Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

siema.panowie mam taki problem przy zwalnianiu przygasają mi światła kiedy dodam gazu świecą normalnie.w czym może być problem????

alternator??

akumulator ?
pozdr

alternator sprawdzony jest ok akumulator ma rok czasu znajomy mi coś mówił ze moze być przpustnica??????

Jak sprawdziles altka daje 150% regulator napiecia padl

Co za tekst

_________________
GV I 04 2,5 V6 A/T-była i znowu jest, wielki powrót

TAK REGÓLATOR MOŻE BYĆ .. HM ALE CO TO ZA MECHANIK JAK SPRAWDZAŁ ALTERNATOR A PRZYTM NIE SPRAWDZIŁ REGÓLATORA NAPIĘCIA PRZECIEŻ TO JEST RAZEM Z ALTERNATOREM

napiecie mierzył i było ok zauważyłem ze obroty za dużo spadaja???

To ile te obroty Maja na jalowym i co wskazywal miernik.

_________________
GVII 2,0,Jimny1,3

obroty spadały do 6 tyś ale altrnator pokazywał dobrze

spadły do 6tys? hoho to masz silnik od F1?
Niech sprawdzi dokładnie multimetrem jakie jest ładowanie na jałowym biegu i niech sprawdzi jakie napięcie dochodzi do kostek żarówek, i jakiego rzędu są te spadki.

Chcialbym pomóc ale z tego co piszesz nic nie wiadomo napisz ile wskazywal miernik na biegu jalowym noi te obroty moze to mialo byc 600 obr na min.

_________________
GVII 2,0,Jimny1,3

Nawet gdyby obroty spadły,to światła nie mogą przygasać,przecież jest akumulator który magazynuje napięcie,no i alternator który go sukcesywnie doładowuje... Tu nie ma żadnych cudów

_________________
GV I 04 2,5 V6 A/T-była i znowu jest, wielki powrót

Leniwiec takie rzeczy dzieją się w niejednym samochodzie, że wraz z obrotami szaleje elektryka typu światłą, podświetlanie zegarów. Oczywiście zjawisko to nie jest normalne a rzeczy do sprawdzania jest wiele. Miernik w łapki i do dzieła.

Witam, mam podobny problem, auto nowe (2012 RP), podłączony obd II vgate na bluetooth i aplikacja torque z androida. Zauważyłem, że jak silnik pracuje na wyższych niż 1000 obrotach to napięcie się utrzymuje na poziomie 14,xx V (czyt. powyżej 14 volt). Jak puszczę gaz i obroty spadną do biegu jałowego (650-700) to napięcie spada do wartości napięcia akumulatora - około 12,4 V, po czym sukcesywnie rośnie do tych 14,xx. Myślałem, że to problem z odczytami... niestety - po podłączeniu miernika bezpośrednio pod akku okazuje się że tak właśnie jest, czyli przy spadaniu obrotów do około 650-700 napięcie w instalacji spada do wartości napięcia akumulatora i sukcesywnie rośnie.
Pytanie:
czy tak się dzieje we wszystkich autach?
Sprawdzał ktoś, lub może to sprawdzić - ważne na ciepłym silniku koniecznie.

_________________
Adam

Obroty na jałowym też mi potrafią zejść tak nisko, ale ze światłami przy tym się nic nie dzieje.