Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Rozrusznik kreci, ale silnik juz nie https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=7765 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | ben [ 24-03-2011, 22:57 ] |
Tytuł: | Rozrusznik kreci, ale silnik juz nie |
W czasie jazdy uslyszalem chrobot - ale po chwili nic sie nie dzialo, kontrolki ok. Na postoju chcialem odpalic - ale rozrusznik kreci luzno- silnikiem nie porusza. Czy to bendix ? Duza robota z wymiana ? pozdr |
Autor: | bst [ 25-03-2011, 09:35 ] |
Tytuł: | |
Prawdopodobnie nie odbil CI bendiks po odpaleniu i go zmielilo. Czy duzo roboty? Nie napisales jaki to model vitary. W starej to nascie minut (w tym czesciowo pod autem). W GV HDI trzeba spuscic wode z chlodnicy, odpiac waz ktory jest nad rozrusznikiem wiec troche wiecej pracy. Ale do ogarniecia. |
Autor: | ben [ 25-03-2011, 11:59 ] |
Tytuł: | |
Dzieki. To 1.9 diesel z 2007 roku. Wiec pewnie ta trudniejsza wersja. pozdr |
Autor: | GV2007 [ 25-03-2011, 13:28 ] |
Tytuł: | |
Witam. Przerabiałem temat w tym roku. Miałem to samo. Bendix do wymiany. Ponieważ jest to silnik Renault montowany w Europie oryginalnie jest zamontowany rozrusznik VALEO. Bendix kupiłem za chyba 60 zł. Najgorzej jest z wyjęciem i założeniem rozrusznika ale zrobiłem to w 3 godz. Trzeba rozkręcić wydech i wąż do IC - dostęp tragiczny ale da się. |
Autor: | bst [ 25-03-2011, 15:31 ] |
Tytuł: | |
Ciekawe, w jimny DDIS mialem taka sama usterke. Tam wystarczy tylko odkrecic wydech i od dolu wymontowac rozrusznik |
Autor: | ben [ 28-03-2011, 18:06 ] |
Tytuł: | |
Zrezygnowalem z samodzielnej naprawy. Nie jestem mechanikiem, ale z wyjeciemi zmontowaniem w tym modelu rozrusznika nawet fachowiec sie napracowal. Zaplacilem za calosc ok. 700 zl - wiekszosc za czas pracy, nie czesci. Dziekuje za odpowiedzi ! pozdr |
Autor: | Mariusz757 [ 05-01-2013, 14:37 ] |
Tytuł: | |
Tym razem trafiło na mnie, za całość zapłaciłem nieco ponad 400 zł. Fakt pracy przy tym dużo, mechanik siedział cały dzień. |
Autor: | Jakub36a [ 05-01-2013, 18:29 ] |
Tytuł: | |
Szacun dla wszystkich, którzy sami potrafią naprawić takie usterki. To już nie czasy Poleoneza, FSO, Łady, gdzie można było samemu naprawić takie usterki. Zrozumiałem to dopiero jak u brata w OPLU 2.5 trzeba było wymienić zarówkę w halogenie. |
Autor: | Pawciu [ 12-01-2013, 10:14 ] |
Tytuł: | |
mam na zbyciu rozrusznik valeo od 1.9 ddis za 100zł jeśli ktoś jest zainteresowany |
Autor: | Artsuzuki [ 02-07-2013, 19:08 ] |
Tytuł: | |
wymienialem w tym roku faktycznie nie jest latwo ale troche kaski mozna zaoszczedzic wymieniajac samemu. ja dobralem sie do tego od gory i to chyba najlepsza opcja. wykrecilem filtr z przewodem powietrza i wszystko co idzie od turbiny do DPF filtra. Pozniej troszke kombinacja z samym wyjeciem bo ciasno ale raczki origami i masz ![]() Polecam samodzielna wymiane dla oszczedniejszych i nie zapomnijcie odpiac akumulatora przed odkreceniem kabli rozrusznika i obowiazkowo auto na "luzie" i recznym Pozdro |
Autor: | ben [ 06-07-2013, 09:18 ] |
Tytuł: | |
Mialem tez tak. Zaplacilem za rozrusznik i naprawe na fakture 800 zl ( Warszawa). Mysle ze dobrym warsztacie to tak kosztuje. pozdr |
Autor: | jakub_851230 [ 08-01-2018, 09:49 ] |
Tytuł: | Re: Rozrusznik kreci, ale silnik juz nie |
Witam Jeszcze nie ogarnąłem problemu alternatora w starej vitarze a w grand vitarze padł mi chyba rozrusznik, i teraz moje pytanie jak go stamtąd sprawnie wyciągnąć ponieważ mechanicy odpadają, jeden elektryki nie robi a drugi idzie na urlop, każda wasza wskazówka będzie cenna bo nie chciał bym narobić szkód, moje auto to Grand Vitara I 2.0 benzyna. Czy jest to w wogóle do ogarnięcia przez osobę która nie ma pojęcia o mechanice (chociaż w starszej vitarze wymontowałem alternator z rozrusznikiem. Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |