Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Typowe miejsca Korozji w GV i XL 7 od 1998 do 2005
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=9258
Strona 1 z 1

Autor:  Ricardo3 [ 12-03-2012, 16:23 ]
Tytuł:  Typowe miejsca Korozji w GV i XL 7 od 1998 do 2005

Witam i na wstępie chciałbym wszystkich posiadaczy Suzuki oraz użytkowników forum pozdrowić . Stałem sie szczęśliwym posiadaczem XL-7 2002 r 2,7 173 km . Autko piękne z małym oryginalnym przebiegiem 96 000 . Sprawdzone Duńczyk dwa kluczyki it.d. Gdy przyjdzie prawdziwa wiosna , zamierzam przeprowadzić czyszczenie i konserwacje podwozia,
długoletni użytkownicy GV pewnie dobrze wiedzą gdzie i w których miejscach korozja atakuje nie najlepszą blachę suzuki, z miłą chęcią wysłucham ewentualnych wskazówek i rad związanych z utrzymaniem GV w dobrym stanie blacharsko mechanicznym .Czeka mnie też zakładanie instalacji lpg, ale to w innym temacie. Jeszcze raz pozdrawiam.

Autor:  sewmustaf [ 12-03-2012, 16:56 ]
Tytuł: 

hej. no to to ,że duńczuk to akurat zaden plus bo z tamtąd było dużo cięzarówkek czyli takich bez siedzeń. i pracowały w rolnictwie. ale nie znaczy że twoja będzie wyżyłowana albo coś. poprostu dużo takich zciągają z tamtąd bo są tańsze. ale to tylko moje takie spostrzeżenie, a co do rdzy to. pierwsza żecz to widać po ramie czy jest pordzewiała . ja z 2001 akurat mam ładną, i trzeba jeszcze patrzeć za progami plastikowymi z tułu bo nie ma tam dobrych nadkoli i obija kamykami i rdzewieje , ja już podmalowywałem, za resztą plastików trzyma się bez zastrzeżeń. no i ogólnie posprawdzać spód. i ma być. nawet jak ściągałem zdeżaki to i z przodu i z tyłu było ok.
piszę tu o gv zwykłej ale spód chyba będzie podobny

Autor:  UBOOT [ 12-03-2012, 20:42 ]
Tytuł: 

Kolego,
ja mam ,,duńczyka", jeździł jako ciężarówka (siedzenia montowane u mnie na miejscu). Nie zamienił bym się na żadną oryginalną osobówkę GV. Jeżdżę nią rok i połowa przebiegu to teren (las, łąki i takie tam) więc jak coś by było nie tak to już...
Co do rdzy, fakt, że samochody duńskie, jakoś tak szybciej korodują,u mnie w kilku miejscach rudy się pojawił (nalot). Jak na razie dobra pasta w miarę daje sobie radę, ale jak będzie dalej to się okaże.
Pzdr M.

Ps. sewmustaf, prośba o pisownie... ;)

Autor:  pawel-foto [ 13-03-2012, 08:16 ]
Tytuł: 

Ja też mam duńczyka :D Ale mój był osobowy-przy dokładnym sprzątaniu pod tylnymi siedzeniami znalazłem jakieś koraliki i takie inne resztki zabawek-właściciele mieli chyba córkę ;)
Ostatnio przy montażu osłon pod spodem wszystko dokładnie sobie obejrzałem - i wszystko ładnie, zdrowo wygląda. Choć zastanawiam się czy sobie nie trysnąć nadkoli jakimś U210. Aby je zabezpieczyć od kamyczków(jestem na etapie szukania MTków) i od razu troszkę to wyciszyć.

Autor:  jaquubek [ 13-03-2012, 11:30 ]
Tytuł: 

Mój też duńczyk i też ciężarowy był, a jak szukałem możliwości dostania się do baku od góry to odciągnąłem ten dywanik i było pod spodem zboże i to zaprawiane:) czyli ktoś woził zboże na zasiew nim:) ale nie narzekam. U mnie rama ok, tylko na nadkolach od uderzania kamyczkami troszkę mi odpryskuje ale nie ma powodów do paniki. Jednego małego pryszcza mam nad drzwiami kierowcy.

Autor:  marirus [ 13-03-2012, 16:22 ]
Tytuł: 

jaquubek pisze:
szukałem możliwości dostania się do baku od góry

Jedyna możliwość dostania się do górnej części baku to jego demontaż

Autor:  Ricardo3 [ 13-03-2012, 18:37 ]
Tytuł: 

Auto nie stuka nie puka technicznie idealnie , ale jak wiemy Dania to w większości półwysep dokoła morze do tego słone, stąd podatność na korozje.
Moja GV to oczywiście ciężarówka , ale raczej się nie opracowała .Zdaje się że najpierw mycie podwozia , co ma odpaść to odpadnie a potem ,czyszczenie lub piaskowanie i konserwacja . Wypada wszystkie progi i nadkola pozdejmować . Dzięki za odzew . Na bieżąco będę informował o postępie prac , niech no przyjdzie wiosna .Pozdrawiam

Autor:  Siepierowski [ 16-03-2012, 21:33 ]
Tytuł: 

Witam szanowne grono apropo Duńczyka wszyscy piszą o siedzeniach rdzy a czy ktoś wie że modele bez siedzeń miału twardsze zawieszenie a przekonałem się i dowiedziałem po roku jazdy wszyscy gadali ze na ramie to twardy aż przypadkiem wsiadłem do znajomego i sprawa się rypła pozdrawiam

Autor:  Flip [ 16-03-2012, 23:20 ]
Tytuł: 

Witam. Tak tylko apropo: szkoda, że nie używasz interpunkcji, dużo lepiej by się czytało. Pozdrawiam.

Autor:  Siepierowski [ 18-03-2012, 07:28 ]
Tytuł: 

Witam ,niestety skończyłem tylko przedszkole ale dzięki za wyczerpującą odpowiedz

Autor:  sewmustaf [ 18-03-2012, 20:00 ]
Tytuł: 

spokojnie nie kłódzcie się. ja akurat pisałem to co słyszałem o duńczykach. jak są lepsze to ok.

Autor:  Siepierowski [ 18-03-2012, 22:10 ]
Tytuł: 

Witan nie kłucimy się,ja napewno ale jak są tu polugloci i piszą na temat to ok ps .. mam pytanie czy to co pisałem jest prawdą co do twardych sprężyn pozdrawiam

Autor:  Ricardo3 [ 19-03-2012, 09:58 ]
Tytuł: 

Dla mnie zawieszenie w XL-7 jest komfortowe ,ale na tyle twarde że można dość szybko wchodzić w zakręty , w GV krótkiej to trochę inna sprawa kolega też ma Duńczyka no i faktycznie twardy podskakuje na wybojach co prawda właściwości terenowe zdecydowanie lepsze. Wracając do ciężarówek z Dani to ciekawe czy dostosowują je w fabryce czy u dilera jedno jest pewne że robią to profesjonalnie - mocowanie podłogi na śruby jednorazowe urywane, wszystko dobrze spasowane , chyba fabryka .Za to cena za oryginalną kanapę ok. 4000 zł za komplet z pasami jest nie do przyjęcia trzeba będzie coś dobrać za rozsądne pieniądze . :|

Autor:  pawel-foto [ 19-03-2012, 11:17 ]
Tytuł: 

No i teraz wiem czemu jest taka różnica w kanapie a fotelach z przodu jak się allegro przegląda. Myślałem nad skórą i przód kupić nie problem ale tył to cena kosmos.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/