Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam! Zbliża się zima, więc jak dla mnie czas cotygodniowych wyjazdów na narty. I tu dylemat: jak przewozić cały ten sprzęt narty, snowboard, buty itp. w SX4? Najdłuższym elementem są narty na 163cm i z tego co się zorientowałem, to po złożeniu 2/3 tylnej kanapy wejdą po skosie, więc można od biedy w środku, z tym, że nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie (max. 3 osoby w środku, sprzęt trzeba wyczyścić ze śniegu). Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tego całego "kramu" na dachu, i tu pewnie najlepiej było kupić box na dach (plus jakieś poprzeczki na relingi), ale kompletnie nie wiem jaki? W akcesoriach Suzuki jest jakiś Camper, ale długość tylko 150cm. Wszyscy polecają Thule, ale nie wiem czy nie ma jakiegoś tańszego odpowiednika o lepszym stosunku możliwości do ceny, czy może jednak lepiej dopłacić?. Poza tym słyszałem, że box na dachu zwiększa zużycie paliwa o 30-40%, co nie ukrywam trochę mnie poraziło Czy ktoś używa jakiegoś boxa na dach, na co zwrócić uwagę, nie mam garażu więc praktycznie całą zimę będzie zamontowany na dachu, potem może dopiero na wyjazd wakacyjny (choć w tym roku spokojnie się w trójkę obeszliśmy bez niego - wszystko jechało w bagażniku), więc kwestia łatwości demontażu byłaby pewnie sprawą drugorzędną. Posiadaczy, użytkowników i zorientowanych w temacie proszę o jakieś sugestie. Pozdrawiam.

Od 2 lat używam box relax 300 od firmy MCM - wpisz na allegro w wyszukiwarkę, a znajdziesz - koszt poniżej 500 zł, trochę za długi - 190 cm, wchodzą narty do 180 cm, ładowność 50 kg.
koleżanka na SX-ie ma box mcm 431 - nieco krótszy, ale szerszy. ja wolałem węższy, bo latem jadę jak z wyprzedaży w ikei - box przesunięty w bok i dołożony rower na uchwycie thule.
co do zużycia - jak gonisz 160 pod wiatr to może i rośnie, jak pyrkam spod Szczecina do rabki 800 km to z boxem i rowerem jakieś 1-1,5 litraz więcej, z samym boxem mój multijet pali do 1 litra więcej - prędkość tak 110 - 120 km/h. Gorzej z bocznymi podmuchami przy wyjeżdżaniu zza ściany lasu albo ładowaniu rzędu tirów, to gorsze niż ten wzrost zużycia.

Ja od dwóch sezonów posiadam box ATLANTIS 600. Box jest w miarę pojemny i nawet optycznie pasuje do sx'a. Wyjazd narciarski w Alpy mimo boxu o pojemności 340l i bagażnika 270l wciąż jest sporym wyzwaniem logistycznym. Przy trzech osobach dorosłych i jednym nastolatku ledwo się mieścimy. Dwa lata temu spakowałem siebie, żonę i syna, a później podjechałem po koleżankę żony. Upchanie jej bagaży zajęło mi ponad godzinę!! Horror. Te kobiety stanowczo zabierają za wiele rzeczy. W ubiegłym roku pojechaliśmy tylko we trójkę i już było .. duuuużo lepiej. Wychodzi na to, że na narty sx'em to tylko we trójkę, i to pomimo boxu. Spalanie ... no wzrasta. Przy 4 osobach na pokładzie 8.8l/100km, zaś przy 3 osobach - 7.7l/100km. Prędkości do 130-140km/h. W ubiegłym roku pomimo sporego wiatru bocznego w okolicach Wiednia i boxu nad głową czułem pewną .. niepewność, ale nic więcej. Jedynym mankamentem posiadania boxu, jest niemożność wjazdu z nim do garażu . Nie wjeżdżać do garażu z boxem! Nie wjeżdżać do garażu z boxem! Muszę zapamiętać.
Jeżdżąc wcześniejszym autem narty zabierałem do środka. Policja austriacka nie zgłaszała żadnych uwag. Box daje ... duży komfort na miejscu (w ośrodku narciarskim), jeżeli się praktykuje podjazdy pod wyciągi. Po zakończeniu jazdy narty wkładam do boxu i zostawiam na noc. Mrozik w nocy sprawia, że śnieg na nartach się nie rozpuszcza i woda nie zbiera się w boxie. Nie muszę wyjmować nart po przyjeździe do hotelu - wnosić ich do suszarni, a rano wkładać ponownie na górę (do boxu). SX'y są wysokie, do tego reling, belki, burta boxu i robi się naprawdę wysoko. Pozostaje mi tylko zająć się butami. Sprawa może prozaiczna, ale niezwykle istotna, gdy po całym dniu trzeźwości w barze czeka browarek i cenna jest każda minuta.

Witam [...]

Chodzi mi o box dachowy - jako że samochód nie jest zbyt pakowny chciałbym w najbliższej przyszlosci coś takiego zakupić. Interesuje mnie to jaka szerokość, długość bedzie najlepsza do tego samochodu - relinki dachowe mam orginalne - nie bardzo się orietuje czy kupując box potrzebne są jeszcze mocowania czy jest wszystko w zestawie do montażu na orginalnych relingach. Nie interesuje mnie przewóz nart itp = głównie chodzi mi o przewożenie wszystkiego co nie mieści się do bagażnika - z wózkiem włącznie - ten wejdzie do bagażnika ale torby torebki , kosmetyczna żony itp - wolalbym wrzucić do boksu przy jakimś wyjeździe a nie pchać do samochodu pod siedzenia itp. ładowność wynosi 50kg wiec raczej chodzi o długość szerokość itp.

Na samych relingach na pewno nie zamocujesz, musisz mieć bazowy bagażnik (2-3 listwy w poprzek samochodu) i dopiero do niego się przytwierdza boks.

No wlasnie myslalem że razem z boxem w zestawie są listwy mocujące - ale widze że bylem w błędzie.

A jaka długość najlepsza do sx bylaby - zeby nie byl mikroskopijny ale też nie wystawal jak okap nad szybą

Sprawdzałeś, czy czegoś tu nie ma:
viewtopic.php?t=1283

No nie bardzo - bardziej o rowerach.

Wcześniej używałem bagażnika MCM 430 i wydawało mi się , że jest ok, lecz teraz mam THULE PACIFIC 600 i jest ok. belki do montażu mam aluminiowe MONT BLANC - bagażnik mieści spokojnie 3 walizki jedna za drugą, a jak trzeba przewozić narty, to bez problemu wchodzą do długości około 175 cm. Polecam taki zestaw, jeżdżę już 2 lata, na autostradzie przy prędkościach powyżej 150/h box trzyma się bez problemu, nic się nie dzieje poza wzrostem zużycia paliwa o jakiś 1-1,5 l/100 km.

Polecam rozwiązanie mmr. Box co prawda mam starszy (Thule Ocean 600), ale dodatkowe 330l sprawdza się znakomicie na dalszych wyjazdach. Sprawdzone 4 os + 4 pary nart + 4 pary butów. W tym roku jeszcze wszyscy dodatkowo będą mieli kaski. Nie wiem, jak ja to wszystko zmieszczę. Na tygodniowe wyjazdy narciarskie optymalny zestaw dla SX'a to jednak 3 os. Przy 4 jest trochę ciasno.
Przy montażu belek "Mont Blank" trzeba uważać, aby Ci nic nie zostało. Mnie przy pierwszym montażu "zostały" jakieś długie gumki. Myślałem sobie - "po co?" i nie założyłem. Na autostradzie okazało się, że bez nich, że względu na "świst" opływającego powietrza, nie da się jechać powyżej 100km/h. Dla mnie nauczka, aby dokładnie czytać instrukcje .

Pozdro.

AKtualnie Pacific jest już w miarę rozsądnej cenie - można kupić już za około 1000 zł, dwa lata temu ceny zaczynały się od 1400 zł w górę. Belki mont Blanc RF20 aluminiowe są do kupienia za około 400 zł. Dla mnie jedna wada - plastikowy kluczyk do blokowania zamków - jeden już złamałem.
Box Thula bardzo łatwo sie montuje - dokręcenie czterech łap FAST Grip beznarzędziowo zajmuje chwilę, przy pewnej wprawie - raz na ok 2 miesiące muszę dalej pojechać z rodziną - montaż belek i boxu to jakieś 10 minut, w belkach mont blanca przy prawidłowym docięciu plastiowych dolnych listew regulujących rozstaw łap montaż jest prosty, gorzej, jak chce sie zapakować na dach auta o innym rozstawie relingów.
Karwoś, zwisem z przodu sie nie przejmuj, bo widoczności to on nijak nie upośledza, ważniejszy jest zwis z tyłu, żeby bez problemu otwierać bagażnik ( pokazałem na zdjęciu, skumasz o co kaman.).
Jeszcze jedno, w moim Sedici po zamontowaniu belek antena dotyka do bagażnika i boxu i jakość odbioru radia jest do d...
na podróż trzeba zabrać komplet płyt/mp3, słuchanie radia odpada.
Rain, o gumkach pamiętałem

To zamiast MontBlanca można kupić belki Thule'a. Klucz jest metalowy i kupując w jednym sklepie można zażyczyć sobie, aby był taki sam do belek i do bagażnika. Zamiast łap FastGrip można używać śrub T i wtedy nic nie wystaje poniżej belek. Śruby T mocowane są do uchwytów wewnątrz bagażnika na nakrętkę na łapkach.

Odświeżam temat przed wakacjami
Promocja w Norauto. Box HELIOS 480 - 599zł

Chciałem kupić z Thula ale nie mieli czarnego na stanie tylko srebrne. A tu połowa ceny, 2 lata gwarancji a przy moim użytkowaniu (może raz na rok)
to będzie dobre :):)

@dawidpl
Trochę zofftopuję wątek, ale co tam.
Patrzę na fotki Twojej mocno czarnej fury i widzę, że aż się prosi o owiewki.

Nie odczuwam takiej potrzeby
Od zawsze jeżdżę na climatroniku a okienka mało co otwieram (dzieciaki mają bardzo wrażliwe uszy) tak więc zbędny koszt

Nie o potrzebę mi chodziło. Naprawdę poprawiłby wygląd Twojej fury. Sam też założyłem dla wyglądu niż z potrzeby. Tu są moje. Na Twoim czarnym będzie jeszcze lepiej. A koszt nieduży.

Odnosnie owiewiek. Podczas jazdy w deszcz, przy lusterku woda rozchlapuje się na szybie. Jeśli pojawi się słońce brud zasycha i tworzy na oknach wzorki, moje pytanie : czy po zastosowaniu owiewek, woda sływając po nich w okolicach lusterka odrywa się ?? czy też ląduje na szybie