Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam posiadam Suzuki grand Vitara 2.0benzyna 2006r .Tydzień temu wymieniłem hłodnice klimatyzacji bo wypadły lamelki czyli te listki w hłodnicy ale klimatyzacja działała okej tak mi sie wydaje .spręzarka włączała sie na kilka sękund i wyłączala sie teraz po nabicu na nowo dzisiaj sprężarka chodzi nonstop,gościu co nabijał mówi że tak musi być.Moje pytanie to czy u was sprężarka klimy i wentylatory chodzą cały czas czy wyłączają się po kilku sekundach .

Prośba o używanie przecinków. Będzie jaśniej.
U mnie zależy od nastawów klimy. Jeśli wnętrze jest mocno nagrzane, a ja dam na maksymalne chłodzenie to sprężarka chodzi cały czas. Natomiast przy ustawieniu na automat sprężarka załącza się co kilkadziesiąt sekund, pochodzi i wyłącza się.

Sorki za te przcinki.To mnie w konia robi ten gość od klimy mówi że tak ma być,ciekawe ile czynnika nabił bo czytalem że 570g powinno być. Jutro jade do niego niech szuka.

Sprawdź, czy nie mruga Ci dioda klimatyzacji.

Mrugała po nabiciu jak przyjechałem do domu.ale teraz przestała ,klima działa bo schładza termometr na drógim biegu przy nawiewie do 4°.Chodzi mi o tą spręzarke bo zasuwa nonstop,silnik chodził 30min na klimie i sprezarka ani na chwile sie nie rozłączyla,i wentylatory zasuwają cały czas.Dodam ze na auto jak włącze ogrzewanie na ful to sprezarka tez chodzi i rurka jest lodowata cos tu chyba nie tak?

No i byłem u mechaniora podłączyl maszyne cos posprawdzal i mowi ze jest ok.

to może pojedź do innego?

Sprężarka się nie wyłącza dlatego że z jakiegoś powodu nie może dobić ciśnienia.
1.Masz albo za mało czynnika albo gdzieś nieszczelność.
2.Sprzęgło kompresora masz sprawne?
3.Czujnik ciśnienia sprawny?

Zmień fachowca.

_________________
Suzuki GV I 3D 2.0 16V J20A

Chyba bende musiał bo przed wymjaną hlodnicy bylo ok sprezarka wylaczala sie co jakis czas.Pytalem tego mechaniora ile czynnika nabil a z mordą ze musial by sciągnac i zwarzyc.Z tego co czytalem w katalogu to 570 g+-30.Pewnie nabil na oko baran j...

No i byłem dzis u drogiego mechanika podłączył maszyne i jest ok czynnika tyle ile trzeba.Mówi ze wszystko jest dobrze wczesniej sie sprężarka wyłączała bo chłodnica była bez lamelek i czynnik sie nie wychładzał i cisnienie rosło.

Dołączam się do problemu powyżej gdyż mam tak samo... po włączeniu klimy załączają mi się wszystkie wentylatory i sprężarka i non stop chodzą bez przerwy a po pewnym czasie zaczyna mi coś świergotać pod maską tak jakby się łożysko gdzieś przecierało od wentylatora.... nie sprawdzałem czy klima jest nabita bo mam Vitare od niedawna ale po włączeniu w środku się ochładza więc coś chyba jeszcze w niej jest. Za bardzo nie wiem jak się za to zabrać żeby to wszystko chodziło tak jak trzeba... dodam jeszcze że przy włączeniu nawiewu na przednią szybę tak samo załączają mi się wszystkie wentylatory i chodzą bez przerwy.... proszę o pomoc wszystkich którzy też mieli podobny problem dodam że mam Vitarke z 2001 roku 2,0 hdi

dziamdziam, a może to wcale nie jest problem? Chłodzi, czyli jest ok. Co do załączania się klimy po ustawieniu nawiewu na szybę - ten typ tak ma. Konstruktorzy tak to zaplanowali, żeby szyba szybciej odparowywała.

Dzięki gajowy za pomoc ale podczas gdy chodzi wentylator od klimy zaczyna coś w nim świergotać tak jakby łożysko się zacierało i czy to też jest normalne? Czy jednak trzeba rozebrać i sprawdzić wentylator??