Witam!
Przejdę od razu do tematu, zdecydowałem się na zmobilizowanie kogoś do pomocy, bo okoliczni pseudo-mechanicy, którzy za podłączenie auta do komputera, który ani mi, ani im nie mówi NIC, biorą 30zł. Dlatego OFERUJE 20 ZŁOTYCH POLSKICH za wyraźne wskazanie na przykładzie swojej/cudzej GVI 2.0HDI tego nieszczęsnego wodzika.
Ze zdjęciem intercoolera dużo pracy niby nie ma, ale żeby ktoś nie robił tego za friko to chociaż sobie piwko przy robocie walnie, a ja będę mógł wykluczyć jedno podejrzenie :/
W tym temacie wkleiłem zdjęcia, takie jakie udało mi się zrobić, ale nikt nie wskazał mi na nich poszukiwanej części:
viewtopic.php?t=8084&postdays=0&postorder=asc&start=25
Krótko o objawach:
- uważam, że samochód za mocno klekocze jak na diesla hdi, zwłaszcza przy obciążeniu tj. ruszaniu,
- przede wszystkim - jest niesamowitym mułem od najniższych obrotów! Chcąc ruszyć dynamicznie i wciskająć równomiernie gaz, a odpuszczając sprzęgło, bardzo łatwo jest go zadławić.
- wszystko jest ok, gdy włączy się turbina czyli od około 2000rpm, wtedy jest skłonny uwierzyć w to, że ten samochód też ma ~109KM i 250Nm.
Kto pierwszy wrzuci mi wyraźny schemat, zdjęcie ze wskazanym wodzikiem czy cokolwiek innego co pozwoli mi na DOKŁADNE zlokalizowanie części, zostanie poproszony o podanie numeru konta, a ja wpłacę tzw. "napiwek"
Myślę jeszcze o zaślepieniu EGR, chociaż odpięcie przepływomierza nie wpływa w żaden sposób na pracę silnika, więc nie wiem czy to może być jego wina?