Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
[Vitara] Pytanie o 4H https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=2199 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | dawido [ 30-10-2007, 17:31 ] |
Tytuł: | [Vitara] Pytanie o 4H |
Mam pytanko przy ruszaniu na sliskiej nawierzchni zrywajac przyczepnosc kol na napedzie 4H slychac dziwny dzwiek w przednich kolach tak jakby cos sie nie chcialo zazebic co to moze byc i czy to normalne???? pomozcie |
Autor: | blizzard [ 31-10-2007, 13:29 ] |
Tytuł: | |
Jedno pytanie - czy sliska nawierzchnia to nie był przypadkiem mokry asfalt? |
Autor: | dawido [ 31-10-2007, 19:16 ] |
Tytuł: | |
nie to nie byl mokry asfalt to byl snieg i lod pod spodem i to mnie martwi |
Autor: | blizzard [ 01-11-2007, 00:52 ] |
Tytuł: | |
Ok. A jakie kolega ma sprzęgiełka??? Bo rozumiem że nie sa to przeguby które napierd...... |
Autor: | dawido [ 01-11-2007, 08:04 ] |
Tytuł: | |
sprzegielka to sa automatyczne bo nie mam zadnych tam pokretelek |
Autor: | blizzard [ 01-11-2007, 09:06 ] |
Tytuł: | |
Trudno wyrokować, może to być padnięte sprzęgiełko. Generalnie nie powinno się tak dziać. ![]() |
Autor: | dawido [ 01-11-2007, 09:21 ] |
Tytuł: | |
ale dziwi mnie to ze tak sie dzieje tylko czasami i napedy dzialaja bo sprawdzalem podnioslem na podnosniku i wlaczylem naped i roznicowka tez wpozadku |
Autor: | blizzard [ 01-11-2007, 10:22 ] |
Tytuł: | |
Hmmm, ciekawe. Może koledzy posiadający Vitare pomogą, bo Ja nie mam pomysłu. @koziou może coś poradzi - pisz na PW lub maila |
Autor: | dawido [ 01-11-2007, 10:41 ] |
Tytuł: | |
ok dzieki za porady |
Autor: | KozioŁ [ 01-11-2007, 23:45 ] |
Tytuł: | |
wprawdzie odpisałem już na PW ale i tu zapytam: jedziesz na 2H, stajesz, zapinasz 4H, ruszasz i wtedy zgrzyt! ?? czy zgrzyta też na zapiętym już wcześniej 4H ?? |
Autor: | dawido [ 02-11-2007, 08:40 ] |
Tytuł: | |
zgrzyt nastepuje po zapieciu i tez nie zawsze |
Autor: | amiigo [ 02-11-2007, 10:24 ] |
Tytuł: | |
Miałem cos podobnego w swojej vitarce na 2 h wszystko ok bez problemowo pewnej zimy warunki nie pozowliły jechac z duza predkoscia na 2 h wiec przełaczyłem sobie na 4 h ledwo sie rozpedziłem do 60 km/h i Przeskok za pierwszym razem pomyslałem ze na cos najechałem przednim kołem ale przeskok znowu sie pokazał ........ wiec garaz i odkrecanie sprzegiełek czyszczonko smarowanko i chodza jak nowe bez zadnego przeskoku ![]() ![]() |
Autor: | dawido [ 02-11-2007, 12:19 ] |
Tytuł: | |
dzieki a powiedz mi ciezko jest tam sie do nich dobrac czy wystarczy te imbusowe srubki odkrecic |
Autor: | dawido [ 02-11-2007, 13:06 ] |
Tytuł: | |
jeszcze jedno pytanie z jaka predkoscia mozna jezdzic na zalaczonych napedach na asfalcie suchym badz mokrym |
Autor: | blizzard [ 02-11-2007, 13:14 ] |
Tytuł: | |
Boże - apokalipsa, z załączonym napędem na 4 po asfalcie nigdy (tylko jak jest śnieg). |
Autor: | dawido [ 02-11-2007, 13:21 ] |
Tytuł: | |
tez tak myslalem bilzzard wystarczyl mi krotki wyjazd z terenu zeby to poczuc ze nie jest to auto stworzone na 4H na asfalt tylko na tylnym napedzie |
Autor: | blizzard [ 02-11-2007, 13:31 ] |
Tytuł: | |
Kolego dawido. Chodzi o bardzo prozaiczną rzecz. Jazda 4H(i 4L) po asfalcie zabija napędy. Tego poprostu nie wolno robić - jest to podstawowa wiedza z zakresu aut 4x4 i o takiej budowie napędu jak Vitara, Jimny, SJ. Polecam wątek: viewtopic.php?t=586&start=0 i fizykę z zakresu szkoły średniej ![]() |
Autor: | dawido [ 02-11-2007, 13:39 ] |
Tytuł: | |
dzieki za porady bilzzard wiedze jazdy po terenie jako taka posiadam i ja zglebiam caly czas |
Autor: | KozioŁ [ 02-11-2007, 16:25 ] |
Tytuł: | |
Wydaje mi się, że to jest tak - zatrzymujemy się, włączamy 4H i ruszamy celem zapięcia sprzęgiełek, ale jeśli pod kołami mamy lód i trzeba ruszyć ostrzej, żeby w ogóle ruszyć - wtedy sprzęgiełka zostają "brutalnie" zapięte i słychać zgrzyt - wniosek jest taki, że lepiej wcześniej zapiąć sprzęgiełka, lub przedni napęd ![]() A co do kwestii załączania przodu w trakcie jazdy, gdy na kołach są automaty - MOŻNA, ale jeżeli są już zapięte - należy wtedy puścić gaz, a dla pewności można jeszcze wcisnąć sprzęgło - jeżeli sprzęgiełka nie będą zapięte usłyszymy inny zgrzyt, tym razem pochodzący ze skrzyni rozdzielczej ![]() |
Autor: | kolejarz102 [ 28-12-2007, 11:37 ] |
Tytuł: | |
amiigo pisze: Miałem cos podobnego w swojej vitarce na 2 h wszystko ok bez problemowo pewnej zimy warunki nie pozowliły jechac z duza predkoscia na 2 h wiec przełaczyłem sobie na 4 h ledwo sie rozpedziłem do 60 km/h i Przeskok za pierwszym razem pomyslałem ze na cos najechałem przednim kołem ale przeskok znowu sie pokazał ........
Miałem podobnie i w serwisie dowiedziałem się: w związku z tym, że autko nie ma mechanizmu współosiowego, napęd 4 x4 rozłącza sie automatycznie po osiągnięciu prędkości 55 - 60 km/h. Wobec tego nie wiem czy smarowanie i czyszczenie sprzęgiełek coś daje? |
Autor: | KozioŁ [ 01-01-2008, 20:46 ] |
Tytuł: | |
powiedzieli Ci, że napęd w Twojej vitarze rozłącza się automatycznie? |
Autor: | Avalanche [ 01-01-2008, 20:54 ] |
Tytuł: | |
niezłe ![]() |
Autor: | Danio BB [ 01-01-2008, 23:16 ] |
Tytuł: | |
Upss... to moja vitarka chyba jakaś zepsuta.. ![]() |
Autor: | kolejarz102 [ 05-01-2008, 21:01 ] |
Tytuł: | |
Taka odpowiedź otrzymałem najpierw u zaprzyjaźnionego mechanika, potem taką samą uzyskałem w salonie/serwisie suzuki. Jak sobie przypominam, to gość który sprowadził mi ją z Niemiec, też coś mówił na ten temat. Panowie - jaka jest prawda??? |
Autor: | Danio BB [ 06-01-2008, 11:42 ] |
Tytuł: | |
Zdecydowanie wciskają Ci ciemnotę. Vitara ma mechaniczną skrzynię rozdzielczą sterowaną lewarkiem a lewarek sterowany jest bezpośrednio Twoją ręką. Przełączając dzwignię w pozycję 4H lub 4L to Ty wybierasz tryb napędu. Bez względu na prędkość jazdy lewarek pozostaje na miejscu które wybrałeś więc i napęd pracuje tak jak mu "kazałeś" PS. To tłumaczenie może trochę przypomina tekst z kabaretu ale chyba jest w miarę jasne ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |