Czy ktoś z Was zmierzył się z takim błędem? Po pojawieniu się „check engine” diagnostyka definiuje go jw. Dotyczy to tzw. sondy diagnostycznej która jest za katalizatorem. Napięcie na niej skacze od 0,015V do 0,985V po „dodaniu gazu”. Z tego co wiem prawidłowe napięcie sondy ma wahać się pomiędzy 0,4-0,6V. Sprawdziłeś również bezpieczniki i wszystkie są ok, oraz napięcie na kostce ze sterownika. Pytanie. Napięcie jakie pojawiło mi się na kostce to dwie wartości 8,69V i 14,45V. Nie wiem czy dobrze wnioskuje ale to drugie kojarzy mi sie z napięciem ładowania a to pierwsze ........ Czy te wartości są prawidłowe? Wymieniłbym sondę ale chce mieć pewność ze to jej koniec. Samochód z przebiegiem koło 150kkm.
|