Dzisiaj chciałem sprawdzić stan filtra powietrza w SX4. Po wyjęciu filtr wyglądał tak
Filtr był założony 11 miesięcy temu w ASO Suzuki, oryginalny, made in Korea. Próbowałem go ponownie włożyć, ale okazało się że zostają kilkumilimetrowe szczeliny po bokach i nie da się go szczelnie osadzić. I tu pytanie: Czy filtr tak ciasno siedzi, że widoczne na zdjęciu wgięcia po bokach powstały dopiero po demontażu filtra czy też raczej - filtr siedzi co prawda ciasno, ale nie aż tak aby utrzymać naprężenia materiału i w miarę eksploatacji pojawiają się szczeliny? Co oznacza zapylone i nie filtrowane powietrze w silniku to każdy chyba wie. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jak to wygląda u Was? Ja z taką deformacją spotkałem się po raz pierwszy w ciągu 24 lat eksploatacji samochodów.
qrde! nie spotkałem się z czymś takim. Z zasyfionym na maxa, to owszem, ale z samoistnie zdeformowanym nie. Spotkałem się za to z niechlujnie złożonym filtrem (co prawda w ASO Skoda ale zawsze). To u ciebie mi wygląda właśnie na coś takiego, wcisnęli na siłę, byle jak i się odkształcił. Szczególnie ta lewa strona pogięta. Jedno jest pewne, przy demontażu to się nie porobiło.
. Nie założyłbym go ze względu na szczeliny po bokach - to znacznie gorsze niż mniejsza (ale wystarczająca) ilość powietrza.
![:]](./images/smilies/icon_mrgreen.gif "Mr. Green"){kind=icon}
