Cześć chłopaki!!
Zarejestrowałem się, przywitałem i od razu trafiłem na ten wątek! Ale fajnie, bo mogę się czymś z Wami podzielić.
Na początek:
- miałem mini wyprawówkę zrobioną z pierwszej Vitarki 5d. Jeśli jesteście zainteresowani obejrzeniem historii budowy od zakupu po sprzedaż i jeszcze kawałek dłużej to zapraszam na inne forum (chyba niezbyt konkurencyjne, bo w większości są tam posiadacze starszych modeli), a oto link:
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=7956
I link do filmu z wyprawy:
http://www.youtube.com/watch?v=WiCXDLQAC2M
Tak, czy siak Suzka sprzedana i przyszedł czas na inne auta....
W zeszłym roku byłem z rodziną na południu Włoch (przy samej Sycylii) moją GVII. W zasadzie całość po czarnym, bo jechaliśmy na plażowanie, a po drodze pare miejsc zwiedziliśmy. Spanie pięć nocy pokątnie na parkingach w samochodzie, na karimacie obok i raz w namiocie ze strachem, że ktoś się przypier... zmusiła mnie do myślenia o przysposobieniu samochodu jako auta turystycznego. Nie zamierzam nim ciorać po błotach i skałach (na razie

) więc plan na tegoroczny wyjazd jest taki (jedę też na południe Włoch ale z zamiarem dłuższego zwiedzania wraz z zakamarkami do których prowadzą drogi szutrowe:
- spanie na dachu, żeby się nikt nie przyczepił do rozbitego namiotu obok auta - jeśli śpisz w aucie lub na aucie to nikt warą nie ruszy - cóż taki trochę camper,
- na dachu kosz z rzeczami do używania na miejscu,
- w bagażniku wszystkie gary, lodówka i łachy na czas podróży.
Jak do tej pory, zrealizowałem tylko część dotyczącą bagażnika. Na dach przyjdzie pora jak już będę miał namiot dachowy (zaliczka zapłacona, tylko muszę odebrać z Warszawy). Co do obciążenia dachu to wydaje mi się, że te 45kg to jest na jeden punkt mocowania, więc położenie namiotu na dach nie stanowi problemu...
Poniżej fotki zabudowy bagażnika mojej GVII