do klincz
Zawsze można sobie pociągnąć dodatkowe gniazdo bezpośrednio z akumulatora. Ja w fabrycznym mam "na stałe" włączone CB i nie muszę pamiętać o wyłączaniu.
Co do kompa to fakt, że mógłby być bogatszy ale wolałbym raczej temperaturę oleju, czy choćby czas przejazdu. Funkcja "pozostałe km do końca paliwa" jest według mnie mało przydatnym gadżetem. Nigdy się tym wskazaniem nie sugerowałem, opieram się raczej na wskaźniku paliwa i na przejechanych kilometrach.
Jeśli idzie o pipczący kluczyk w stacyjce, to można się do tego przyzwyczaić. Mnie to się przydawał na początku. Jak kupiłem auto, to tak miałem zaprogramowany alarm, że po otwarciu drzwi jak nie włączyłem zapłonu to zamykał się central. Raz miałem kluczyk na siedzisku kierowcy i poszedłem włożyć torbę do bagażnika i.... byłem w trakcie opuszczania klapy gdy nagle zamek trrrrach i zamknął auto. Na szczęście zdążyłem przytrzymać klapę. Dodam, że byłem w innym mieście, a zapasowy kluczyk w domu. Od tego czasu (pomimo że mam przeprogramowany alarm) zawsze kluczyk mam w kieszeni a jak zostawiam auto w garazu, to kluczyk wyjmuję ze stacyjki i opuszczam jedną szybę. Wiem, że to głupie ale mam taką fobię i nic nie poradzę. Dzięki piszczowi zawsze o tym pamiętam.
Pipczenie wnerwia mnie tylko kiedy chcę posłuchać muzyki przy otwartych drzwiach.
