Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,
zauważyłem ze mam "zarzucony" rozrusznik i pod nim taką czarną mazią jak by przepalony olej lub od powietrza z przepaloną ropą. Czy miał ktoś taki problem z HDI i jak sobie z tym poradzić?

Dodam że wyciek jest z rury która ma zaślepkę, wychodzi ona zza silnika na jej końcu jest taki jak by korek, znajduje się pod intercoolerem obok rozrusznika. Czy możecie mi podpowiedzieć od czego ten przewód i czy to można naprawić czy czeka mnie jakaś wymiana elementu?

Witaj.
Mam to samo.
To jest chyba wąż od odmy z zaworem zwrotnym na zwężeniu.
Wymiana. Nic nie zrobisz innego.
Powiem więcej, jeżeli nie zrobisz tego to któregoś razu rozrusznik nie zakręci... Ja już swój czyściłem...

A możesz mi coś więcej napisać o tym zaworze? Gdzie to dostałeś ewentualnie nr części. Przegrzebałem sieć i nic nie mogę trafić na ten temat.
I dzięki w ogóle za odpowiedź i ukierunkowanie poszukiwań .

Doprecyzowując chodzi o ten "korek" widoczny na zdjęciu, jaką to ma nazwę i może ktoś zna nr części?
Zdjęcie w załączeniu.

Cześć,

stary wątek, ale odgrzeje

U mnie problemem był nieszczelny uszczelniacz na oście przepustnicy sterowanej pneumatycznie na przewodzie doładowania przed "grzejnikiem" (intercooler).
Jest ustawiona osią prawie pionowo, ciśnienie doładowania wypycha tamtędy nadmiar oleju z układu doładowania, tym bardziej że jest zaraz za kolankiem w najniższym punkcie przed kolektorem ssącym.

20/30 min. pracy z tym, że zamiast oryginalnie występującego simeringu zastosowałem oring, który daje radę ponad 10 tyś km bez widocznych śladów oleju.


Pozdrawiam