Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 26-07-2025, 19:54

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14-12-2010, 19:52 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Witam
Panowie mam mały problem, a mianowicie jak samochód dłuższą chwilę postoi to żeby go odpalić to trzeba troszkę pokręcić rozrusznikiem. Zastanawiam się czy nie cofa mi się paliwo, bo według mojej obserwacji na to wygląda. Jak już odpali to działa bez zarzutu. Po zgaszeniu i odpalaniu łapie od razu. Pompka od baku podaje paliwo raczej bez problemu:) Może jest jakiś zaworek zwrotny który się zepsuł, albo zamarzł, albo się zawiesił.
Może któryś z kolegów miał z czymś takim do czynienia, wdzięczny będe za każde sugestie.
Pozdrawiam

a dodam jeszcze silnik RHZ, 2,0 hdi 2001rok:)


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-12-2010, 21:57 
Offline

Rejestracja: 16-10-2009, 18:16
Posty: 246
wjedz do garazu i zobacz nastepnego dnia czy tak jest !!
ja kiedys w diselku tez tak mialem !! ale to byla inna kwestia niz niby cofanie paliwa do baku. sugeruje sprawdz grzaleczki!!taki sam mialem objaw tylko ze w starym poczciwy chryslerze jeszcze kanciaku wiec moze to bedzie tez twoja przyczyna!!


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-12-2010, 22:55 
Offline

Rejestracja: 14-12-2010, 22:45
Posty: 5
Lokalizacja: WADOWICE
sam sobie odpowiedziałeś na pytanie skoro auto ma pompkę w baku to paliwo ci nie ucieknie spowrotem bo pompka przy każdym przekęceniu kluczyka dobija paliwo.
Obstawiał bym raczej albo świece ale tylko jeśli auto żel pali na mrozie bo te auta do 0 temperatury praktycznie nie grzeją świec.
A filtr paliwa wymieniałeś ??
A jak nie to może być problem z którymś z czujników, trzeba auto podpiąc pod kompa wyjdzie wszystko co go boli.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-12-2010, 10:29 
Offline

Rejestracja: 08-11-2010, 15:08
Posty: 333
A jak dlugo go musisz krecic? I jak odpalasz?
Odpalasz od razu jak zniknie kontrolka swiec zarowych?
Warto poczekac odrobine dluzej, choc by do czas az umilknie pompa paliwa.
Tym bardziej ze grzanie swiec nie konczy sie w chwili zgasniecia kontrolki.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-12-2010, 16:54 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Dziękuję za zainteresowanie.
Właśnie wczoraj wjechałem do garażu i posprawdzałem świece i wszystkie grzeją. Dzisiaj zauważyłem że kontrolka od świec żarowych zapala się rano gdy jest zmrożony po nocy, a po odpaleniu i nawet krótkiej jeździe już się nie załącza. Przy panującym mrozie auto szybko stygnie, a jeszcze moje suzuki bardzo ciężkie jest do rozgrzania(obstawiam termostat ale nie mam czasu się za to wziąć). Jeszcze dzisiaj z rana jak świece się załączyły to zrobiłem próbę i zanim go odpaliłem to dwa razy podgrzałem i odpalił całkiem całkiem. Zastanawiam się czy to nie jest winny właśnie przekaźnik od świec, albo jakiś czujnik określający temperaturę silnika. Objawy te nasiliły się w poniedziałek, a w sobotę dosyć ostro zakopałem auto w wodzie, błocie i w ogóle, a później dosyć szybko to zamarzło bo było z -10. Może zaciapało mi jakiś czujnik. No albo trzeba będzie do elektryka się wybrać.
Filtr paliwa wymieniony przed zimą. Kręcić trzeba z 5 sekund.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-12-2010, 20:56 
Offline

Rejestracja: 14-12-2010, 22:45
Posty: 5
Lokalizacja: WADOWICE
a napisz jak sprawdziłeś świece ??
Wykręciłeś wszytkie czy tylko sprawdzałeś czy prąd dochodzi ??


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-12-2010, 21:37 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Wykręciłem wszystkie i sprawdziłem. Wszystkie grzeją


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-12-2010, 22:14 
Offline

Rejestracja: 16-10-2009, 18:16
Posty: 246
no to pewnie cos z elektryka jest nie tak
mozesz zrobic tak tylko ostroznie nie wiem jak masz polaczone grzalki ale u mnie byly wszystkie na jednym kablu wiec robilem tak ze laczylem bezposrednio grzalki z klema dodatnia na gora 6s. szybko zaplon czekanie az zgasnie lampka swiec i hop i palil. mialem modol zepsuty jakis ale nie oplacalo sie wymieniac
pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-12-2010, 08:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22-09-2010, 06:24
Posty: 125
Z kontrolka świec żarowch i przekaznikiem masz wyszstko ok.Te silniki tak mają że gdy spadnie temperatura nie pamiętam dokłanie do ilu stopni to zapala sie kontrolka świec żarowych (dogrzewanie świec żarowych) a pózniej juz po odpaleniu auta gdy czujnik złapie minimalna wartośc temperatury przy nastepnym odpaleniu nie dogrzewa świec.Dla mnie to sprawdz paliwo,może zamarza,no i może być cofające sie paliwo,ktoś napisał że pomka po przekręceniu zapłonu dobija paliwo,zgadza sie ale nie na tyle aby odtworzyła sie listwa na wtryskach,Musi być odpowiednie ciśnienie.na układzie paliwowym jest odpowiedni czujnik który to sprawdza ,jakie jest ciśnienie i to on daje sygnał na listwe wtryskową aby ją odtworzyć.Musi być prawidłowe ciśnienie w układzie paliwowym aby odtworzyła sie listwa.


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-12-2010, 10:49 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
No dzisiaj rano jak paliłem po nocy to tylko świece zagrzały, później już nie, ale dzisiaj niby lepiej pali. Możliwe że dlatego że cieplej troszkę dzisiaj, albo faktycznie coś mi zamarza. Samochód użytkuję drugi rok, a w poprzedniej zimie takich objawów nie miał. Jedyny zaworek jaki wiem że jest to zaworek w pokrywie filtra paliwa. Ten zaworek u mnie się zawiesza, ja zauważyłem to przy tym jak borykałem się z regulatorem ciśnienia na pompie wysokiego ciśnienia. Chciałem go wtedy wymienić, ale tylko jest to możliwe z całą obudową filtra za ok 400zł. Darowałem to sobie bo jak zrobiłem ten regulator to palił ładnie, ale teraz się to zmieniło i myślę czy to nie to. Ten zaworek jeśli się nie mylę jest na przewody które idą z filtra na ten czujnik co jest do listwy wtryskowej przymocowany, chyba czujnik podciśnienia.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-12-2010, 22:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 10:47
Posty: 333
Lokalizacja: Tarnów
filtr paliwa bo to podstawa w hdikach
i świecie sprawdzić voltomierzem żaróweczką czym tam chcesz


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-12-2010, 21:14 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Na obecnym filtrze zrobiłem 4000km. Dzisiaj wykluczyłem świece, bo u mnie dosyć ciepło było(10 stopni) i mimo rozgrzania auta dalej palił marnie. Wyciągnąłem filtr paliwa i odblokowałem zaworek w pokrywie i nic nie pomogło. Trzeba dalej kręcić żeby odpalił. Raz dłużej raz krócej. Trzeba odpuścić i po świętach za to się zabrać bo przyznam szczerze że zaczyna mnie to irytować. Mam samochody starsze i z większymi przebiegami a po podgrzaniu świec palą z pierwszego:) a ten się buntuje:)

Wesołych świąt wszystkim życzę i pozdrawiam:)


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-01-2011, 22:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 10:47
Posty: 333
Lokalizacja: Tarnów
zrób tak jak będzie rozgrzany i nie będzie chciał odpalić to połóż na pompę worek z lodem albo wodą z lodem i powiedz jaki wynik metoda primitiwna ale skuteczna


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-01-2011, 16:40 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Tak się porobiło że po świętach zaczął palić dobrze:) czy zimny czy rozgrzany pali jak za starych dobrych czasów:) Niestety raz wyskoczył mi inny problem a mianowicie na trasie jak chciałem wyprzedzić samochód i dosyć ostro depnąłem po gazie to mi zgasł:) wyprzedziłem rozpędem auto i od razu na pobocze. Troszkę pokręcił i odpalił, oczywiście kontrola silnika się zapaliła, ale trzy razy odpalony i zgasła. Zrobiłem ze 200 kilometrów i znowu jak chciałem bujnąć się pod górę żeby wyprzedzić drugim pasem ciężarowe zgasł jak poprzednio. Troszkę się zestresowałem bo plany na wyjazd na sylwestra miałem a tu coś świruje:) ale mimo to pojechałem, zrobiłem blisko 600km i nie cisnąć gazu zbyt mocno objechałem bez zarzutu. Jak mi raz tak zgasł to niby znowu zaczął gorzej palić, ale później wrócił do normy. Zastanawiam się czy nie mam jakiegoś syfu w paliwie i czy coś się nie zatyka, bo gasł mi zawsze wtedy jak wciskałem ostro pedał gazu, a on zaczął pobierać, duże zapotrzebowanie na paliwo i po chwili przy dużych obrotach gasł. Aktualnie już czwarty bak vervą zalany to może coś przepłucze:)


Na górę
 Tytuł:
Post: 04-01-2011, 17:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 10:47
Posty: 333
Lokalizacja: Tarnów
słuszna uwaga
niektórzy dolewają na pełny bak butelkę denaturatu
niektórzy nie bo twierdzą że hdi to szkodzi bardzo


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-01-2011, 12:54 
Offline

Rejestracja: 08-11-2010, 15:08
Posty: 333
:szok:
Cordoba ty wez nie udzielaj takich rad od czapy, bo ktos sobie krzywde zrobi.
Denaturat tylko i wylacznie moze posluzyc do zwiazania wody, ale to w silniku benzynowym. W dizlu sie tego nie robi, od tego jest osadnik.

A objawy wskazuja na problemy z cisnieniem paliwa, po stronie niskiej lub wysokiej. Sugeruje komputer i odczyt wartosci.


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-01-2011, 13:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 10:47
Posty: 333
Lokalizacja: Tarnów
Słuchaj Gościu tak się robiło robi i będzie robić i wielu mechaników tak robi a odstojnik to sobie możesz wiesz co z nim zrobić
Jak by odstojnik był lekarstwem na wszystkie bolączki tego świata to hdi nigdy by nie kaszlały a kaszlą bo paliwo lane jest ujowe i tyle

Owszem dobrze gadasz ciśnienie jest do sprawdzenia masz rację ale każda metoda jest dobra na tyle na ile jest skuteczna .

Denaturat był lany do 60siątek w pgrach na mrozach w latach 50tych i leją go do tej pory do diesli. Jeśli myślisz że chemicznie diesel jest cudownie czystą ropą to jesteś w błędzie żadnemu silnikowi nie zaszkodziła i nie zaszkodzi proporcja 0,5 litra etanolu na 30litr ropy

Etanol wiąże wodę i rozpuszcza syfy i po to się go leje.
Jeśli nawet nie pomoże to nie zaszkodzi. Nawet przy całej teorii zimowego paliwa itd itp


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-01-2011, 16:31 
Offline

Rejestracja: 15-02-2009, 17:17
Posty: 65
Lokalizacja: LJA
Każda rada jest cenna. Póki co auto pali ładnie, dzisiaj -13 i po zagrzaniu świec pali prawie na dotyk. Jak jeżdżę to też niby ładnie się zbiera i nie muli, ale jeszcze go nie sprawdzałem czy zgaśnie po depnięciu ostrym gazu (chyba dlatego że nie chcę się denerwować:)) Gdy latem miałem problem z regulatorem na pompie to gasł mi bez przerwy, a jak go gasiłem kluczykiem to pracował jeszcze chwilę, a teraz z tym nie ma problemów.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]