 20:15 ]
Tytuł: 

Koledzy wracając do wspinaczki ;) dodam tylko że moim zdaniem automat daje tu ogromną przewagę, to samo dotyczy jazdy po piachu, holowania przyczep itp.
Szkoda tylko że w GV II z silnikiem 2.0 i 2.4 tylko 4 biegowa i do tego delikatnie mówiąc średnia.

Autor:  sewmustaf [ 06-05-2012, 16:20 ]
Tytuł: 

no ja z doświadczenia akurat trochę się nie zgadzam ,że automat lepszy,ja jak się kopię to jak delikatnie kręce kołami to nie wszyskie koła idą razem i się kopie trzeba ostro na obrotach a wtedy zrywa wszystkie koła i wyskakuje z opresji no a automat ma to do tego że jak dasz gazu to i tak kół tak ostro nie zerwiesz bo najwyżej zmieni ci się bieg i od nowa tak samo jak jeżdziłem z kolegą on land cruserem na automacie i po rostu on dawał po gazie a auto stało w miejscu bo koła nie barodzo się chciały obracać. tak dziła automat.
tak samo reduktor włańczam dopiero wtedy jak naprawdę jest cięko uciągnąć. nie wiem czego ale jak dam po gazie to prędzej wyjadę bez niż na reduktoże, bo na reduktorże jest wolniejszy i prędzej może wpaśc i utonąć a bez reduktora idzie przeskoczyć dobre błotko. takie mam zdanie z mojego nie wielkiego może jeszcze doświdczenia.

Autor:  Jaczek [ 06-05-2012, 18:09 ]
Tytuł: 

na reduktorze masz też 5 biegów nie musisz na jedynce pełznąć po błocie możesz np na 3 i masz o tyle lepiej ze masz blokade między osiową i napewno lepiej da sobie rade niż na zwykłej jedynce.....

Autor:  Flip [ 06-05-2012, 19:01 ]
Tytuł: 

Jaczek pisze:
możesz np na 3 i masz o tyle lepiej ze masz blokade między osiową i napewno lepiej da sobie rade niż na zwykłej jedynce.....


Na 4H też ma przecież zblokowane osie

Autor:  Jaczek [ 06-05-2012, 19:08 ]
Tytuł: 

no tak masz rację....

Autor:  sewmustaf [ 07-05-2012, 17:10 ]
Tytuł: 

Jaczek pisze:
na reduktorze masz też 5 biegów nie musisz na jedynce pełznąć po błocie możesz np na 3 i masz o tyle lepiej ze masz blokade między osiową i napewno lepiej da sobie rade niż na zwykłej jedynce.....

właśnie że o dziwo nie!! nie wiem ale ja wolę na 1 niż na, 3 reduktor. a blokada jest ta sama czy na 4h czy 4l
przynajmnie ja prubowałem i na 2 reduktor nie poszło a na 1h wyskoczył???

Autor:  czoboki [ 08-05-2012, 08:23 ]
Tytuł: 

MarekC pisze:
dzięki za informację.
Jeszcze jedna sprawa, której nie mogę znaleźć.. jaką głębokość brodzenia ma GVII 5d ??

Tylko pamiętaj o wyprowadzeniu odpowietrzenia mostów wyżej niż jest to fabrycznie :)

Autor:  sewmustaf [ 25-07-2012, 21:05 ]
Tytuł: 

no u mnie w gv 1 odpowietrzenie mostów jest z tyłu na wysokości górnego światła, a z przodu przy górze chłodnicy no! jak tyle go zatopie to od razu trzeba brać się za remont silnika. także wyżej naprawdę nie potrzeba.

Autor:  czoboki [ 25-07-2012, 23:02 ]
Tytuł: 

No tak, ale Ty masz GVI a nie GVII w której odpowietrzenie jest zdecydowanie niżej.

Autor:  Terror [ 26-07-2012, 07:42 ]
Tytuł: 

sewmustaf pisze:
no ja z doświadczenia akurat trochę się nie zgadzam ,że automat lepszy,ja jak się kopię to jak delikatnie kręce kołami to nie wszyskie koła idą razem i się kopie trzeba ostro na obrotach a wtedy zrywa wszystkie koła i wyskakuje z opresji no a automat ma to do tego że jak dasz gazu to i tak kół tak ostro nie zerwiesz bo najwyżej zmieni ci się bieg i od nowa tak samo jak jeżdziłem z kolegą on land cruserem na automacie i po rostu on dawał po gazie a auto stało w miejscu bo koła nie barodzo się chciały obracać. tak dziła automat.
tak samo reduktor włańczam dopiero wtedy jak naprawdę jest cięko uciągnąć. nie wiem czego ale jak dam po gazie to prędzej wyjadę bez niż na reduktoże, bo na reduktorże jest wolniejszy i prędzej może wpaśc i utonąć a bez reduktora idzie przeskoczyć dobre błotko. takie mam zdanie z mojego nie wielkiego może jeszcze doświdczenia.

A ja z doświadczenia (jestem myśliwym, sporo czasu spędziłem w lesie jeżdząc przeróznymi wynalazkami począwszy od UAZa na Volvo XC90 limited edition skończywszy) powiem, że automat jest bardzo fajny w terenie, czasem mocno pomocny, a na pewno bardziej niż manual. W automacie sterujesz momentem obrotowym, co pozwala łagodniej i precyzyjniej działać w błocie itp a nie zawsze trzeba wyjeżdzać z opresji przez strzał ze sprzęgła i pedał w podłodze

Autor:  HOQS [ 21-08-2012, 11:19 ]
Tytuł: 

Odświeżam - ostatnio robiłem test ruszania pod piaszczystą górkę ok. 35 stopni.
Automat - Jeep cherokee bez zapiętego reduktora wjeżdżał gładko ja z zapiętym reduktorem musiałem bardzo delikatnie puszczać sprzęgło a i tak finalnie bardziej się zakopywałem.

Jak wcześniej pisałem - wspinaczka i piachy automat wygrywa.

Autor:  bluedog [ 21-08-2012, 19:18 ]
Tytuł: 

Automat jest zawsze pewniejszy, bo moment przekazuje hydraulika skrzyni... natomiast skrzynia manualna z reduktorem wymaga ciut ćwiczenia ale zasadniczo jeśli zamiast jedynki użyjemy 2 lub nawet 3 biegu, to słoneczko uśmiechnie sie zza chmurek 8)

Innymi słowy trzeba pamiętać, by okiełznać wzrost mocy wolnym toczeniem, gdyż przy reduktorze ciężko jest kontrolować moment zerwania przyczepności... w najgorszym wypadku obok użycia wyższego biegu możemy jeszcze zmniejszyć do połowy ciśnienie w oponach kół napędzanych.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/