Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam was pomocie mi i doradźcie zrobilem proby kompresji w mojej vitarze 1.6 8v

na cieplym
1: 11,5
2: 10
3: 9.5
4: 11

proba olejowa

1:15
2:13.5
3:12,5
4:14

Komrecha nie jest równa, ale wystarczająca aby silnik pracował równo przy odpowiednim podawaniu paliwa. U mnie też silnik szarpał ale z powodu słabego ciśnienia na pompie paliwowej i biednej mieszanki. Ale u ciebie ? Jeśli jesteś pewien instalacji zapłonowej a niemasz możliwości sprawdzenia innych podzespołów(chociażby metodą prób i błędów) to zostaje komputer diagnostyczny ewentualnie miernik i mierzenie obwodów , tylko musiał byś mieć drugą vitare jako wzorzec i wiele cierpliwości. ps.czy masz w niej gaz?

nie ma w niej gazu mowisz ze kompresja jest dobra

No niezbyt dobra. Zdrowy silnik powinien mieć 12-14.

http://suzuki.info.pl/?t=2;&a=67

Tak piszą w książkach , ale przy sprawnych innych podzespołach to 8 wystarczy.

Komputer diagnostyczny?? W Vitarze 1.6 8V?? Podawanie paliwa? W tych silnikach bardzo rzadko byly problemy z podawaniem pailwa.

kompresja u kolegi jest do dupy. Pierscienie wywalone.
Jezdzic az nie zacznie chlac 1l oleju na 1000km. Potem inny silnik.

Jeździłem(już starą) vitara 8 lat 160 tys.km, komprecha spadła na dwuch cylindrach do 5 , olej niespełna 2 l na1000 km. Nie było problemu pod warunkiem że przewody wn nie miały przebicia.

5 to baardzo malo, chyba ze proba zle robiona.
Moja vitara zaczynala od kompresji na poziomie 11-12 przy 120 tys km.
Przy 270 nie wiem ile miala

Vitara już poszła na żyletki, prawdziwy przebieg nie znany, poniewasz jak wiadomo licznik kręci się do100 tysięcy. Pomiar był robiony manometrem do sprawdzania komprechy(taki ze stożkowa przylegnia), co prawda nie był legalizowany ale porównywany z innym. Przy tak niskiej kompresji silnik bardzo bał się wilgoci i przebić na przewodach wn. Ale dało się jeździć (no może poza wydatkami na wypalony olej).