Witam! Samochód to vitara 2.0D I/C TURBO z 1997r. Mechanik zalał mi olej castrol mineralny 15w40. Wszystko było OK dopóki nie przyszły mrozy, gdy samochód postoi przez noc, po odpaleniu przez 2 sek. (tak krótko) w silniku coś zarzęzi i potrząśnie budą. Ja uważam, że jest to zły olej za gęsty, silnik ma przejechane dopiero 205tyś/km, bo gdy było ciepło ten problem nie występował. Jest to moja druga wymiana oleju (tego mineralnego) teraz ostatnio wymieniałem pod koniec października. Denerwuje mnie to, bo myślę, że z racji wlania złego oleju mogę zepsuć sobie silnik. Chciałbym zmienić olej na castrol magnatec 10W40. Co myślicie? Dobre rozwiązanie? Proszę o radę !
|