Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam Szanownych Forumowiczów.
Czy ktoś z Państwa mógłby odpowiedzieć na pytanie gdzie znajduje się, a przynajmniej jak wygląda termostat w SX 4 2.0 DDiS?
W grudniu zeszłego roku zakupiłem w salonie powyższy pojazd i mam od tego czasu drobny problem. Otóż temperatura silnika (przynajmniej to co widać na skali) podnosi się baaaaardzo powoli. Przejeżdżany przeze mnie odcinek 13 km ciągłej jazdy poza miastem pozwala na dojście wskazówki do ok. 1/3 skali. Poza tym, jak silnik już się jako tako nagrzeje to włączając dmuchawę na większe obroty i temperaturę na wyższą wskazówka na skali zaczyna się obniżać.
Mam jeszcze inny pojazd (też ON) i tam wskazówka temperatury dochodzi do połowy w ciągu 3-4 km.
Może ktoś z Państwa wie przy jakiej temperaturze otwiera się termostat w tej wersji SX 4? Może wypadałoby np. na zimę zmienić termostat? Może zastosowany termostat w tym aucie przeznaczony był np. na gorący klimat?
Tak postępuję w moim drugim pojeździe.
Jednak przeglądając oferty różnych hurtowni motoryzacyjnych, to tak jakby takich zwykłych termostatów w kształcie grzybka nie widziałem.
Jak to jest z tym SX 4 2.0 DDiS?

Pozdrawiam
Fidel

_________________
Pozdrawiam
Fidel

Kolego, spróbuj wymontować termostat i zabierz do domu.
Przygotuj sobie garnek z wodą, termostat do gara, garnek na kuchenkę i grzejemy (zapomniałbym o termometrze).
Obserwuj temperaturę wody, termostat powinien się otwierać przy około 80-84'C.
Powodzenia.

Fidel, czy to Twój pierwszy samochód z silnikiem diesla? Bo to co opisujesz brzmi jak całkiem normalne powolne nagrzewanie się odróżniające diesle od benzyniaków.

Wynika, że ma styczność z innym dieslem.

Dziękuję Koledzy za podjęcie tematu.
Rzeczywiście mam innego diesla. Jest to Nissan Terrano. Fakt, że jest stara konstrukcja silnika i może dlatego szybko się nagrzewa. Jednak ja stawiam na parametry termostatu. Początkowo w moim Terrano miałem fabrycznie zamontowany termostat o punkcie otwarcia 82 stopnie. Silnik ciągle był niedogrzany. Wskazówka termometru pokazywała 1/3 skali. Zastosowany termostat ewidentnie nie był przystosowany do naszego zimnego klimatu (zwłaszcza zimą). Zmieniłem na termostat o punkcie otwarcia 88 stopni. Jak ręką odjął. Pisałem wcześniej podczas mrozów w ciągu 2-3 km wskazówka pokazuje 1/2 skali termometru.
Myślałem, że w tym Suzuki też będzie można zastosować taki zabieg.
Ale po pierwsze nawet nie wiem, w którym miejscu w komorze silnika szukać tego termostatu nie mówiąc już o jego wyciągnięciu. Pisałem też, że szukałem jakiegoś odpowiedniego termostatu w sklepach motoryzacyjnych i nic nie mogli mi zaproponować. Wiele hurtowni nawer nie ma takiej pozycji, jak termostat do SX 4 2.0 DDiS.
Każdy termostat na swojej obudowie ma wygrawerowaną temperaturę otwarcia. Nie wiem niestety, jaką ma SX 4. Nie mogę też sprawdzić, bo nie wiem jak się tam dostać.
Bardzo dziękuję zam podpowiedź, jak taki termostat sprawdzić (w garnku z gorącą wodą), ale cóż z tego, jak niem jak do niego się dostać.
Ale w podpowiedzi Kolegi podane są temperatury 80-84 stopnie. Może TU właśnie tkwi cały diabeł, że jest to za wcześnie. Może temperatura 88 byłaby lepsza na nasze zimne klimaty?
Co o tym Panowie sądzicie?

Pozdrawiam
Fidel

_________________
Pozdrawiam

Fidel

Może na forum Fiata ktoś będzie wiedział? Te silniki to w końcu fiatowskie JTD, a na tym forum mam wrażenie że większość aktywnych posiadaczy SX4 to ludzie z benzyniakami.

A jak to wygląda po przejechaniu trochę dłuższej trasy, 20-25km? Nowoczesne diesle potrafią potrzebować takiego dystansu żeby dojść do optymalnej temperatury (tzn. temp. chłodziwa na środku zakresu), por. test szybkości nagrzewania się samochodów w jednym ze styczniowych wydań Auto-Świata (gdzie Golf TDI 6. generacji się nagrzewał kilkukrotnie dłużej niż wszystkie auta benzynowe w teście)

U znajomego silnik z PSA najnowszej generacji 2-litrowy HDI CR rozgrzewa się (wskazówka na połowie skali temp.) po ok. 6-8 km jazdy zimą.

Po przejechaniu dłuższego dystansu rzędu 20-25 km wskazówka jest w połowie. Natomiast przeszkadza mi to, że przy krótszych dystansach dzieje się tak, jak opisałem.
Zajrzę jeszcze na forum Fiata i posprawdzam w hurtowniach pod kątem Fiata.

_________________
Pozdrawiam

Fidel

Mała aktualizacja, po przekopaniu kilku źródeł dowiedziałem się, że w Fiacie Sedici 1,9 MultiJet termostat otwiera się w temp. 86-90'C.

Mam multijeta w innym aucie. Twoj musi miec zepsuty termostat. Moj jak juz sie nagrzeje to wskazowka stoi w jednym miejscu i ani drgnie. Najdluzej nagrzewal mi sie przez 11km ale to bylo przy -27c.

Miałem Fiata Brava JTD oraz Peugeota 406 HDI - oba Common Rail - zimą (przy dużych mrozach) nagrzewały się do połowy skali dopiero po ok. 20 km.
Nowe modele też są "zimne", ale jak Koledzy piszą że po 4-6 km juz mają wskazówkę temperatury w normalnym położeniu - jestem przekonany, że producenci po prostu przeskalowali wskazania temperatury, żeby "uspokoić" posiadaczy aut!

_________________
Jacek

była Vitara 2.0 V6 Long
jest SX4 1.6 4WD
miał być S-Cross 1.4 4WD, ale nie ma i chyba nie będzie, bo jest Captur 1.2 Tce