Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Problem z łożyskami w tylnych kołach
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=7453
Strona 1 z 1

Autor:  madamek [ 23-01-2011, 13:57 ]
Tytuł:  Problem z łożyskami w tylnych kołach

Mam problem z łożyskami w tylnych kołach nie wiem jak się do tego zabrać

SUZUKI GRAND VITARA ROK 2004 2.0 HDI Proszę o pomoc,czy to trudny temat do rozpracowania

Wydaje mi się, że prawdopodobnie trzeba rozebrać tylny most żeby wymienić łożyska jak znacie problem to przedstawcie go czy są jakieś problemy z tą wymianom.
Dzięki wielkie

Autor:  kamyk78 [ 24-01-2011, 16:54 ]
Tytuł: 

Kolego ja zmieniałem w swojej GV XL 7 łożysko w tylnym kole. I pierwszym problem był sam zakup łożyska, a po zmianie nie chcę Cię straszyć, ale u mnie pękła półoś w czasie jazdy. Także powodzenia przy zmianie tych łożysk.

Autor:  madamek [ 24-01-2011, 18:56 ]
Tytuł: 

Dzięki ale bardziej chodzi ot że nie wiem ja się do tego zabrać,łożyska mam ale co dalej

Autor:  kamyk78 [ 24-01-2011, 21:51 ]
Tytuł: 

U mnie był problem z wyjęciem starego łożyska, trzeba było rozgrzewać półoś i coś tam dalej. I potem okazało się, że nie zahartowali ponownie jej i było tak jak opisywałem wcześniej.

Autor:  madamek [ 25-01-2011, 18:54 ]
Tytuł: 

Witam czy ma ktoś z was instrukcje do tylnego mostu

Autor:  lesnik06 [ 26-01-2011, 07:45 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak jest z łożyskiem w GV ale w Vitarze mój mechanik zrobił to w dwie godź.Ktoś wcześniej dobrze Ci doradził aby zaopatrzyć się w dobre łożyska i co najważniejsze w odpowiedniego rozmiaru pierścień zabezpieczający i uszczelniacze.Cała robota po krótce polegała na zdjęciu koła , następnie odłączeniu hamulców,odkręceniu czterech śrub mocujących i wyszarpnięciu półosi , która wychodzi z pochwy mostu z małym oporem.Stare łożysko zostało delikatnie pocięte szlfierką kątową.Nowe zostało podgrzane opalarką i przy użyciu 3kg młotka i płaskownika nabite na swoje miejsce.Pewnie że lepiej byłoby to zrobić przy użyciu prasy ale znajdź taką z odpowiednią przystawką.
Potem uszczelnienie pochwy mostu i gotowe.Kiedyś znalazłem w necie jakiś amerykański filmik , gdzie w bardzo przejrzysty sposób pokazano całą operację ale nie jestem w stanie podesłać Ci linka.Wg.mnie najważniejsze to dobór odpowiednich łożysk i pozostałych części składowych oraz spokojny mechanik.Dodam tylko że w serwisie krzyknęli mi za łożysko 850PLN.Kupiłe japońskie za połowę tej ceny.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Autor:  galagalicki [ 27-01-2011, 14:49 ]
Tytuł: 

Kurcze Panowie jakie wy macie przebiegi, tez posiadam GV XL7 HDI z 2004 i jeszcze łożysk nie wymieniałem

Autor:  kamyk78 [ 27-01-2011, 17:24 ]
Tytuł: 

U mnie łożysko poszło przy przebiegu ok. 170 kkm

Autor:  bst [ 28-01-2011, 11:32 ]
Tytuł: 

lesnik06 podal wlasciwa instrukcje montażu łozyska.
A połoś pękła bo ktos probował ściągnąc jednorazowy pierścień.
Robota jest generalnie prosta, pierscien grzeje sie dobrze na kuchence elektrycznej ale z braku laku moze byc opalarka plus dluga rura do nabicia.
Przyda sie napewno sciagacz bezwladnosciowy do wyciagniecia polosi.

Autor:  Cordoba_2004 [ 02-02-2011, 12:23 ]
Tytuł: 

przydało by się takie coś w droższej lub tańszej wersji
http://allegro.pl/sciagacz-bezwladnosci ... 75770.html

pierścionek starego łożyska się rozcina a nie rozgrzewa
bo rozgrzewać to trzeba umieć przegrzejesz rozhartujesz albo pokrzywisz i koniec z półosią

Przy nabijaniu nowego półoś do zamrażarka i łożysko delkatnie podgrzać i wchodzi prawie idealnie

Autor:  Cordoba_2004 [ 02-02-2011, 12:29 ]
Tytuł: 

a i najważniejsze łożyska idzie kupić w hurtowni łożyska takiej gdzie mają wszelakie łożyska do maszyn ciągników i wszystkiego czego tam dusza zapragnie no i nie brać tych najtanszych ani najdroższych zwykle te hurtownie dają gwarancję można wymienić jak się rozwali

Autor:  lesnik06 [ 03-02-2011, 19:59 ]
Tytuł: 

Cordoba_2004 pisze:
przydało by się takie coś w droższej lub tańszej wersji
http://allegro.pl/sciagacz-bezwladnosci ... 75770.html

pierścionek starego łożyska się rozcina a nie rozgrzewa
bo rozgrzewać to trzeba umieć przegrzejesz rozhartujesz albo pokrzywisz i koniec z półosią

Przy nabijaniu nowego półoś do zamrażarka i łożysko delkatnie podgrzać i wchodzi prawie idealnie



bst chodziło o to , że pierścień się podgrzewa przy montażu a nie demontażu łożyska.
Z tą zamrażarką to już widzę jak "kobitki" się cieszą na widok półosi obok schabu czy innych żeberek. Naprawdę nie ma takiej potrzeby.Lekkie podgrzanie wewnętrznej bieżni łożyska w zupełności wystarczy(niektórzy używają nawet wrzątku do tego celu) każdy sposób dobry jeżeli osiągniemy zakładany efekt.
Miłego weekendu.

Autor:  marwi1 [ 23-04-2011, 19:42 ]
Tytuł: 

Wczoraj wymieniłem łożysko bez podgrzewania.
Po demontażu półosi zdjąłem zębatkę ABS lekko pukając dookoła młotkiem przez podkładkę następnie naciąłem szlifierką kątową pierścień zabezpieczający (nie przecinamy do samej półośki aby jej nie zarysować), przecinakiem powiększyłem szczelinę i pięknie zszedł. Łożysko też potraktowałem szlifierką i przecinakiem. Następnie "nabiłem" łożysko wykorzystując stary pierścień zabezpieczający jako "bufor" dla rury do nabijania. Nowy pierścień zabezpieczający umocowałem w podobny sposób. Zębatkę ABS potraktowałem delikatnie obstukując lekko poprzez podkładkę (trzeba uważać przy ściąganiu i zakładaniu jest prawdopodobnie z duraluminium. Wszystko pięknie wchodzi bez podgrzewania. Narzędzia "specjalne" to rura i duży młotek i kolega do pomocy. Wskazane jest również wymiana simeringu w tylnym moście. Koszt części ok. 360 zł + 100 zł olej do mostu. Miłej i owocnej pracy.!!!! :lol:

Autor:  Jaczek [ 14-05-2012, 18:29 ]
Tytuł: 

a po czym poznać że łożysko jest do wymniany ? bo mi właśnie się coś dzieje przy prętkości po wyżej 120 km/h a przy 140 to cały tył się częsie i drga ???

Autor:  sewmustaf [ 15-05-2012, 00:48 ]
Tytuł: 

A masz jakieś luży zgrzytanie albo może wycie ? jak nie to może koła masz żle wyważone albo nawet naklejone błota od środka i nie widać. może być zniekształcona opona, nie od razu łożysko

Autor:  Jaczek [ 15-05-2012, 17:02 ]
Tytuł: 

podniosłem dziś jedną strone tyłu i luzu na kole jakiegoś dużego niema ale taki minimalny jest odpaliłem silnik 5 bieg troche gazu i słychać takie "ramotanie" w okolicy piasty takie dzwięk jakby łożysko chodziło na sucho wycia raczej nia słychać z drugiej strony jest podobnie tylko troche mniej sie "ramota" no i ABS się jeszcze zaświecił chyba od tych drgań..... ?

Autor:  sewmustaf [ 16-05-2012, 20:20 ]
Tytuł: 

To może coś z abs-em te trybiki się może rozlecialy, tyko czego tak nagle z obu stron, no nie wiem.

Autor:  jaczazkop [ 16-05-2012, 20:54 ]
Tytuł: 

Miałem podobnie. Na przełomie 2011/2012 rozwaliło mi się kompletnie łożysko w prawym tylnym kole. Wcześniej nic nie słyszałem (przebieg 160 tys.) Też zapaliła się kontrolka abs. Łożysko się rozpadło a jego elementy aż wypchnęły czujnik abs z gniazda. Łożysko padło bo dostawała się do niego woda i inny syf przez nieszczelne gniazdo abs w moście.

Autor:  jaczazkop [ 16-05-2012, 20:57 ]
Tytuł: 

Zapomniałem dodać, że uszkodzeniu minimalnemu uległ nie sam czujnik ale zębatka abs'u. Musiałem ją wymienić

Autor:  Jaczek [ 05-10-2012, 19:42 ]
Tytuł: 

tu jest wszystko na temat łożysk......

Autor:  tomek1708 [ 05-10-2012, 19:47 ]
Tytuł: 

Mala pomoc w formie video. Pozdrawiam
http://video.google.com/videoplay?docid ... 3431273860

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/