Najprościej,to zlutować kabelki idące do gniazda zapięcia pasa
![:]](./images/smilies/icon_mrgreen.gif "Mr. Green"){kind=icon}
Lesiorip pisze:
A nie łatwiej dojść co piszczy pod deską i spróbować to uciszyć ?
Wtedy wyłączysz też sygnalizację pozostawionych świateł...
| Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
| "Brzęczyk" niezapiętych pasów https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=11963 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | krudnik78 [ 23-02-2015, 09:41 ] |
| Tytuł: | "Brzęczyk" niezapiętych pasów |
Witam, Dość sporo jeżdżę po bezdrożach i lasach. Chciałbym deaktywować irytujący sygnał dźwiękowy informujący o niezapiętych pasach. Standardowo wyłącza się sam po minucie "brzęczenia". A nie mógłby tak np. po 3-5 sekundach? Ewentualnie jak uciszyć to ustrojstwo na stałe? |
|
| Autor: | mrquad [ 23-02-2015, 12:21 ] |
| Tytuł: | |
Choć nie pochwalam, to rozwiązanie w terenie najprostsze z możliwych http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... -2-mt-0113 |
|
| Autor: | Lesiorip [ 23-02-2015, 21:50 ] |
| Tytuł: | |
A nie łatwiej dojść co piszczy pod deską i spróbować to uciszyć ? |
|
| Autor: | leniwiec [ 24-02-2015, 06:34 ] |
| Tytuł: | |
Najprościej,to zlutować kabelki idące do gniazda zapięcia pasa
Lesiorip pisze: A nie łatwiej dojść co piszczy pod deską i spróbować to uciszyć ?
Wtedy wyłączysz też sygnalizację pozostawionych świateł... |
|
| Autor: | krudnik78 [ 25-02-2015, 08:11 ] |
| Tytuł: | |
[quote="leniwiec"]Najprościej,to zlutować kabelki idące do gniazda zapięcia pasa
Dzięki. Lubię właśnie takie banalnie proste rozwiązania. Tylko trzeba umieć na nie wpaść 
|
|
| Autor: | Mcgyver [ 25-02-2015, 08:15 ] |
| Tytuł: | |
Usuwanie brzęczyka nie polecam, nie wiadomo czy nie jest używany do sygnalizacji jeszcze czegoś. Mielismy tak w firmie, w hyundaiu. Wyrzucilismy brzęczyk od pasów. Potem kolega jechał i nie zauwazył że temperatura nadmiernie wzrosła. Jak sie okazało ten brzęczyk informował także o przegrzaniu silnika. Skończyło się na czarnej chmurze z tyłu i wypłynięciem cieczy chłodzącej tłumikiem
Zlutowanie kabli na stałe w złaczazce wydaje sie ok ale czy wówczas nie będą aktywne cały czas poduszki? Normalnie po przekręceniu kluczyka jak jest zapalona kontrolka niezapiętych pasów poduszki chyba są wyłączone? A tak byłyby juz aktywne co chyba nie zawsze będzie wskazane... |
|
| Autor: | leniwiec [ 26-02-2015, 06:27 ] |
| Tytuł: | |
Mcgyver pisze: Usuwanie brzęczyka nie polecam, nie wiadomo czy nie jest używany do sygnalizacji jeszcze czegoś. Mielismy tak w firmie, w hyundaiu. Wyrzucilismy brzęczyk od pasów. Potem kolega jechał i nie zauwazył że temperatura nadmiernie wzrosła. Jak sie okazało ten brzęczyk informował także o przegrzaniu silnika. Skończyło się na czarnej chmurze z tyłu i wypłynięciem cieczy chłodzącej tłumikiem
Zlutowanie kabli na stałe w złaczazce wydaje sie ok ale czy wówczas nie będą aktywne cały czas poduszki? Normalnie po przekręceniu kluczyka jak jest zapalona kontrolka niezapiętych pasów poduszki chyba są wyłączone? A tak byłyby juz aktywne co chyba nie zawsze będzie wskazane... Ale poduszka kierowcy zawsze jest aktywna(po przekręceniu kluczyka) bo przecież samochód bez kierowcy raczej nigdzie się nie wybiera ? Przypomnienie dotyczy tylko siedzenia kierowcy,w nowszej GV jest "waga w fotelu pasażera i tu już system wykrywa,czy ktoś siedzi,a wtedy przypomina mu o niezapiętych pasach,ma to pewnie wpływ na działanie poduszki... |
|
| Autor: | krudnik78 [ 27-02-2015, 19:24 ] |
| Tytuł: | |
Dziękuję za wszystkie sugestie. Na bazie waszych propozycji wypracowałem własne rozwiązanie. Wożę w schowku śrubokręt płaski, który wkładam w zapięcie pasów (to powoduje zamknięcie obwodu). Nie muszę inwestować w zakupy na portalu, ani też lutować przewodów. Instalacja samochodowa pozostaje nienaruszona, a śrubokręt w aucie zawsze się może przydać jeszcze do innych celów. Bez waszej inspiracji dalej bym jeździł z wkurzającym brzęczkiem. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|