Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=5833
Strona 1 z 1

Autor:  Qba [ 28-01-2010, 16:26 ]
Tytuł:  Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Czterysta kilometrów od sprzedawcy do domu to dośc daleko i długo by sie autu przyjrzeć.
Wrażenia mieszane ale z przewagą pozytywnych.
Pozytywy to odczuwalna siła silnika i automat.
Na sliskiej jezdni 4x4 TO JEST TO!
Absolutna rewelacja.

Auto bardzo łatwe w prowadzeniu , beż obaw przejeżdza sie przez muldy na jezdni lub snieżne koleiny.
Niemiłe zaskoczenie to pojemność zbiornika paliwa : 35 litrów to zdecydowanie mało.
Dośc irytujące jest to, że jak włączy się obowiązkowe swiatła mijania,
to przygasa dzienne podswietlenie wskazników i nie widać wskazań komputera.
Dobrze byłoby gdyby to można regulować tak jak w Grand Vitarze.
Owszem, jest pokrętło jasności ale jakos słabo działa.
Dizajnu wewnątrz sie nie czepiam, plastiki jak to w tanim japońskim autku.
No i trochę jakby głosne było , przy dodawaniu gazu słychac to we wnętrzu.
Przeszkadza temperatura w kelvinach na klimatyzacji oraz mile na liczniku, ale to akurta było wiadome.
Autko super jest, nareszcie nie bedę się zamartwiał jak żona do pracy i z powrotem przez zaspy sobie poradzi.
Warto było kupić.

Autor:  Avalanche [ 28-01-2010, 17:59 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Qba pisze:
Niemiłe zaskoczenie to pojemność zbiornika paliwa : 35 litrów to zdecydowanie mało.

Jest 45, ale to też niewspółmiernie mało do silnika :/ viewtopic.php?t=2357

Cytuj:
irytujące jest to, że jak włączy się obowiązkowe swiatła mijania, to przygasa dzienne podswietlenie wskazników i nie widać wskazań komputera. Dobrze byłoby gdyby to można regulować

Pokrętło regulacji podświetlenia po lewej stronie od kierownicy słabo działa? :?
Dodatkowo, funkcja taka (dla zegarów) w wersji europejskiej i japońskiej jest pod przyciskiem resetowania liczników dziennych. Sprawdź, może też tak masz.

Co do stopni Fahrenheita, zmienia się to tak:
- wciskasz SET (po prawej) i trzymasz 2-3 s
- F zaczyna mrugać
- wciskasz SET i zmieniasz na C

Podobnie możesz też zmienić sobie MPG na l/100 km we wskazaniu zużycia paliwa.

Autor:  Qba [ 28-01-2010, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Avalanche pisze:
Qba pisze:
Niemiłe zaskoczenie to pojemność zbiornika paliwa : 35 litrów to zdecydowanie mało.

Jest 45, ale to też niewspółmiernie mało do silnika :/ viewtopic.php?t=2357

Niestety, jest 35 :(
Mam wskaźnik ( chyba jako rekompensata) ile mogę jeszcze przejechac na resztkach paliwa . 40 km to powiedzmy tak na oko 5 litrów?
Zatem pojemnosć całkowita 40- 41 litrów? I to pewnie mierzona w galonach?:)
Tankowałem juz dwa razy i wiecej niz 35 nie wchodzi :(


Cytuj:
irytujące jest to, że jak włączy się obowiązkowe swiatła mijania, to przygasa dzienne podswietlenie wskazników i nie widać wskazań komputera. Dobrze byłoby gdyby to można regulować

Cytuj:
Pokrętło regulacji podświetlenia po lewej stronie od kierownicy słabo działa? :?
Dodatkowo, funkcja taka (dla zegarów) w wersji europejskiej i japońskiej jest pod przyciskiem resetowania liczników dziennych. Sprawdź, może też tak masz.

Ano słabo działa . przycisk pod zegarami mam jeden, pewnie tylko do resetowania, jutro zajrzę.

Cytuj:
Co do stopni Fahrenheita, zmienia się to tak:

- wciskasz SET (po prawej) i trzymasz 2-3 s


Chodziło mi o farrenhajty na pokrętle od klimy.
W komputerze kilomety litry i celsjusze mam juz ustawione.
Dzięki:)

Autor:  Karwoś [ 28-01-2010, 20:53 ]
Tytuł: 

Potwierdzam - od momentu zapalenia rezerwy wchodzi 35 litrów - jaka jest rezerwa nie chce sprawdzać - wg producenta bak ma 45 litrów - ale 10litrów rezerwy nie bardzo chce wykorzystać :). A jeszcze pytanie - te 400km - jakie wyszło spalanie???

Autor:  Qba [ 28-01-2010, 21:01 ]
Tytuł: 

Karwoś pisze:
. A jeszcze pytanie - te 400km - jakie wyszło spalanie???

Usiądź.
Weź odech.
Wyluzuj się.
Spójrz jaki świat piękny dookoła...

11,2

Ale tez cisnąłem nieźle...
Moja Suzuki GV A/T 2litry pali 12/2
Ale tak sobie myśle że pod zoniną noga to będzie około 9,5-10,5
I tak sobie myśle zima stulecia jest cztery razy na jedno zycie.
Warto ją przeżyć w Suzuki 4x4
Wsio rawno czy SX czy GV

Autor:  SX4ever [ 28-01-2010, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Cytuj:
Pokrętło regulacji podświetlenia po lewej stronie od kierownicy słabo działa? :?
Dodatkowo, funkcja taka (dla zegarów) w wersji europejskiej i japońskiej jest pod przyciskiem resetowania liczników dziennych. Sprawdź, może też tak masz.

Cytuj:
Ano słabo działa . przycisk pod zegarami mam jeden, pewnie tylko do resetowania...

Zgadza sie, jest tylko jeden przycisk i tym nie tylko resetujesz, ale i przelaczasz wskazania pomiedzy przebiegiem calkowitym, dwoma przebiegami dziennymi
i regulacja natezenia podswietlenia wskaznikow (na displayu sa wowczas widoczne kwadraty, ktorych ilosc odpowiada aktualnie ustawionej jasnosci).
Zmiana funkcj poprzez krotkie nacisniecie przycisku, a reset lub regulacja jasnosci po jego dluzszym przytrzymaniu.

Autor:  Avalanche [ 29-01-2010, 08:04 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Qba pisze:
Niestety, jest 35 :(
Mam wskaźnik ( chyba jako rekompensata) ile mogę jeszcze przejechac na resztkach paliwa . 40 km to powiedzmy tak na oko 5 litrów?

To nie wiem co tam masz za zbiornik :roll:
Instrukcja i niektórzy posiadacze wersji amerykańskiej mówią, że 45 l.

Cytuj:
I tak sobie myśle zima stulecia jest cztery razy na jedno zycie.
Warto ją przeżyć w Suzuki 4x4

:brawo:

Autor:  Qba [ 29-01-2010, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Avalanche pisze:
Qba pisze:
Niestety, jest 35 :(
Mam wskaźnik ( chyba jako rekompensata) ile mogę jeszcze przejechac na resztkach paliwa . 40 km to powiedzmy tak na oko 5 litrów?

To nie wiem co tam masz za zbiornik :roll:
Instrukcja i niektórzy posiadacze wersji amerykańskiej mówią, że 45 l.

Pierwsze tankowanie przy minus 15 stopniach.
Pomyślałem ze może coś się w pompie zacięło?
Albo że sprzedawca coś z komputrem kombinowal przy zmianie mil
na kilometry i komputer źle pokazuje?
Drugie tankowanie objawilo prawde brutalną.
35 litrów!!!
Nie wiem , co ja mam za zbiornik:(

Autor:  Qba [ 29-01-2010, 09:04 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

SX4ever pisze:
Zgadza sie, jest tylko jeden przycisk i tym nie tylko resetujesz, ale i przelaczasz wskazania pomiedzy przebiegiem calkowitym, dwoma przebiegami dziennymi
i regulacja natezenia podswietlenia wskaznikow


Jak rozumiem można w ten sposób regulować podświetlenie bazowe,
ktore później dodatkow można regulowac pokrętłem w desce?
Jeśli tak , to podaj dokładniejsza procedurę prosze...

Autor:  Avalanche [ 29-01-2010, 09:43 ]
Tytuł: 

Widziałem kiedyś w instrukcji do amerykańskiej wersji SX4 2.0, że zbiornik w iAWD jest mniejszy niż w 2WD (50 l), ale nie ma 35 litrów, tylko 45. SX4ever wrzucił w podanym wyżej wątku takie same dane, ale nie wiem z jakiej instrukcji.

Jeżeli masz jakąś dziwną wersję z 35-litrowym zbiornikiem (w co wątpię), to w ostateczności możesz przełożyć zbiornik z innej wersji :D

Co do regulacji podświetlenia zegarów (nie - podświetlenia deski!), to może tego nie być w wersji US. Pisałem o europejskich i japońskich.
Wciskając przycisk od kasowania licznika masz trzy opcje: licznik A, licznik B, podświetlenie zegarów ("kwadraciki"). Przytrzymanie dłużej przycisku w tym trzecim trybie służy do regulacji.

Autor:  Qba [ 29-01-2010, 09:50 ]
Tytuł: 

Avalanche pisze:

Jeżeli masz jakąś dziwną wersję z 35-litrowym zbiornikiem (w co wątpię), to w ostateczności możesz przełożyć zbiornik z innej wersji :D
C

Może nie wyjęli woreczków z białym proszkiem???:)
Temu podświetleniu przyjrze się jak autko do domu wroci.
Dzięki.

Autor:  Avalanche [ 29-01-2010, 09:55 ]
Tytuł: 

Qba pisze:
Może nie wyjęli woreczków z białym proszkiem??? :)


:lol: :lol: :lol:

Autor:  Karwoś [ 29-01-2010, 10:27 ]
Tytuł: 

W USA ma 45 litrów - ale po zapaleniu kontrolki rezerwy wejdzie tylko 35 - te 10 to niby rezerwa - dziwne jest że jak zapala się rezerwa to komputer pokazuje zasięg 0km.


A co do spalania - teraz na krótkich odcinkach przy tych -10 - -30 moje sx4 z USA spala ok 21,5 na 100km - odcinki ok 1km :D. A ostatnio przy minus 25 jak stal zapalony to z 24,5 srednie wskoczylo na 27,8. Oczywiscie te wczesniejsze 21.5 /100 sie sprawdzilo - na 35 litrach przejechala żona ok 150km - plus minus oczywiscie. Na trasie jesienią przy spokojnej jeździe 90km/h wyszlo 7,4. Zobaczymy jak to sie bedzie zmieniać wraz ze wzrostem temperatury zewnętrznej. Gdzies czytalem że poniej -10 spala ogromne ilości paliwa na ssaniu.

Autor:  Avalanche [ 29-01-2010, 13:22 ]
Tytuł: 

Karwoś pisze:
Gdzies czytalem że poniej -10 spala ogromne ilości paliwa na ssaniu.

To samo w 1.6.
Ręce opadają, jak po przejechaniu 100 km w trasie wstawiam auto do garażu i na drugi dzień średnie skacze mi o 0,2-0,3 l/100 km praktycznie po wyjeździe z garażu i po 30 sekundach pracy na luzie.

Autor:  SX4ever [ 29-01-2010, 15:11 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Qba pisze:
Jak rozumiem można w ten sposób regulować podświetlenie bazowe,
ktore później dodatkow można regulowac pokrętłem w desce?
Jeśli tak , to podaj dokładniejsza procedurę prosze...


No niestety... rowniez myslalem ze nie ma tutaj roznicy pomiedzy wersja na rynek amerykanski a wersja europejska, okazuje sie ze jednak jest i tym przyciskiem nie da sie u Amerykanina regulowac iluminacji:

Obrazek

Pozostaje tylko to pokretlo, ktorego nawiasem mowiac nie ma z kolei w wersji europejskiej, (tzn. pokretlo jest, ale w naszych modelach sluzy do regulacji wysokosci reflektorow):

Obrazek

Autor:  Qba [ 30-01-2010, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

SX4ever pisze:

No niestety... rowniez myslalem ze nie ma tutaj roznicy pomiedzy wersja na rynek amerykanski a wersja europejska, okazuje sie ze jednak jest i tym przyciskiem nie da sie u Amerykanina regulowac iluminacji:

Dzięki ,mamy jasność, tzn ciemność:)
Czemu taka pierdoła a taka dokuczliwa?
Co komu po komputerze pokładowym, jak w dzień nie widać jego wskazań?
Niby troche widac, ale jak jest słońce to już jednak nie widać.
Wszystko inne fajne, da się polubieć , żona szybko zaakceptowała A/T, autko ma siłe i chęć do jechania,
bardzo dzielne na dzisiejsze warunki .
No same ochy i achy a nie jest to pierwsze ani nawet piąte autko ujeżdżane przez żonę.
Tylko te psujące nastrój ciemne wskazniki komputera.
Liczę na serwis,może większe napięcie podać, moze mają swoje metody albo co?
I na koniec:
Czy da się zmienić z mil na kilometry licznik sumaryczny przebiegu auta?

Autor:  Avalanche [ 30-01-2010, 21:01 ]
Tytuł:  Re: Amerykanin 2 litry A/T, pierwsze wrażenia z jazdy

Qba pisze:
Czy da się zmienić z mil na kilometry licznik sumaryczny przebiegu auta?

Nie sądzę :|
Ale skoro nasi przerabiają "angliki" na cywilizowane, to może i na to jest sposób.

Autor:  Karwoś [ 30-01-2010, 21:02 ]
Tytuł: 

Wymiana całego licznika.

Autor:  Qba [ 31-01-2010, 09:40 ]
Tytuł: 

Moja ostatnia żona ktora ujeżdza tego SX-a jeźdźi wolno i przy krawężniku, pewnie będzie musiala polubieć prędkościomierz i licznik w milach.
Bo ona zwraca uwage na prędkość w innym kierunku, tzn by za szybko nie było:)
A "za szybko" to jest 80. Oczywiście kilometrow a nie mil:)

Autor:  Avalanche [ 31-01-2010, 09:46 ]
Tytuł: 

Naklej przelicznik na deskę i już :lol:
Albo lepiej nie, w razie zatrzymania na suszarkę zawsze można się wykręcić, że jechała 50 na godzinę :szalony:

Autor:  Qba [ 31-01-2010, 10:02 ]
Tytuł: 

Avalanche pisze:

Albo lepiej nie, w razie zatrzymania na suszarkę zawsze można się wykręcić, że jechała 50 na godzinę :szalony:


Dokładnie to samo mówię:) że 40 jechałam przecież!! :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/