Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

skrzypiące ograniczniki otwarcia drzwi tylnych
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=6205
Strona 1 z 1

Autor:  atraxt [ 05-05-2010, 19:01 ]
Tytuł:  skrzypiące ograniczniki otwarcia drzwi tylnych

Czy spotkał się może ktoś ze skrzypiącymi ogranicznikami drzwi tylnych? U mnie skrzypią obydwa , i w drzwiach lewych i w prawych :( Przy zdecydowanym otwarciu drzwi wszystko jest okey, skrzypu nie ma ( no może delikatny przy samym końcu), natomiast gdy otwieram "powoli" mniej więcej po pierwszym "progu" ograniczającym otwarcie drzwi - skrzypi bardzo wyraźnie. To samo jest przy zamykaniu, ale tu oczywiście w kolejności odwrotnej, czyli skrzypienie jest na początku przy drzwiach otwartych w zakresie między połową a maksymalnym otwarciem. Tak patrząc na ogranicznik, zbiega się to mniej więcej z momentem kiedy jego "grubsza" część, wysuwa się z drzwi i obciera o ten mały otwór w drzwiach, trze o blachę. Ogranicznik jest generalnie dość wyraźnie porysowany i obdarty. I tu pytanie: zastanawiałem się, czy można popuszczając te dwie śruby koło ogranicznika wyregulować wysokość jego wychodzenia z drzwi (może ten element jest na czymś w rodzaju szyny i popuszczając te śruby można go przesuwać góra-dół?), i czy można zrobić to nie zdejmując tapicerki w drzwiach? Czy jak popuszczę te śruby, to coś nie wpadnie mi do środka? Generalnie, jak porównywałem np. ze starym Seicento, wielkość tego otworu i tak jest niewielka, co daje minimalne pole manewru. Jeśli nie byłoby regulacji, to pozostaje chyba tylko demontaż całego mechanizmu i mechaniczne powiększenie otworu, a'la pilnik itp. Z przednimi drzwiami wszystko jest okey, a tylne :( A może zastosować jakiś inny patent? Z góry dzięki za sugestie ;)

Autor:  Avalanche [ 05-05-2010, 20:14 ]
Tytuł: 

Miałem to kiedyś smarowane na przeglądzie zimowym.
Nigdy nie skrzypiało, ale po kilku miesiącach jedne drzwi zamykały się i otwierały z oporem. Po przesmarowaniu jest spokój.

Autor:  macioo [ 05-05-2010, 21:32 ]
Tytuł: 

Potwierdzam! Też stwierdziłem delikatne skrzypnięcie. Mały "psik" WD40 raz na ok. 2 miesiące i jest OK!
Niedawno kolega stwierdził skrzypienie drzwi w Lacetti. Ja myślałem, że to coś jak u mnie. Okazało się jednak, że u niego to skrzypi jak zardzewiały zawias u wrót do stodoły :? , tam też WD40 pomogło!

Autor:  atraxt [ 05-05-2010, 21:37 ]
Tytuł: 

No to spróbuję najpierw solidnego smarowania. Coś muszę zakupić - jakiś smar do łożysk, albo łańcuchów? Rozmawiałem też z kumplem, który zasugerował, że np. w Fabii ktoś używał smaru ŁT43 i pomogło. Oczywiście problem faktycznie mógł dotyczyć czegoś innego, ale spróbować nie zaszkodzi. Później najwyżej ASO, bo po zastanowieniu myślę, że chyba ingerencja w rozkręcanie ogranicznika w przypadku gdy auto jest na gwarancji pewnie za bardzo nie ma sensu. Gdyby chodziło o drobną regulację... Szkoda, że ASO nie mam pod nosem :( wtedy wogóle bym się nie patyczkował.

Autor:  macioo [ 06-05-2010, 16:09 ]
Tytuł: 

Jeśli według Ciebie WD 40 jest zbyt mało przyczepny, to WURTH produkuje smary w sprayu o bardzo dobrej przyczepności i dużej odporności na usuwanie ich z podłoża. Nie pamiętam niestety numerów.
Ja bym jednak spróbował z jakimś smarem łatwo zmywalnym i sprawdził czy przynosi efekt. Jeśli zapaprzesz to ŁT40 to ciężko będzie wyczyścić a w ASO mogą się czepiać! :uwaga:

Autor:  atraxt [ 07-05-2010, 06:44 ]
Tytuł: 

Kupiłem wczoraj rano ŁT4S3, zasmarowałem i póki co jak ręką odjął. W sklepie dowiedziałem się, że pomaga też dać grubo wazeliny technicznej, ale smar jest pewniejszy. Zobaczę jak długo wytrzyma to smarowanie ;)

Autor:  radhar [ 01-12-2011, 10:20 ]
Tytuł: 

Oświezam temat, gdyż u mnie w tygodniowym aucie pojawia się to samo :)
Czy smarowanie pomogło? Na jak długo?
Jak będe na 1000km przeglądzie to sami w ASO mi przesmarują - widocznie ten typ tak ma :D
pozd
radhar

Autor:  waldis [ 01-12-2011, 19:51 ]
Tytuł: 

radhar pisze:
... - widocznie ten typ tak ma :D
pozd
radhar

Ma. Dziwne, że u Ciebie dzieje się to o tej porze roku. Zazwyczaj takie coś, to jak dość ciepło jest ( u mnie od czerwca do połowy września i olewam to). Teraz powinno Ci się odzywać skrzypiące przednie zawieszenie. Zwłaszcza przy przejeżdżaniu śpiących policjantów :lol:

Autor:  radhar [ 01-12-2011, 21:50 ]
Tytuł: 

Zaczynam powoli uwielbiać to auto. Właśnie przestało skrzypieć choć nic nie zrobiłem, co do zawieszenia jeszcze nic nie trzeszczy, ale za to jest ono dość głośne - mam nawet wrażenie, jakby były stuki z przodu, ale zapewne znów ten typ tak ma, chyba, że coś do wymiany, choć to auto niemal nówka...jeśli jakaś sugestia to chętnie przeczytam...stuki z obu stron...

Autor:  macioo [ 02-12-2011, 21:41 ]
Tytuł: 

Ja to smaruję (1x na rok) smarem litowym w sprayu, taki biały, poradzili mi kiedyś w jakims ASO i się sprawdza!
polecam, spora puszka 20-25pln i wystarcza na dłuuuugo...
Pozdr

Autor:  Avalanche [ 04-12-2011, 12:05 ]
Tytuł: 

Też raz na rok psiknę tam białym Wurthem. To samo robią na "akcjach zimowych".

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/