Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

silnik, obroty, kłopoty
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=5965
Strona 1 z 1

Autor:  betko31 [ 03-03-2010, 16:40 ]
Tytuł:  silnik, obroty, kłopoty

witam, jestem bardzo początkującym vitariuszem. w dodatku zupełnie nie znam się na samochodach.
kupiłem vitarkę '95, benzyna 1,6, jednopuktowy wtrysk.
pierwsze kilometry (ok 500) samochodzik budził sie do życia, jakby stał rok na parkingu - co jest możliwe, nie znam jego przeszłości. i było już nieźle, miał troche za wysokie obroty - ok 1050 na jałowym. no i po zapoznaniu przyszła kolej na wymianę wszystkiego co wymienialne - płyny, filtry, świece, rozrząd. I zaczęły się kłopoty - silnik jest absolutnie nieustwialny, obroty świrują, po rozgrzaniu traci całkowicie moc, pali jak oszalały nałogowiec. podejrzenie padło na bląd w montażu paska rozrządu - okazało sie ok, troche źle ustawiony zapłon - po poprawie obroty się ustabilizowały, ale reszta nadal do d***.
gdzie serwisujecie swoje vitarki w Olsztynie lub okolicach? moze to być zaufany człowiek, nie musi być serwis profesjonalny.
dzięki za wszystkie podpowiedzi i wskazówki

Autor:  makaron1971 [ 03-03-2010, 22:37 ]
Tytuł: 

Napisz dokładnie co teraz Twojej Vitarze dolega. W czasie jazdy, jak z mocą, czy wkręca się w obroty, przerywa.

Autor:  betko31 [ 03-03-2010, 22:57 ]
Tytuł:  cd obroty kłopoty...

po uruchomieniu wchodzi na bardzo wysokie obroty - podobno to normalne, ale długo nie schodzi. póki zimny, jakoś jedzie, ale szybko mu ta radośc przechodzi - zaczyna gryźć kamienie, traci moc, jedzie jakby ciągnął kotwice. przepał niesamowity, śmierdzi jak stary ZIŁ. kłopoty zaczęły sie po zmianie rozrządu, świec. przed zmianą miał w ogóle podwyższone obroty, tak ok 1100. Mechanik wyczyścił silniczek krokowy, próbował ustawic zapłon, ale okazało się że jest przesunięty do końca. na koniec odkrył, że jest lekko podciągnięta przepustnica, ale jak popuścił do normalnej pozycji to zaczęła się blokować. no i od tej pory nic juz nie jest normalnie. poprawialiśmy ułożenie rozrządu bo było jakos tak o pół ząbka przesunięcie, teraz jest pół w druga stronę, sprawdziliśmy zawory czy sa dobre luzy, niby wszystko ok, a auto nie jedzie. no to na teraz tyle. pozdrawiam, dzięki za zainteresowanie

Autor:  Cordoba_2004 [ 04-03-2010, 13:28 ]
Tytuł: 

jeśli przepustnica się zacina to kup używaną na allegro bo tego problemu nie ominiesz. Jeśli masz podciągniętą przepustnicę to nic nie jest tam normalnie
Przypatrz się dokładnie temu rozrządowi czy koła nie są powyrabiane i stale Ci pasek przesuwa

Autor:  makaron1971 [ 06-03-2010, 04:41 ]
Tytuł: 

W jednopunktowym wtrysku nie ma silniczka krokowego tylko czujnik połozenia przepustnicy. To jest nierozbieralny element. Po wyciągnięciu i założeniu trzeba go odpowiednio ustawić. Diagnostyka nie ujawniła żadnych błędów? Podaję poniżej link do opisu układu wtryskowego:

http://suzuki.a-ng.eu/?t=2;3&a=19
Po lekturze będziesz więcej wiedział i może na coś z mechanikiem wpadniesz. Trochę szpejów jest w okolicy korpusu przepustnicy, które mogą być uszkodzone.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/