Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Rozładowany akumulator?? https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=7331 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Kasen [ 27-12-2010, 21:45 ] |
Tytuł: | Rozładowany akumulator?? |
Witam! Jako że jestem nowy chciał bym się przywitać ze wszystkimi! Jeśli mam już to za sobą to przejdę do opisania problemu! Wczoraj podchodzę do auta, naciskam na pilocie otwieranie i nic. Cisza! Auto nie reaguje... Zdziwiłem się, wkładam kluczyk do zamka przekręcam, a tu niema żadnej reakcji! Z ciekawości sprawdziłem drugiego pilota i kluczyk, ale nic nowego! Nie mogę otworzyć auta! Zadzwoniłem do pana specjalizującego się w otwieraniu samochodów i usłyszałem że na 99% w samochodzie nie ma prądu i on nie podejmie się otwarcia! Siłowniki zamka dostały komendę "zamknij" i po wyładowaniu tak zostało... Odwiedziłem mechanika który kazał przyprowadzić auto! Jak powiedziałem że nie dam rady bo jest w garażu, a laweta mnie drogo wyniesie, powiedział że nie będzie u mnie robił w garażu! Pojechałem do kolejnego, który powiedział że musiał by się wpiąć z prądem aby otworzyć auto, ale potrzebuje robić to na kanale. Powiedział że musiało być zwarcie że wyładowało akumulator do zera! Macie jakiś sposób, jak otworzyć maskę, aby dostać się do akumulatora bądź miejsca gdzie wepnę się z prostownikiem? Myślałem już o włożeniu przez uszczelkę drzwi druta i otwarciu maski od środka, ale jest to mało realne bo ciężko będzie manewrować drutem! Dodam że mowa o nowej GV! Znaczy się z 2005r POMOCY!!! |
Autor: | KozioŁ [ 27-12-2010, 22:47 ] |
Tytuł: | |
Nie umiem Ci pomóc, ale żeby kluczykiem nie dało się samochodu otworzyć. ![]() |
Autor: | Kasen [ 27-12-2010, 22:54 ] |
Tytuł: | |
No właśnie sprawa bardzo dziwna! Dzwoniłem do serwisu i tez nie wiedzą co zrobić! Kazali auto przyprowadzić... Do serwisu mam z 40km! I tu się robi problem! Tak sobie myślę czy by szyby nie wybić! Będzie to na pewno tańsze niż laweta! Ale jak okaże się że to nie tylko kwestia akumulatora to szkoda szyby będzie! Bo dziwne żeby akumulator do zera padł! Powinien mieć zapas na otwieranie! Czytałem że jak akumulator będzie tak słaby że światła już nie będą świeciły to auto i tak otworzy! Jak nie z pilota to kluczykiem! Jest możliwość po odkręceniu spodniej osłony silnika podać prąd do akumulatora? Albo może do rozrusznika? A może błąd w komputerze? Bo jeśli cos się stanie to komputer to zapamiętuje! Mam wielki problem bo nie mam się czym poruszać! |
Autor: | tomaszek [ 27-12-2010, 23:07 ] |
Tytuł: | |
Witam! jakieś dwa miechy temu urwałem półośkę w moim nissanie i zanim kupiłem nową auto stało tydzień u gościa na placu z wrażenia zapomniałem wyłączyć radia i akumulator padł do zera ale kluczykiem otworzyłem auto mimo że auto ma c.zamek drzwi kluczykiem normalnie otwarły się ciekawe czemu w suzuki nie ![]() |
Autor: | kedar [ 28-12-2010, 00:01 ] |
Tytuł: | |
rok temu jak ojciec miał Ignisa, podjechał pod garaż, zgasił silnik by otworzyć sobie drzwi a jak wsiadł do auta to go już nie odpalił, akumulator padł doszczętnie w ciągu kilku sekund, rozrusznik nawet raz nie zakręcił;) nie wiem co się wtedy stało, ale zamek otwierał się z kluczyka i tak:) a propos to może akumulatory w GV były z tej samej firmy co w Ignisie?:) |
Autor: | etom [ 28-12-2010, 04:40 ] |
Tytuł: | |
Moze da sie jakos dostac do zacisku "+" na rozruszniku (podniesc na lewarku, wczolgac sie pod auto) i podac tam napiecie (+) z innego AKU a "-" podlaczyc badz gdzie, do masy silnika/karoserii. Na czas otwarcia zamka powinno wystarczyc, nawet jak AKU jest rozladowany. ps pewnie to mial na mysli mechanior, ktory chcial to robic z kanalu |
Autor: | Mcube [ 28-12-2010, 10:58 ] |
Tytuł: | |
Niezła historia ale i tak coś jest nie w porządku z zamkiem. Nawet bez prądu zamek powinien się dać otworzyć z kluczyka. Może zamek w drzwiach kierowcy masz zepsuty, albo zabrudzony? Nie ma innych zamków na kluczyk? W GV I jest na pewno w tylnej klapie. |
Autor: | Kasen [ 28-12-2010, 11:10 ] |
Tytuł: | |
Właśnie sprawdziłem i zamek faktycznie nie otwiera się kluczykiem! Co można z tym zrobić? Bo jeśli działają z pilota to chyba są sprawne... W GV mam tylko zamek w drzwiach kierowcy więc nie mam możliwości innego sprawdzenia? Macie jakieś pomysły co mogło być przyczyną? Może coś się zerwało... Dzięki kolego Mcube! |
Autor: | alexanderd [ 28-12-2010, 11:23 ] |
Tytuł: | INSTRUKCJA OTWIERANIA ZAMKA KLUCZYKIEM |
Mam tez GV 2007 z systemem bezkluczykowym, ale nigdy nie miałem problemu z otwarciem drzwi kluczykiem czy bez niego. W kazdym mieście jest fachowiec, który "otwiera" samochody. Spotkaj się z policjantami a oni przekaża Tobie namiary. W końcu w POLICJI tez pracują ludzie. |
Autor: | alexanderd [ 29-12-2010, 14:02 ] |
Tytuł: | A może tak |
http://www.youtube.com/watch?v=t8Zy-yjavlA Jak prosto ![]() |
Autor: | boss-24 [ 29-12-2010, 14:57 ] |
Tytuł: | |
Prosto ?? eee Prosto dla tedo auta dlatego że na ryglu zamykania drzwi jest do okoła przewęrzenie i sznurek w to wpada.Spróbuj tak zrobić na ryglu gdzie jest cały jednolity... i do tego cały okrągły... |
Autor: | Kasen [ 29-12-2010, 23:52 ] |
Tytuł: | |
Nim otwarłem auto, obejrzałem z 15 takich filmików! Każdy przedstawiał inny sposób! Ale dużo mnie naprowadziły jak to zrobić! Jak widzicie na zdjęciach wyżej wybrałem drewniany kołeczek i lekkie odgięcie drzwi! Dziwi mnie tylko to że zamek mam popsuty... Ciekawe co mogło się stać! Muszę podjechać do serwisu żeby zobaczyli, ale to poczeka bo za 5tys km jadę na duży przegląd! |
Autor: | etom [ 30-12-2010, 01:32 ] |
Tytuł: | |
" Niestety w aucie uszkodził mi się troszkę lakier! Od wkładania drutu. " Kiedys w Yarisie zatrzasnalem drzwi z ....kluczami w stacyjce. ![]() Zadzwonilem po pomoc, przyjechali i doslownie w 15s otworzyli drzwi. Gosc mial pek kluczykow i juz za trzecim razem dopasowal prawidlowy. ![]() Zapytalem sie, co by zrobil gdyby zaden nie pasowal. Zademonstrowal mi na drzwiach swojego auta. Na wysokosci zamka wlozyl w szpare pomiedzy drzwiami i slupkiem cos w rodzaju balonika (chyba z gumy) ktory pompowal powietrzem za pomoca recznej pompki - tzw gruszki. Po kilku sekundach zamek puscil - zero szkod. ![]() |
Autor: | Mcube [ 30-12-2010, 15:10 ] |
Tytuł: | |
Kasen pisze: Właśnie sprawdziłem i zamek faktycznie nie otwiera się kluczykiem! Co można z tym zrobić? Bo jeśli działają z pilota to chyba są sprawne... Proszę. Ja w poprzednim samochodzie miałem zamek uszkodzony przez poprzedniego właściciela, specjalnie, żeby nie można było otworzyć wytrychem W GV mam tylko zamek w drzwiach kierowcy więc nie mam możliwości innego sprawdzenia? Macie jakieś pomysły co mogło być przyczyną? Może coś się zerwało... Dzięki kolego Mcube! ![]() ![]() |
Autor: | Avalanche [ 30-12-2010, 19:05 ] |
Tytuł: | |
Ja cię kręcę, wreszcie jakaś historia z dreszczykiem. ![]() Kasen, żaden zamek nie otwiera Ci się kluczykiem, czy tylko od strony kierowcy? |
Autor: | tomaszek [ 30-12-2010, 19:48 ] |
Tytuł: | |
dla humoru napisze że jakiś czas temu czytałem test zamków w gazecie motoryzacyjnej złodziej miał otworzyć auto bez uszkadzania go to matiza otwierał w 1s.!! szybciej niż oryginalnym kluczem hihi |
Autor: | Kasen [ 30-12-2010, 21:24 ] |
Tytuł: | |
Ja mam tylko zamek na kluczyk w drzwiach kierowcy! I to narobiło mi tyle problemu bo był zepsuty o czym wcześniej nie wiedziałem! Co do samego otwarcia może i nie miał bym problemów bo w mieście mamy "legalnego włamywacza" ale nie chciał się podjąć otwierania do akumulator był rozładowany, a mówił że jak będzie chciał "opuścić szybę" to może pęknąć bo jest zimno! Czlowiek tylko stracił sporo czasu jeżdżąc po specjalistach, którzy nic nie pomogli! GV powinny mieć zamek też w przednich prawych drzwiach bądź w bagażniku! A może ja mam taką wersję dziwną? |
Autor: | Avalanche [ 31-12-2010, 12:22 ] |
Tytuł: | |
Nie wiem jak na klapie, ale chyba powinien być z obu stron ![]() O ile dobrze widzę, to jest nowa GV, tylko z początku produkcji? |
Autor: | Kasen [ 31-12-2010, 16:42 ] |
Tytuł: | |
Tak to nowa, ale z tych pierwszych które wyszły! W następnym tygodniu chyba podjadę do serwisu to powiem wam co było zrypciane! |
Autor: | etom [ 31-12-2010, 19:16 ] |
Tytuł: | |
Nie jestem pewien, ale przy centralnym zamku, otwieranie kluczykiem chyba nie jest czysto mechaniczne, tak jak przy "zwyklych" zamkach (bez centralnego)? Mam wrazenie, ze tak jak pozostale zamki drzwi otwieraja sie 'elektrycznie' tak i ten do ktorego wklada sie kluczyk tez otwiera silownik elektryczny. Jezeli tak (nic w instrukcji o tym nie pisza) to przy braku napiecia takze kluczem nie da sie otworzyc drzwi. |
Autor: | navkol [ 02-01-2011, 14:12 ] |
Tytuł: | |
Inny przypadek rozładowania aqmulatora przez oświetlenie: W bagażniku jest dodatkowa lampka z włącznikiem. Któregoś razu rodzice widocznie coś wieźli i nie zauważyli, że zakupy się przesunęły i przypadkowo lampka się włączyła i tak już zostało ![]() Rano niestety z pilota nie szło Suzi otworzyć, ale kluczyk działał normalnie. Wniosek: UWAŻAJCIE również na oświetlenie bagażnika ![]() |
Autor: | etom [ 02-01-2011, 23:27 ] |
Tytuł: | |
Przy zamknietym bagazniku ten wlacznik i tak nie zaswieci lampki. Dopiero przy otwartej klapie bagaznika, lampka sie zaswieca. Poprzez ten wlacznik podawane jest napiecie na lampke, ale po drodze (w szereg) jest jeszcze wylacznik przerywajacy obwod po zamknieciu klapy bagaznika. Widocznie byl zepsuty - na stale zwarty wylacznik klapy, bo inaczej lampka nie powinna sie zaswiecic. Tyle ze to latwo zauwazyc, bo wtedy na stale bedzie zalaczone oswietlenie wnetrza auta (tak mam w Swifcie) |
Autor: | A&B [ 26-08-2012, 19:48 ] |
Tytuł: | |
Od kilku dni mam następujący problem. Zaczęło się od zapalenia pomarańczowej kontrolki w kształcie silnika (chyba). W każdym razie podobno ta od filtra cząstek stałych. Kiedyś jak przepaliłem autko dobrze to zgasła tym razem jest nieugięta. Przekręcam stacyjkę, zapala sie, odpalam auto, mrugnie i świeci non stop. Dodatkowo co mnie bardzo zaskoczyło przy skręcaniu w na dywanik gdzie trzyma nogi pasażer przy właczonej klimie leci woda (chyba woda, przeźroczyste jakby trochę spienione, tzn. jak to leci to syczy dodatkowo jakby coś ta wodę wytryskiwało). Na domiar złego dzisiaj padł akumulator. Rano jak odpalałem auto to cięzko już kręcił, pojechałem 50km, postał z 2h i odpalił ale juz ciężej kręcił, za 3 razem już nie odpalił niestety. Czy ktoś z całego opisu coś wywnioskuje? Wyjałem akumulator i podłączyłem na noc do ładowania, nie będę ładował na ulicy bo pewnie poranku nie doczeka a do pracy trzeba dojechać. |
Autor: | Mcgyver [ 26-08-2012, 20:17 ] |
Tytuł: | |
Zapewne coś "kradnie" prąd, albo nie ma ładowania. Ostatnio miałem podobny przypadek u kolegi w VW Golfie 3. Kontrolka ładowania się nie świeciła, tj. gasła po odpaleniu auta ale ładowanie wynosiło 12,5V. Auto dało się odpalić kilka razy a później już kicha... Na początek sprawdź miernikiem ładowanie, jeżeli jest ok to włacz szeregowo z jednym z przewodów + albo - amperomierz, sprawdzic jaki jest pobór prądu przy wyłaczonych wszystkich odbiornikach (czyli tak jak jest na postoju). Jeżeli jego wartość przekroczy 0.2A proponuje wyciągać po kolei bezpieczniki z poszczególnych obwodów. Tak najprościej będzie zlokaliwoać obwód ktory pożera prąd |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |