Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Czyli miałem rację Dami co do tego co lubi GV 20 Benzyna

Zaryzykowałbym twierdzenie, że każda GV będzie to lubić, odwdzięczając się niskim spalaniem.

_________________
Robert

Witam

Ostatnio miałem dwie długie trasy ( jedna 800 km, druga ok.1000 km) i udało mi się zejść do 8,4 l/100 przy jeździe na tempomacie 90km/h. Dodam, że z tego 1000 km, 140 km zrobiłem po okolicy, drogi szutrowe, mało płynna jazda. Jak widać warto jeździć przepisowo

Wpadłem ostatnio na świetny pomysł. Ok 10K przebiegu, wyciągnąłem z Suzi filtr powietrza i poddałem go intensywnemu dmuchaniu - żeby uniknąć dwuznaczności - przy pomocy kompresora rzecz jasna. To w połaczeniu z faktem, że Suza dotarła się już pewnie na dobre, sprawiło, ze pomimo intensywniejszemu ostatnio używaniu pedału gazu - spalanie oscyluje między 9,7 a 10,2 l/100km. Myślę, ze przy odpowiednim zacięciu dałoby się zejść do 9,5.
Tak więc - nie żałujcie sobie dmuchania drodzy forumowicze!

Z ostatnich 2 och bakow po miescie spalanie od 11,6 do 11,8, wiec da sie mniej niz 13 co myslalem ze jest niemozliwe

Jakiś czas temu, robiłem przegląd po 30 tys. Wymieniono mi filtr powietrza na nowy i spalanie natychmiast spadło o 1l Aż nie chciałem wierzyć. Znaczy to, że ten filtr powietrza trzeba czyścić (przedmuchiwać) dość często. A są ponoć takie sportowe filtry które sie pierze "jak skarpetki". Czy ktoś z Was już taki założył ?

moze nie jak skarpetki ale sa wielorazowego uzytku
mozesz wsadzic sama wkladke do seryjnej obudowy i go konserwowac
mozesz wsadzic stozek ale wtedy nie masz juz seryjnej obudowy filtra powietrza, lepszy dzwiek bedzie-rasowy:D
wszystko cos za cos, jezeli cos ma wiekszy przeplyw powietrza tzn ze zapodaje wiecej syfu do silnika niz oryginalny filtr

Grand Vitara 2,0 A/T, wrażenia po przejechaniu 5.000 km. Spalanie w miescie przy bardzo delikatnej jeżdzie 11/100, w trasie 400 km 10/100 z tendencja malejącą.
Przypuszczam , ze przy trasie powiedzmy 5 tysiecy km może spalanie spadloby do 9/100 , ale to tylko gdybanie.
Wjazd do miasta i .. wszystko wraca do normy. Wskazanie na komputerze systematycznie wzrosnie i pewnie zatrzyma sie rejonie 11/100. Przy jeżdzie dynamicznej ( hmmm) ponizej 12/100 nie zejdzie, oj nie....

Dokładnie tak. Z tego co znalazłem w internecie to norma 80/1268/ECC i 2004/3/EC to są to normy dla badań stanowiskowych, a nie w czasie normalnego użytkowania auta.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Ja zmieniłem styl jazdy - delikatnie i statecznie (no, nie zawsze), ale jak wcześniej ktoś wspominał - to się opłaca!
Moje osiągi:
- średnio 10l/100km
- wynik min to ok 8.8l/100km
- wynik max to kosmos na A2 ze Strykowa do Nowego Tomyśla - ok 350 km trasy z max prędkością producenta.
I jeszcze jeden wynik minimalny - kontrolka rezerwy zapaliła się po 420 przejechanych kilometrach (było to 3 tygodnie po przeglądzie po 15 tyś).
O policji nie wspominając.........(10 pkt to 500zł, a 24 pkt to egzamin, i pewnie nie jeden).

O to, to właśnie.

Oj z rozrzewnieniem wspominam, kiedy to po zakupie GV (można sprawdzić w postach) narzekałem na wielkość spalania tego samochodu. Teraz zbliżając się do czasu roku użytkowania tego samochodu, po tych wszystkich denerwujących usterkach i mankamentach tego samochodu jakie odkryłem i opisałem (odkryli je również inni forumowicze) jestem gotów przystać w zamian - na 20 l/100 km, byle GV była samochodem takiej jakości i wzoru jak przystoi na każdy inny samochód - szczególnie jeśli wydaje się na niego ponad 100 tys złotych.

Forte

Przy okazji pogadajmy o czymś przyjemniejszym. " Mile zaskoczony" - mozna tak rzec, jestem niedokładnością tak zwanego komputera pokładowego. Wskazuje większe średnie spalanie niż jest w rzeczywistości. Czy ktoś "litrażował" swoją GV 2.0 i porównywał do wskazań komputera ? Jaka to różnica w litrach przy dłuższych przebiegach ? 0,5 - 1 l/100 ?

Forte

U mnie różnice są minimalne - 0,1 do 0,2l/100km


A tak na marginesie jak wam wzrosło spalanie w czasie ostatnich mrozów bo u mnie zauważalnie - nawet o 1l/100km

Moja Vitara przez pierwsze dni użytkowania paliła 11 l.Teraz 13,6 i nie mogę zejść z tego .Jazda tylko po mieście.

Ja na wskazania komputera nie zwracam uwagi,bo chce mi się jeszcze żyć.Latem trasa Łódz-Olsztyn-Łódz 2-osoby + bagaż przy jeżdzie prawie zgodnej z przepisami średnia po zatankowaniu 8.6l/100km.Latem jazda mieszana miasto-trasa 10.5l/100,teraz zimą 11l/100km też nie przekraczam.Myślę,że wiele czynników ma wpływ na spalanie,np.z jakim jedziemy obciążeniem,czy auto stało na mrozie,czy w ciepłym garażu i jak często używamy pedału hamulca dojeżdzając do skrzyżowania.Cały czas piszę mając na uwadze silnik benz.2.0 w nowej GV,obecny przebieg to 13400km kupiona w maju 2007r,na razie zero problemów.Dla porównania:moja córka jeżdzi passatem kombi 1.8T/benzyna rocznik 2000 przebieg ok:100000km ,auto pali podobnie jak moja GV,albo ciut więcej i nikt z tego powodu nie rwie włosów z głowy.Po prostu ciężkie auto z silnikiem benzynowym o mało opływowych kształtach musi trochę spalić.Kończę,bo Wszystkich zanudzę.Pozdrawiam;Janusz

Tak to prawda, jednak uważam, że dośc duże spalanie jak na kompaktowy SUV GV 2.0 ma przyczynę w słabym jak na ten samochód silniku. Słaby "mułowaty" silnik, szczególnie w niskim zakresie obrotów potrzebuje dużo paliwa, aby rozpędzic taki cieżar. Musimy pamiętac, że spalanie nie jest wprost proporcjonalne do pojemności silnika, ale przede wszystkim zależne od tego co ten silnik musi napędzac. To tak jak w samolotach, paradoksalnie. Nasze LOT-owskie Boeingi z czterema włączonymi silnikami spalają dużo mniej paliwa, niż wtedy gdy dwa z nich zostaną wyłaczone i trzeba zwiększyc tak zwany ciąg, aby utrzymac tą regulaminowa predkosc schodzenia ... i miękko wylądowac w Balicach. :-)
Krotko: GV 2.0 ma za słaby do swej masy i napędu silnik.

Pozdrawiam
Forte

To samo 1,9 DDIS.
Myślę że benzyna 2,7 V6 taka jaka jest oferowana w USA, czy włożenie silnika 2,2 diesel (coś w stylu Toyoty, ponoc w 2008 ma być większy diesel) nie podniosło by zużycia paliwa (przy normalnej eksploatacji) a na 100% podniosło by przyjemność z jazdy.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Moja GV z silnikiem 2.7 pali w cyklu mieszanym 14 litrów, trasa 11-14 litrów w zalezności od prędkości 90-130km.

Toś mnie z lekka zaskoczył, myślałem że będzie jednak ciut mniej tak o literek może półtora. Inna sprawa, że automat pali nieco więcej niż manual.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Trzy tygodnie temu miałem kolejny przeglad. Wymiana oleju z 5W40 na 5W30 + wymiana filtra powietrza + cieplejszy klimat = -2 litry/100 km
W mieście (plus droga do Balic) udało się od wielu tygodni utrzymac nie wiecej jak 10,5 litrow/100 km

Forte

Toś mnie z lekka zaskoczył, myślałem że będzie jednak ciut mniej tak o literek może półtora. Inna sprawa, że automat pali nieco więcej niż manual.[/quote

Ten cykl mieszany 14l to jednak z przewagą po zakorkowanym dużym mieście. Na trasie przy spokojnej jeździe bez problemu 11l, jak poniesie fantazja 14l. Co do automatu to instrukcja podaje mniejsze żużycie paliwa z automatem od skrzyni manualnej ( tez sie zdziwiłem :-)

Witam,

Mam samochod od 2 lat, zrobilem prawie 40000km. (GV II, 2006r.,2.0 Pb)

Minimum osiagane : 7,9l/100km, trasa Malbork-Hrubieszów (na 1 baku!), max 100km/h.

Maksymalne spalanie, w zimie, tylko miasto, do 12,5l/100

Srednio tzw "cykl mieszany" z autostradą do 130km.h : 9,5 - 10l/100km.

I taki wynik mam najczesciej.

pzdr

Ced

Ludzie skąd wy bierzecie te wyniki poniżej 9/10 litrów. Rozumie, że każdy ma na dachu żagiel od windsurfing . 8 literków w trasie to bierze moja druga Suzuki- Wagon 4x4 1.3 +LPG.

GV na trasie jak wyjdzie 10,5 l to cud. Kolega ma również dwulitrową benzynę i jego wyniki są identyczne.

Tak ciekawostka
... mój szwagier ma Jeepa GC, jest tam motor dwa razy większy od mojej Suzuki GV, on też wiecznie twierdzi, że jego auto jeździ prawie na powietrzu (13-14l gazu). Ja nim nigdy nie umie zejść niżej niż 17l (wskazania kompa). W domu jest jeszcze ,,Dyskoteka" tylko że na ON (krótką) i niżej niż 12/13 też nie idzie zejść.

Waga x opony x kształt = ... natury nie oszukasz

1. moze technika jazdy?
2. moze stan techniczny samochodu?
3. moze ch.. wie co jeszcze?

jest bardzo duzo czynnikow roznych...

wiesz, jesli nie wierzysz, zapraszam do mnie na tydzien, zatankujemy razem, oproznimy bak razem i obliczymy razem.

ja tez na poczatku jak chcialem kupic GV bylem troche przerazony bo tu i tam sie czytalo : ponizej 12l, nie da rady. ale jednak da rade.

pzdr

ced