Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Problemy z jazdą 4H
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=2649
Strona 1 z 1

Autor:  wieniek66 [ 18-01-2008, 15:42 ]
Tytuł:  Problemy z jazdą 4H

Witam. Panowie SERDECZNE DZIĘKI za ;DOBRE RADY: Przez chwilę myślałem że w tym miejscu mogę zwrócić się o pomoc i radę, ale bardzo się pomyliłem. Szukałem porady o otrzymałem informacje jaki to jestem niemądry,nie znam angielskiego(bo nie znam) i jaki to jestem rzeźnik dla swojego auta. Myślę że chyba nie zrozumieliście o co mi chodzi- napisałem że kupiłem grant witarę i przy włączonym 4H przy skręcie w lewo słyszę jakieś zgrzyty- chciałem się tylko dowiedzieć co jest uszkodzone a tymczasem piszecie jaki to jestem osioł że jeźdzę po szosie 4H.Panowie jeżeli zimą w styczniu nie mogę jechać po szosie 4H to po co mi auto z napędem na dwie osie. Do tej pory miałem już dwie witary i nigdy nie miałem z układem napędowym żadnych problemów ani zgrzytów a przejechałem nimi niemało kilometrów, również z włączonym 4H. Jestem na tej stronie ostatni raz, a swoje rady typu odkręcić wał lub tp. zachowajcie dla podobnych sobie. Bardzo przepraszam tych którzy naprawdę chcieli pomóc. POZDRAWIAM

Autor:  KozioŁ [ 18-01-2008, 18:53 ]
Tytuł: 

Nie jeździ się 4H po asfalcie :!:

Autor:  Jagoda80 [ 23-01-2008, 11:55 ]
Tytuł: 

O kurczę. Czytam forum i wszyscy mówią że na 4H nie jeżdzić po afalcie . Ja mam vitarkę 96 od zaledwie miesiąca i ostatnią robiłam nią 900 km na 4h po asfalcie i nic się nie wydarzyło na szczęście, Ale pytanie mam ( może wyda się głupie ) dlaczego nie można na 4h ? Napiszcie prosze jak laikowi, bo sama dostaję w tym momencie sprzeczne informacjie i już nie wiem co robić. Jechało się świetnie , nie zażuca nigdzie auta i ogólnie jest naprawde ok.... HELP

Autor:  ganzen [ 23-01-2008, 13:50 ]
Tytuł: 

Jagoda80 pisze:
O kurczę. Czytam forum i wszyscy mówią że na 4H nie jeżdzić po afalcie . Ja mam vitarkę 96 od zaledwie miesiąca i ostatnią robiłam nią 900 km na 4h po asfalcie i nic się nie wydarzyło na szczęście, Ale pytanie mam ( może wyda się głupie ) dlaczego nie można na 4h ? Napiszcie prosze jak laikowi, bo sama dostaję w tym momencie sprzeczne informacjie i już nie wiem co robić. Jechało się świetnie , nie zażuca nigdzie auta i ogólnie jest naprawde ok.... HELP


Nie wchodząc w szczegóły stara vitarka nie ma centralnego mechanizmu różnicowego. O szczegółach gdzieś było - użyj opcji szukaj.

Autor:  KozioŁ [ 23-01-2008, 16:53 ]
Tytuł: 

w zasadzie to po czarnym można ale tylko na wprost - problemy pojawiają się na zakrętach ;)

Najprościej ujmując: na czarnym 2H, a poza czarnym lub jak czarne zrobi się białe to można 4H :lol:


a specjalnie dla koleżanki Jagody wyjaśniam: na zakręcie koła tylnej i przedniej osi kręcą się z różnymi prędkościami i wspomniany brak międzyosiowego mechanizmu różnicowego powoduje naprężenia w układzie napędowym, co skutkuje w końcu uszkodzeniem czegoś w napędzie ;)

Autor:  Jagoda80 [ 23-01-2008, 18:24 ]
Tytuł: 

koziou dziękuję ogrmnie za jasne wytłumaczenie. Ganzen wczesniej powiedział że stara vitarka nie ma centralnego mechanizmu różnicowego ja szczerze mówiąc co zabrzmi może idiotycznie ale nie bardzo się na tym znam. Mam to autko od miesiąca zaledwie. Decydując się na auto wybrałam właśnie terenową vitarkę bo miałam okazje zobaczyć jak te autka sprawują się zarówno w terenie jak i na zwykłej ulicy. Sympatia wybuchła od razu. Więc moje pewnie naiwne pytania wynikają ogulnie z chęci dowiedzenia się teraz jak najwięcjej bo zaczynam w tym raczkować dopiero więc proszę nie obraźcie się za tę naiwność i jeszcze raz dziękuje za pomoc, i oczywiście od dziś jeżdże już na 2h.:)

Autor:  Scor [ 26-01-2008, 00:52 ]
Tytuł: 

Jagoda80 pisze:
koziou dziękuję ogrmnie za jasne wytłumaczenie. Ganzen wczesniej powiedział że stara vitarka nie ma centralnego mechanizmu różnicowego ja szczerze mówiąc co zabrzmi może idiotycznie ale nie bardzo się na tym znam. Mam to autko od miesiąca zaledwie. Decydując się na auto wybrałam właśnie terenową vitarkę bo miałam okazje zobaczyć jak te autka sprawują się zarówno w terenie jak i na zwykłej ulicy. Sympatia wybuchła od razu. Więc moje pewnie naiwne pytania wynikają ogulnie z chęci dowiedzenia się teraz jak najwięcjej bo zaczynam w tym raczkować dopiero więc proszę nie obraźcie się za tę naiwność i jeszcze raz dziękuje za pomoc, i oczywiście od dziś jeżdże już na 2h.:)


Na pewno nikt się nie będzie obrażał za pytania :D
Ja też uwielbiam moją Vitarkę Long :D

Autor:  tomasfan [ 22-05-2008, 19:07 ]
Tytuł: 

o czym wy piszecie przecież pozycja 4H jest normalną pozycją w nowej GV a 4Hlook jest pozycją terenową i też można jeździć po asfalcie tylko nie skręcać!!! ponieważ wtedy mogą dostać po dupie sprzęgiełka i tak mi się wydaje że właśnie ty masz ten problem możesz miec uwalone któreś sprzęgiełko przy piaście!! :skromny: :skromny:


sorki myślałem że piszecie tutaj o nowej GV

Autor:  Mcube [ 23-05-2008, 09:54 ]
Tytuł: 

Starsze Grand Vitary nie mają sprzęgiełek w piastach. Węc nie mogą się zepsuć. :D

Autor:  Danio BB [ 26-05-2008, 22:49 ]
Tytuł: 

Tak się składa że starsze Vitary mają sprzęgiełka w przednich piastach....zawsze. Manualne lub automatyczne.
No, może znajdzie się parę sztuk ze stałymi zabierakami. Samuraie w najtańszych kompletacjach takie miały, więc może i jakaś vitara bez sprzęgiełek się znajdzie. (a i tak prawdopodobnie będzie to wynik "naprawy" zepsutego sprzęgiełka przez wymianę na zabierak z samuraia na zasadzie "bo taniej")

Autor:  Mcube [ 27-05-2008, 21:28 ]
Tytuł: 

To pokarz mi na schemacie, gdzie są te sprzęgiełka w Grand Vitarze. Nie chodzi mi o starsze Vitary.
Obrazek
Moim zdaniem koła są połączone na sztywno z półosiami a półosie są sprzęgane z przednim mechanizmem różnicowym przez zwiększenie ciśnienia powietrza w przednim moście.

Autor:  Danio BB [ 28-05-2008, 21:37 ]
Tytuł: 

Sorry,chodziło mi o starsze vitary....88->.

Autor:  Ralfii_VR [ 09-07-2008, 20:43 ]
Tytuł: 

Ja mam GV 1.6 z 2004, to opcji 4H tylko na białe i teren, bo na czarnym można coś uszkodzić? :?

Autor:  Mcube [ 09-07-2008, 21:06 ]
Tytuł: 

Ralfii_VR pisze:
Ja mam GV 1.6 z 2004, to opcji 4H tylko na białe i teren, bo na czarnym można coś uszkodzić? :?


No właśnie. Chodzi o to, żeby z 4H i 4L na przyczepnej nawierzchni nie skręcać :D To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba ;)

Autor:  czoboki [ 09-07-2008, 22:14 ]
Tytuł: 

Mcube pisze:
Chodzi o to, żeby z 4H i 4L na przyczepnej nawierzchni nie skręcać :D To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba ;)


Tylko po co?

Autor:  Mcube [ 10-07-2008, 07:34 ]
Tytuł: 

czoboki pisze:
Tylko po co?


Co po co? Pisz może konkretnie albo wogóle. Nie wiem po co jest deszcz albo śnieg, albo inne utrudnienia na drodze :?:

Autor:  czoboki [ 10-07-2008, 08:15 ]
Tytuł: 

Mcube pisze:
No właśnie. Chodzi o to, żeby z 4H i 4L na przyczepnej nawierzchni nie skręcać :D To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba ;)


Skoro napisałem niekonkretnie, to może teraz będzie konkretnie:
Po co włączać 4h jadąc po przyczepnej nawierzchni? To tylko utrudnia jazdę i manewry.

Mcube pisze:
Nie wiem po co jest deszcz albo śnieg, albo inne utrudnienia na drodze ?

Nie wiem dlaczego piszesz o śniegu jesli wcześniej mówisz o przyczepnej nawierzchni.

Autor:  blizzard [ 18-07-2008, 12:43 ]
Tytuł: 

czoboki pisze:
Mcube pisze:
No właśnie. Chodzi o to, żeby z 4H i 4L na przyczepnej nawierzchni nie skręcać :D To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba ;)


Skoro napisałem niekonkretnie, to może teraz będzie konkretnie:
Po co włączać 4h jadąc po przyczepnej nawierzchni? To tylko utrudnia jazdę i manewry.



Szokujące :?

Autor:  czoboki [ 18-07-2008, 21:14 ]
Tytuł: 

blizzard pisze:
Szokujące :?


Ale co? :)

Autor:  blizzard [ 20-07-2008, 20:42 ]
Tytuł: 

czoboki pisze:
blizzard pisze:
Szokujące :?


Ale co? :)


To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba

Autor:  czoboki [ 20-07-2008, 22:30 ]
Tytuł: 

blizzard pisze:
czoboki pisze:
blizzard pisze:
Szokujące :?


Ale co? :)


To znaczy bez manewrów bo w trasie myślę, że można jak jest taka potrzeba


No tak, ale ja nie bardzo mogę sobie wyobrazić taką sytuację. Może ktoś mnie oświeci? :)

Autor:  blizzard [ 21-07-2008, 13:24 ]
Tytuł: 

Właśnie bez manewrów??? Zresztą przy większej prędkości tarcie wcale nie jest mniejsze - może tylko mniej odczuwalne. Ale zęby z dyfra to mozna szybko wyciągnąć. Jazda z zapiętym napędem po asfalcie to jak dostanie w zęby od Taysona. Tu i tu zeby trzeba zbierać z ulicy. :lol:

Autor:  KozioŁ [ 22-07-2008, 06:41 ]
Tytuł: 

ja kiedyś zapomniałem odpiąć i na pierwszym skrzyżowaniu usłyszałem jak opony drą asfalt :lol:

Autor:  killer78 [ 25-07-2008, 21:02 ]
Tytuł: 

Można zrobić prosty test:
zapiąć 4h, lub 4L na drodze np leśnej. Skręcić na maxa w np. lewo i jechać powoli do przodu. efekt będzie taki, że auto wcale nie będzie takie chęte do skrętu. A jak pojedziesz na tak skręconych kołach to zobacz poźniej swoje ślady, będą mocno "zryte". Wyobraź sobie co będzie na asfalcie - tego nie "zryjesz" tylko przekładnie uwalisz :(

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/