Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Żywotność podwozia ? (GV 2002) https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=4467 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | janek72 [ 16-03-2009, 10:39 ] |
Tytuł: | Żywotność podwozia ? (GV 2002) |
Niestety przedłużająca się zima powoduje, że na drodze, po której jeżdżę, od kilku miesięcy codziennie kilka razy "zatapiam" Vitarę po progi, czasem po doły drzwi w wodzie / błocie. Zaczynam się zastanawiać poważnie czy nie odpuścić i stać w korkach - ale nie po to kupiłem Vitarę. Boję się. Katalizator, tłumik, napęd, zawieszenie itd. - rdza, szoki termiczne. Zakładając, że kupiłem samochód dobrze utrzymany, ile to wszystko wytrzyma? Tarcze hamulcowe już pokrzywione po 7 miesiącach ![]() Nie jeżdżę szybko, toczę się tamtędy powolutku na dwójce. Czy Vitara jest właśnie do takich rzeczy przystosowana, czy po prostu z premedytacją niszczę to auto i po roku - dwóch będzie tragedia? |
Autor: | KozioŁ [ 16-03-2009, 11:17 ] |
Tytuł: | Re: Żywotność podwozia ? (GV 2002) |
janek72 pisze: Czy Vitara jest właśnie do takich rzeczy przystosowana, czy po prostu z premedytacją niszczę to auto i po roku - dwóch będzie tragedia? Wszystko zależy od sposobu jazdy i dbania o auto. Vitara jest autem terenowym ale nie jest niezniszczalna. Po prostu co jakiś czas trzeba ją umyć, skontrolować stan zawieszenia, rdzy, olejów w mostach, skrzyni itp.. Krótko mówiąc dbać o auto. Oczywiście przy częstym zjeżdżaniu z asfaltu podzespoły takie jak amortyzatory, hamulce, tuleje itd. zużywają się szybciej, ale jeżeli jej nie katujesz to tragedii nie będzie. Trzeba tylko pamiętać, że to nie czołg i jeżeli ma być autem do wszystkiego to po prostu jeździć z głową. ![]() |
Autor: | janek72 [ 16-03-2009, 17:15 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za odpowiedź. Umyję jej podwozie jak się zrobi już sucho. Teraz myłem ją na weekendzie, była brudna jak szlag, no i po porannej jeździe do pracy w pn wygląda tak jak przed myciem ![]() Żeby nie było niedomówień - jeżdżę wolno i nie szarżuję - po prostu takie błoto. |
Autor: | Avalanche [ 16-03-2009, 17:50 ] |
Tytuł: | |
może lifcik ![]() |
Autor: | KozioŁ [ 16-03-2009, 17:58 ] |
Tytuł: | |
Taa od lifta sie zacznie, potem opony, osłony, zderzaki i tak bez końca. ![]() |
Autor: | wieniovitara [ 16-03-2009, 21:32 ] |
Tytuł: | |
To może przynajmniej te opony tak troszke większy profil ![]() |
Autor: | firefighter [ 15-04-2009, 20:03 ] |
Tytuł: | |
Odświeżę temat. Czy blachy w GV są ocynkowane (rocznik 1999 i wzwyż)? |
Autor: | KozioŁ [ 16-04-2009, 06:49 ] |
Tytuł: | |
Nie są. Zaczynają rdzewieć już w fabryce. ![]() |
Autor: | wieniovitara [ 16-04-2009, 10:52 ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() |
Autor: | janek72 [ 17-04-2009, 07:59 ] |
Tytuł: | |
Ja też odświeżę temat. Poszedł simmering na przedniej półosi, zalany czujnik EGR - błędy na komputerze. Już naprawione, zobaczymy co dalej. Mechanik powiedział, że za rok manżety bo guma już sparciała. Pewnie tłumik też, bo cały rudy. No i pokrzywione tarcze do wymiany przy okazji. Ostrzegam świeżych nabywców terenówek i quasi terenówek - uważajcie, bo błoto da sobie radę z każdym samochodem. |
Autor: | kidzon [ 24-06-2015, 09:38 ] |
Tytuł: | |
Odświeżę ten temat , ponieważ moja GV ( HDI z 2001r.) za niedługo trafi do konserwacji . Jak to u Was wygląda. U mnie w kilku miejscach na ramie odchodzi płatami powłoka z korozją ( wydaje mi się że to jeszcze oryginalne zabezpieczenie) Ostukałem te miejsca młotkiem i słychać metaliczny oddźwięk - czyli jest co ratować. Te miejsca są w okolicy kół . Lepiej samemu się tym zająć - po zdjęciu koła jest dojście do tych miejsc - czy zaufać firmie która będzie robić spód ? Ostatnio zauważyłem korozje na wewnętrznej stronie tylnego błotnika - tam gdzie jest wlew paliwa i rura do baku. Ktoś miał podobnie ? We własnym zakresie chce zdjąć zderzaki i zająć się belkami, łączeniami itp. które też maja juz rdzawy nalot. Może ktoś z Was już to robił i mógłby dać kilka wskazówek? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |