Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

proszę Cię...w homologacji masz zarówno 15 jak 16 cali...co do zastrzeżeń dotyczących 4x4 w instrukcji tak jest napisane, ale nie znalazłem nigdzie zastrzezen co do felg 15". w ASO też o tym nie słyszeli

Ja mam 4WD i 15" koła na zimę, opony 195/65R15 i jest OK, problemów nie ma żadnych bo niby dlaczego miały by być?
Średnica koła jest prawie identyczna, różnica jest ok 2-3% więc wszystko w normach.
Ważne przy napędzie na 4 koła jest żeby wszystkie opony były identyczne (rozmiar, producent, model).


Pozdrawiam

Może na nizinach się skończyła...
Ale w Zakopanem od tygodnia wali śnieg i bez zimówek (jakichkolwiek) zwykły podjazd z garażu urasta do rangi nierozwiązywalnego problemu

--------------------------
EDIT
Hmm Górzno i okolice, powiadasz, *Avalanche*?
No to śniegu/szronu najwięcej chyba jest w zamrażalnikach lodówek

_________________
Robert

Doktorze, miałem na myśli Górzno i okolice.
Jak tutaj będzie jeszcze jakiś większy śnieg, to ulepię bałwana na swoje podobieństwo

Koledzy dobarek i PaulLuck.
Moją wypowiedź, którą zacytowaliście, zamieściłem bodajże dwa miesiące temu czyli dość dawno. Ale o ile sobie przypominam już wtedy doszlismy do powszechnego porozumienia w sprawach rozmiarów kół. Wtedy zamieściłem ją jako prowokacyjno-zaczepną, zahaczając o wpływ rozmarów kół na tryb jazdy "Lock" oczywiście w wersjach 4x4.
Dyskusja ożywiła się nieco i przeniosła się na chwilę w problematykę kinematyki kół, współpracy kół z podłożem, naprężeń międzyosiowych i t p.
Generalnie zgadzam się z Wami. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby założyć 15 - ki a jak sobie przypominam, wtedy ktoś nawet wspomniał o 12 - kach jak się komuś tak podoba, byle wszystkie były jednakowe. No z tymi 12-kami już bym trochę dyskutował ale oczywiscie jeździć by się jak najbardziej dało i pomijając fakt dość dużego przekłamania we wskazaniach prędkościomierza czy licznika przebiegu no i może odczuwalnej zmiany zachowań trakcyjnych nic groźnego by się nie działo.

Ja osobiście używam zimówek w oryginalnym rozmiarze, zresztą na oryginalnych felgach czyli 16" ale absolutnie nie ma to nic wspólnego z wątpliwościami jakie wyłożyłem w cytowanej przez Was wypowiedzi.

Chyba tak zrobię, wyjazdu w góry raczej w tym sezonie nie planuje. Mam nadzieję że zima sobie o nas w lutym i marcu nie przypomni.

W Szczecinie zimówki do niczego się w tym sezonie nie przydały. Poczekam jeszcze ze dwa tygodnie i wracam do normalnego wyglądu. W błocie i śniegu stalowe 15-tki nie rzucałyby się może tak w oczy, ale na suchym asfalcie to jednak nie to

mnie również dotknął problem wyboru opon zimowych dla mojej suzy. Niestety nie posiadam w tym zakresie żadnego doświadczenia - to moje pierwsze auto. Tak więc prosze o poradę bardziej doświadczonych. czy na zimę lepsze są alufelgi czy stalówki? nie chodzi mi o elegancję ale bardziej stronę praktyczną i ekonomiczną, choć wyglądem tez nie gardzę. no i jakie opony doradzacie. Nie koniecznie z najwyższej pólki ale też żadego badziewia suzie nie założe, musze znaleźć tzw złoty środek. dzięki bardzo kolegom. Niedoswiadczona koleżanka

Są dwie szkoły: falenicka i otwocka, każda ma swoje racje. Ja kupiłem drugi komplet alusów i tyle. O wadach i zaletach różnych rozwiązań poczytaj w tym temacie. Co do kosztów, to też różnie, czasem ładne alusy można wyrwać w cenie zwykłych stalówek.

No i tutaj pewnie też jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskasz, bo każdy poleci Ci swój zakup. Ja mam Firestone Winterhawk. Co mogę o nich powiedzieć? Nic, bo praktycznie w poprzednim sezonie zimy nie było.

semperit speed grip 205/60/16 92H na oryginalne alu...
w zimie na czarnym jak na letnich cicho i komfortowo (dopiero ponad 150km/h trochę słychać i zaczynają się lekkie wibracje na kierownicy), na śniegu, wodzie i błocie super, na kopnym śniegu (wypad w góry) rewelacja - a wraz z połączeniem napędu na 4 można zapomnieć o łańcuchach, na lodzie? jak to na lodzie :)

serdeczne dzięki za podpowiedzi, ułatwią mi wybór opon i felg. pozdrawiam

Ja założyłem w ubiegłym roku Fuldy w rozmiarze oryginalnym 205/55/16 i na oryginalne felgi. Opony jak opony wg mnie spisywały sie całkiem dobrze, jedyną ich wadą była dość wysoka cena: 440 PLN/szt. w tym montaż. To dobrze że narane myśli o tym już teraz bo w grudniu z reguły jest kłopot z kupnem tańszych. Ja właśnie tak "wpadłem" w ub. roku.
Myślę, że szukając tańszych opon można pointeresować się czeską marką Barum. Dość przyzwoite i tanie.
Ale w kontekście cen chcę przedstawić inna sugestię. Otóż głównym kryterium zużycia opon zimowych jest proces starzenia się się gumy, powodując, że staje się twardsza i tym samym traci powoli własności zimowe. To czy sie na niej jeździ czy leży w magazynie ma mniejsze znaczenie. Generalnie zaleca się żeby opony zimowe zmieniać co 4 lata bez względu na głębokość bieżnika a właśnie na postępujący proces twardnienia mieszanki gumowej.
Obserwując oferty w sklepach internetowych, można trafić na super niskie ceny tyle, że o tej porze roku z reguły podtyka się egzemplarze wyprodukowane w ubiegłym roku lub na poczatku tego ale jeszcze na tamtą zimę. Opony te oczywiscie nie są złe tyle, że należy je traktować jako nieco zużyte. Wśród niezliczonych symboli, tłoczonych na profilu bocznym każdej opony znajduje się również informacja o terminie jej wyprodukowania, proponuję koniecznie pytac o to sprzedawcę.

Ja w zeszłym roku kupiłem na zimę opony Michelin Alpin A3 195/65R15 z felgami aluminiowymi 15" za 1800 zł, wszystko ładnie pasuje i cenowo wychodzi bardzo dobrze.

Cenna i oparta na prawdzie uwaga. Ale dotyczy to również opon letnich, też starzeją się z wiekiem.
I jeszcze jedna uwaga: kupujcie opony popularne na rynku. O co chodzi? Kilka lat temu kupiłem (do poprzedniej fury) dobre i dość tanie opony z rodziny Continetala. Niestety jakiś czas później, w wyniku kolizji, straciłem bezpowrotnie jedną z nich. Co ja się potem nachodziłem, żeby dokupić taką oponę (pozostałe 3 były jak nowe, więc szkoda było zmieniać cały komplet). O takich sprawach nie myśli się kupując cokolwiek. Mam nadzieję, że nikomu moje doświadczenia się nie przydadzą, ale lepiej dmuchać na zimne.

Potwierdzam słowa waldisa o popularnych oponach. Żadnych wynalazków

Jesienią ub. r. kupiłem Fuldy Kristal Supremo i na wiosnę okazało się, że jedna jest mechanicznie uszkodzona, choć bieżnik ma OK.
Kiedy je kupowałem kosztowały min. 50 zł/szt. mniej niż w maju, kiedy musiałem się naszukać tej 1 szt. w sklepach internetowych (bo miejscowe sklepy oponiarskie nie miały nic). Kupiłem w maju, bo może się okazać, że w listopadzie nie będzie tego modelu, rozmiaru, albo ceny będą jeszcze wyższe.

A same oponki bardzo OK.

Avalanche możesz troszkę rozwinąć temat, miałbym dwa, trzy pytanka, rozglądam się właśnie za oponkami zimowymi:
- Jak wygląda sytuacja na głębokim śniegu, szczególnie przy zatrzymaniu i ponownym ruszeniu.
- Jak wygląda sprawa mokrej nawierzchni
- trzecia sprawa


stało się to podczas eksploatacji ? transportu ?

Ubiegłej zimy dwa razy jeździłem po śniegu > 4 cm, więc niewiele mogę powiedzieć. W testach nie wypadały w tej konkurencji za dobrze, ale napęd 4x4 pomoże
Wydaje mi się, że na mokrym nie można im nic zarzucić, a na suchym mają nieco większe opory toczenia niż droższa konkurencja.
Tu masz wyniki różnych niemieckich testów:
http://www.testberichte.de/test/produkt ... 38233.html
Wychodzi, że to przeciętna opona. Ale wygląda OK i cenę ma niezłą.


Prawdopodobnie wjazd w jakąś dziurę czy wyrwę drogową. Skutek - przerwany kord. Fachowiec powiedział, że po mieście można jeździć, ale w trasę by się bał

Zamówione i czekamy, [Avalanche dzięki za nfo]

edit: Oponki dotarły, jeden dzień zamówienie na następny kurier dostarcza, szybko i sprawnie mogę polecić sklep

Rozglądam się za zimówkami, ale chyba za wcześnie jeszcze wszędzie opony z połowy 2007, a twoje który tydzień i rok, ja raczej zdecydowany jestem na goodyear UG7 cena 318zł ale właśnie z połowy2007

No, to mamy odmienne doświadczenia z tym samym sklepem.
Moje opisałem kilka stron wcześniej - krótko mówiąc, pojechałem w umówionym dniu po odbiór i dowiedziałem się, ze sprzedali moje zamówione i potwierdzone opony, bo "myśleliśmy, że pan nie odbierze". Potem próbowali mi wcisnąć gorsze w wyższej cenie, a w końcu kupiłem te Fuldy, przepłacając ok. 50 zł na całości w porównaniu do innego sklepu.

Może jednak się poprawili

Ja zamówiłem Nokian WR G2 205/60/16, a nie mieli na stanie ściągali z zagranicy trwało niecałe 2 tygodnie, sklep internetowy baloon. 313 zł brutto z rabatem, wcześniej już kupowałem inne opony, obsługa OK.

_________________
Krzysztof

Cały zeszły zimowy sezon przejeździłem na zwykłych oponkach BARUM POLARIS 2...całkiem przyzwoite oponki...a jako, że w tym roku trafiły mi się za dobre pieniądze PIRELLI SOTTOZERO to będę śmigał na nich...
Za Barum-y zapłaciłem ok.1100zł...podobnie jak za Pirelki..

... a ja zdecydowałem się na Bridgestone LM25 205/60R16 po 332 zł/szt. + stalowe felgi 16" w promocji z Salonu Suzuki Magro po 140 zł/szt.

Jak będą odpowiednie warunki podzielę się spostrzeżeniami z jazdy ...

33 tyg. 08



Trudno powiedzieć, opisałem fakt, był to mój pierwszy zakup u nich, Natomiast do tej pory robiłem następująco: drukowałem najlepsze oferty z sieci i u lokalnego oponiarza próbowałem zbiajć ceny + w cenie montaż do tej pory się udawało niestety w tym roku za duże różnice, dlatego zdecydowałem się zamówić w ten sposób,

Mam zapytanie?
Czy śruby do mocowania alufelg (16") można wykorzystać do mocowania felg stalowych (z oponami zimowymi - 15")?.
Pozdr.