Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

GV II - szary pył/opiłki w oleju
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=10099
Strona 1 z 1

Autor:  MarekC [ 28-09-2012, 08:20 ]
Tytuł:  GV II - szary pył/opiłki w oleju

Wczoraj podczas kontroli poziomu oleju w tylnym moście/dyfrze mechanik zauważył całą masę drobniutkich opiłków (w zasadzie pyłu) przyciągniętych do korka spustowego. Olej miał kolor brunatny, podczas gdy w innych miejscach słomkowy.
Dyfer się sypie, czy osiołki w ASO napisali tylko, że olej wymienili po 1,5kkm ??
Miał ktoś może takie doświadczenia z GVII ??

Brykę kupiłem od laski, która nawet nie wiedziała do czego służą przełączniki napędu, jedyny teren w jakim jeździła to bita, równa droga ok 1km do domu. Przebieg obecny to ok 46kkm, więc dziwne, gdyby coś się sypało ..

Autor:  ced105 [ 28-09-2012, 08:32 ]
Tytuł: 

witam

kolor brunatny oznacza ze woda sie dostala do srodka. najczesciej tak jest w mosci tylnym poniewaz odpowietrzenie jest niefortunnie umieszczone. wystarczą wieksze kaluze lub mocne opady deszczu. to dlatego u mnie, profilaktycznie od poczatku nalegam zeby olej by wymieniony w mostach na kazdym przegladzie (co 15000) a w skrzyni i w reduktorze co 3 przeglad (co 45000km).

pzdr

ced

Autor:  mrquad [ 28-09-2012, 10:40 ]
Tytuł: 

Wymień olej i zrób odpowietrzenia ( 2 godziny roboty. Tył wyciągasz przy lampie, przód do komory silnika. Kilka cybantów i kilka metrów rurki zbrojonej ogrodniczej )

Autor:  kostuch [ 28-09-2012, 10:52 ]
Tytuł: 

Od wody robi się biała emulsja a nie brązowa.
No i od wody nie zrobią się opiłki.

Wygląda na to, że coś się mieli w dyfrze z powodu np niewłaściwych luzów.
Wymiana oleju da taki sam efekt jak za przeproszeniem pudrowanie syfa.
Zaliczyłem kiedyś rozpadnięcie się trybów w moście - na szczęście prędkość była minimalna. Nie chciałbym tego zaliczyć przy prędkościach osiąganych przeciętną GV :roll:

Autor:  Mcgyver [ 28-09-2012, 11:03 ]
Tytuł: 

Najlepiej byłoby wyciagnąć dyfer i sprawdzic co się z nim dzieje. Nie wydaje mi się żeby sama zmiana oleju pomogła. Najgorsze są te opiłki, szkoda by było żeby po jakimś czasie dyfer sie całkowicie rozsypał bo koszta będa duuuże. Jeżeli chodzi o przebieg to auto jest krajowe czy ściagane z zagranicy? Szukając swojej Vitary trafiłem na model który też miał przebieg nieco poniżej 50K, ale po odpaleniu silnika z okolic rozrządu był taki dźwięk że chciało się uciekać.

Autor:  MarekC [ 28-09-2012, 11:47 ]
Tytuł: 

Krajowy..

Podjadę dziś do mechanika by to obejżał. Za samo rozebranie i sprawdzenie chce ok 1kPLN :szok: :szok:

Olej był brunatny, znaczy ciemnoszary .. taki sam kolor tego pyłu na korku

Autor:  kostuch [ 28-09-2012, 12:01 ]
Tytuł: 

Teoretycznie dyfer trzyma się na dziesięciu śrubkach, ale...
Żeby go wyjąć trzeba wyciągnąć półosie.
Żeby wyciągnąć półosie trzeba porozpinać z tyłu hamulce (a potem odpowietrzyć).
Jeżeli nie było to ruszane od nowości, to jest 100% szans że się poukręcają jakieś śrubki/wężyki i będzie rzeźba.

W sumie można poszukać innego mostu i tylko przełożyć.
Ale czy będzie sumarycznie taniej... :roll:

Autor:  ced105 [ 28-09-2012, 12:01 ]
Tytuł: 

kolego kostuch
juz zauwazylem w innych postach ze potrafisz pier...lic bzdury, wstrzymaj sie prosze od trolowania

z ciebie fachowiec jak duzo mechaniorow w polsce : od pierd...enia i od brania kasy za spier...loną robotę

Cytuj:
Od wody robi się biała emulsja a nie brązowa.


tak? tylko biala?widziales to kiedys na oczach? w zaleznosci od ilosci wody moze byc brunatna, kawowa, szarawa,bezowa,...


Cytuj:
No i od wody nie zrobią się opiłki.


nie? a widziales jakie spustoszenia robi woda? metal koroduje od wody, zwieksza sie cisnienia wewnatrz mechanizmu (woda nie rozprezuje sie) wiec opilki mogą byc konsekwencją dlugoczasowego dzialania wody
poza tym bardzo czesto skrzynie biegow i dyfry maja zmagnezowany korek zeby opilki rozne (z powodu zwyklego zuzycia ) zostaly tam a nie przemieszczone w oleju. wiec opilki to nie koniecznie znak awarii! to moze

Cytuj:
Wygląda na to, że coś się mieli w dyfrze z powodu np niewłaściwych luzów.


jaka fachowa porada! rozwin prosze!


Cytuj:
Wymiana oleju da taki sam efekt jak za przeproszeniem pudrowanie syfa.


wymiana oleju jest wskazana zeby powstrymac proces zniszczenia mechanizmu. kolega nie napisal ze cos mu halasuje, wiec dopoki nie ma zadnych podejrzen ze cos jest uszkodzone, wystarczy wymienic olej i robic odpowietrzenia

kolego McGyver, jesli nie ma halasow , LEPIEJ NIE ROZCZELNIC DYFRA I NIC NIE DOTYKAC!

bez przesady, to nie jest bulwarowka czy delikatny most osobowki, nie rozleci sie ot tak!

wymienic olej i w droge!

pdzr

ced

Uzupełnienie

Cytuj:
Teoretycznie dyfer trzyma się na dziesięciu śrubkach, ale...
Żeby go wyjąć trzeba wyciągnąć półosie.
Żeby wyciągnąć półosie trzeba porozpinać z tyłu hamulce (a potem odpowietrzyć).
Jeżeli nie było to ruszane od nowości, to jest 100% szans że się poukręcają jakieś śrubki/wężyki i będzie rzeźba.

W sumie można poszukać innego mostu i tylko przełożyć.
Ale czy będzie sumarycznie taniej...


:szok:

czy mowimy o GV???? czy juz widziales jak wyglada podwozie GV? na jakich samochodach robisz? na Ładach? na ŁAZach?

poradzisz wymienic most? jeszcze raz, czy kolega napisal ze cos dziwnego sie dzieje oprocz emulsja i opilki ktore tam na pewno sa tam od poczatku, od dotarciu mechanizmu???

NA tym forum nie piszemy dwu komentarzy pod rząd. Poza tym radzę zachować większą kulturę w wypowiedziach - Sebastian

Autor:  kostuch [ 28-09-2012, 13:16 ]
Tytuł: 

@ced105
Chyba ci ciśnienie niepotrzebnie skoczyło :?

Pierwsza sprawa:
Nie jestem mechanikiem. Po prostu od ponad 10 lat mam swoje suzuki i sam je sobie serwisuję.
Mosty u siebie rozkładałem już kilkakrotnie i potrafię stwierdzić kiedy i jaki mam problem.
Olej wymieszany z wodą, błotem i innym syfem też widziałem - przy eksploatacji auta terenowego to norma, natomiast przy szosowej GV to raczej pierwsze poważne ostrzeżenie.

Co do tego:
Kod:
zwieksza sie cisnienia wewnatrz mechanizmu (woda nie rozprezuje sie) wiec opilki mogą byc konsekwencją dlugoczasowego dzialania wody 

Zastanów sie po co są odpowietrzenia w mostach i dlaczego nie może w nich wzrosnąć ciśnienie :)
Że woda się "nie rozprezuje" (WTF?) to wiem. Natomiast konsekwencją działania wody jest zgon łożysk a nie opiłki!

Rozwijam specjalnie dla ciebie "niewłaściwe luzy":
Łożyska ataku i dyfra są napinane wstępnie z odpowiednią siłą. Jeżeli jest ona nieodpowiednia, to łożyska się zużywają dużo szybciej niż powinny.
Również pozycjonowanie talerza względem ataku jest definiowane z dokładnością do setnych części milimetra. Niewłaściwy luz atak-talerz powoduje po prostu skrawanie materiału (i w efekcie opiłki).
Szczegóły możesz znaleźć w fabrycznym manualu - polecam lekturę.

Cytuj:
LEPIEJ NIE ROZCZELNIC DYFRA I NIC NIE DOTYKAC!

bez przesady, to nie jest bulwarowka czy delikatny most osobowki, nie rozleci sie ot tak!

Dyfer nie jest szczelny z założenia.
Niestety ale to jest bulwarówka...
U siebie (w aucie, które na pewno nie jest bulwarowe) też byłem pewien, że dyfer nie może się rozlecieć 'ot tak'. I się rozleciał...

Cytuj:
poradzisz wymienic most? jeszcze raz, czy kolega napisal ze cos dziwnego sie dzieje oprocz emulsja i opilki ktore tam na pewno sa tam od poczatku, od dotarciu mechanizmu???

Dla mnie emulsja i opiłki w takim aucie SĄ dziwne.
Gdybyś wiedział w jaki sposób robi się przekładnie główne (tzw. dyfry), to byś wiedział że tam się nie ma co docierać. Wiesz dlaczego wymienia się jednocześnie atak z talerzem? Bo stanowią fabrycznie dopasowaną parę i nic się nie ma prawa docierać.

Wymiana mostu może być alternatywą w przypadku wysokiego kosztu remontu. Do samuraia kompletny most kosztuje 500zł. Przypuszczam że do GV (np. z anglika) nie przekroczy 1500zł.

Autor:  MarekC [ 29-09-2012, 07:57 ]
Tytuł: 

Pax koledzy, pax :D

Nie spodziewałem się, że moje pytanie wywoła tyle niepotrzebnych (moim zdaniem) emocji.

Byłem u mechnika w warsztacie "4x4 Off-road Garage". Podniół Suzi, sprawdził luzy przy dyfrze i w ogóle przejrzał podwozie. Nie widzi żadnych powodów do zmartwień, choć zaleca obserwowanie samochodu.

Znalazł jakieś luzy na tylnym krzyżaku, ale nie są to jeszcze luzy "obrotowe" (moja nazwa) tylko w jednej płaszczyźnie. Delikatnie większy luz na łożysku lewej tylnej półosi. Ciemny olej jest jego zdaniem właśnie efektem "docierania" czy "wieku dziecięcego" (tak mały przebieg).

Podobnie delikatny luz ma lewy drążek kierowniczy od strony maglownicy.

Tarcze do wymiany przy kolejnej wymianie klocków. Ktoś wymieniając te ostatnie nie wyczyścił i nie nasmarował supportu i czegoś tam jeszcze, więc klocki nie zwalniały całkowicie tarcz. Koła ciężko było obrócić.

Wczoraj obroty nie chciały falować, więc zalecenie by przejechać (przedmuchać) samochód z 1000km zmieniając biegi ok 4000 obr/min zamiast ok 2000 czy 2500, bo to jest zarzynanie tego silnika. Tak prawdopodobnie jeździła poprzednia właścicielka ...

Nic poza tym. 8) 8)

Autor:  mrquad [ 29-09-2012, 11:33 ]
Tytuł: 

Olej zmienił :?:
Sprawdzać/czyścić trzeba prowadnice zacisków ( bo to najczęsciej jest przyczyna niewracajacych klocków i czasem rozruszać cylinderki lub wymieić w nich gumki

Autor:  MarekC [ 29-09-2012, 13:07 ]
Tytuł: 

Olej był już zmieniony.
Chyba te prowadnice nazywał supportem. Cylinderki włąśnie rozuruszał (przed wyjazdem kilka razy depatłem hamulec, by stwardniał.

I jeszcze doradził, by jednak wymieniać olej w dyfrach, reduktorze razem z tym w skrzyni, choć instrukcja nakazuje tylko uzupełnianie. Chyba tak będę robił, bo nie jest to jakaś kosztowna operacja.

Nie pytałem o odpowietrzniki. Sam nie zrobię bo nie mam podnośnika, ani kanału.

Pytałem o lift zawieszenia - podobno to bardzo droga zabawa w GVII i w sumie dużo nie daje.

Autor:  mrquad [ 29-09-2012, 13:32 ]
Tytuł: 

Podjedż do Otwocka, mój syn zrobi to za 200 zł z materiałami ( mosty, skrzynia, reduktor )
Olej w skrzyniach i mostach sprawdzaj na każdym przeglądzie i wymieniaj częściej niż nakazuje instrukcja serwisowa

Autor:  leniwiec [ 29-09-2012, 15:57 ]
Tytuł: 

Cytuj:
wymieniaj częściej niż nakazuje instrukcja serwisowa

Hmmm,a po co ?
:roll:

Autor:  mrquad [ 30-09-2012, 08:24 ]
Tytuł: 

Częściową odpowiedź uzyskujesz w pierwszym poście tematu.
GV posiada wadliwie skonstruowane odpowietrzeine mostów i bardzo często po przejechaniu głębokiej kałuży lub wody z błotem, zanieczyszczenia dostają się do oleju. Zrobiliśmy już kilka odpowietrzeń i kilku naszych znajomych z zaprzyjażnionego forum doświadczyło tego na własnej skórze. Koszt oleju w mostach oscyluje w granicy 90-150 zł i jest nieporównywalnie mniejszy od wymian całych elementów.

Autor:  MarekC [ 30-09-2012, 13:14 ]
Tytuł: 

mrquad pisze:
Podjedż do Otwocka, mój syn zrobi to za 200 zł z materiałami ( mosty, skrzynia, reduktor )
Olej w skrzyniach i mostach sprawdzaj na każdym przeglądzie i wymieniaj częściej niż nakazuje instrukcja serwisowa


Piszesz o odpowietrzeniach ? Brzmi nieźle, a i daleko nie jest

Autor:  mrquad [ 30-09-2012, 14:02 ]
Tytuł: 

Oczywiście, jak będziesz chciał podam na PW jego telefon

Autor:  Daro_72 [ 02-10-2012, 23:05 ]
Tytuł: 

Czy któryś z kolegów przerabiał już te odpowietrzniki w GV II? Na czym polega owa modyfikacja? Przymierzam się do wymiany oleju w mostach i skrzyni biegów więc może od razu coś podłubałbym przy tym. Może jakieś porady ew. fotki? :)
I jeszcze pytanie laika. Czy wymienić też olej w skrzyni reduktora który jest używany raz na ruski rok na parę minut (dosłownie)?

Autor:  mrquad [ 03-10-2012, 04:17 ]
Tytuł: 

Nie jest to jakakolwiek modyfikacja, na odpowietrzniki zakładasz przewody gumowe, łapiesz cybantami i wyprowadzasz wysoko (z tyłu w okolice lampy, z przodu wysoko w komorze silnnika ). Przewody zaczepiasz tak, aby nie były pozaginane i mechanizmy miały możliwość swobodnego odpowietrzania podczas pracy. Jezeli reduktor jest używany rzadko, sprawdź olej na zanieczyszczenia i dopiero wtedy wymieniaj, lub tak jak jest w instrukcji

Autor:  miskov9933 [ 03-10-2012, 17:42 ]
Tytuł: 

A może wrzuciłby ktoś jakieś fotki, ostatnio patrzyłem pod autem, ale wydawało mi się, że dojście jakieś słabe do tych odpowietrzników :o Pasowałoby go jednak podnieść czy na postoju daje radę ?

Autor:  mrquad [ 03-10-2012, 18:56 ]
Tytuł: 

Podnosimy i stawiamy na kobyłkach

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/