Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

Gwarancja Suzuki Polska
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=2909
Strona 1 z 2

Autor:  artec [ 06-03-2008, 15:22 ]
Tytuł:  Gwarancja Suzuki Polska

Witam wszystkich serdecznie, bo to moj 1 post na tym forum.
Dpoero planuje zakup eski.

Czy ktos kupował SX4 u tzw. "niezależnych" importerów (np. Auto-Durczok)?
Czy są jakieś problemy z wystawieniem przez SAP polskiej karty gwarancyjnej na takie autko?

Artur

Autor:  adamlap [ 05-06-2008, 08:43 ]
Tytuł:  Gwarancja-amortyzatory

Amortyzatory a gwarancja
Stukało mi coś z przodu po lewej stronie w zawieszeniu. Po odwiedzeniu ASO stwierdzili, że amortyzator ma duże luzy i jedynie 25% sprawności, jakby go nie było. Zaprosili na wymianę za około tydzień w ramach gwarancji. Po kilku dniach zadzwonili i powiedzieli, że niestety nie wymienią, bo główny serwis w Warszawie na Połczyńskiej stwierdził, że jest to normalnie zużywająca się część i nie podlega gwarancji. No tak, ale mój SX ma 14000 przebiegu, a w fiacie powiedzieli mi, że u nich jest tak samo, ale do 40000 obowiązuje gwarancja na amortyzatory. Czy ktoś miał z czymś takim problem ?

Autor:  domino [ 05-06-2008, 10:34 ]
Tytuł: 

Nie konkretnie z amortyzatorami ale dzwoń w tej sprawie do SMP do np kierownika serwisu na Polskę i domagaj się uznania gwarancji.
Lekka morda w centrali jeszcze nikomu nie zaszkodziła!

Autor:  PaulLuck [ 05-06-2008, 10:39 ]
Tytuł: 

Rozumiem że to tylko jeden amortyzator masz uszkodzony? Bo jeżeli tak to wygląda na wadę fabryczną lub uszkodzenie mechaniczne. Przebieg 14000 faktycznie nie jest duży, więc amortyzator nie powinien się rozlecieć po takim przebiegu.
Jedyne co Ci zostaje to się postawić i ŻĄDAĆ wymiany amortyzatora w ramach gwarancji, nigdzie w gwarancji nie pisze o żadnych limitach kilometrowych dotyczących konkretnych części! Jeżeli się nie uda to poproś o pisemną odmowę naprawy i postrasz że udasz się do rzeczoznawcy PZMOT i obciążysz Ich kosztami.
Powinno pomóc.
Miałem już kilka przypadków wymiany części które teoretycznie nie są wymieniane na gwarancji (sprzęgło, klocki, tarcze, bębny itp) serwis przeważnie nie chce wymieniać tego typu części i wszystko zwala na eksploatację. Ale jak udowodnisz że uszkodzenie nie polega na zużyciu tylko np sprzęgło szarpie, hamulce hamują nie równo itp to MUSZĄ Ci wymienić.
W Twoim przypadku wygląda że tak jest, amorek wysiadł bo był źle zrobiony i powinni Ci go wymienić.
Ostatecznie możesz też reklamować samochód u sprzedawcy w związku z niezgodnością z umową a nie na gwaranci.

Autor:  Kitza [ 05-06-2008, 11:14 ]
Tytuł: 

adamlop, pozwolisz, że się wtrącę i nieco odejdę od tematu ale zaciekawiła mnie wypowiedź PaulLucka.

PaulLuck czy mógłbyś rozwinąć tę myśl?

PaulLuck pisze:
Ale jak udowodnisz że uszkodzenie nie polega na zużyciu tylko np sprzęgło szarpie (...) itp to MUSZĄ Ci wymienić.


Od jakiegoś czasu rzadko kiedy udaje mi się włączyć bieg bez dość mocno wyczuwalnego uderzenia w momencie puszczania sprzęgła. Jest to niezależne od tego czy puszczam delikatnie i powoli czy szybko.

Autor:  adamlap [ 05-06-2008, 22:29 ]
Tytuł: 

Tak, dokładnie, tylko jeden jest uszkodzony.Na pewno nie odpuszczę dopóki nie załatwią mojej sprawy tak jak powinna być załatwiona. Nieźle się zbulwersowałem jak powiedzieli mi, że nie wymienią amortyzatora.

Autor:  dudek_2001 [ 06-06-2008, 21:47 ]
Tytuł: 

Ja jeszcze nie wiem jak zareagują na moje amortyzatory na przeglądzie, który mam w poniedziałek...mam podobną sytuacje...z tym, że u mnie biją obydwa amorki...prawdopodobnie mam również uszkodzony...nie wiem czy dobre drążki stabilizatora...
Podczas rozmowy telefonicznej pan w serwisie Japan Motors powiedział, że sprawdzą i w razie konieczności wymienią...niestety nie określił czy w ramach gwarancji...

Autor:  adamlap [ 06-06-2008, 22:32 ]
Tytuł: 

W razie potrzeby wymiany na własną rękę, będę wymieniał w Fiacie. Wymiana amortyzatora 480zł i gwarancja na 60000km lub dwa lata, w Suzuki 0 gwarancji, cena podejrzewam ta sama, nawet nie wiem.

Autor:  Iron [ 06-06-2008, 22:39 ]
Tytuł: 

adamlap pisze:
W razie potrzeby wymiany na własną rękę, będę wymieniał w Fiacie. Wymiana amortyzatora 480zł i gwarancja na 60000km lub dwa lata, w Suzuki 0 gwarancji, cena podejrzewam ta sama, nawet nie wiem.


Jakie to źródło informacji podaje , że w Suzuki 0 gwarancji :?:

Autor:  adamlap [ 07-06-2008, 13:57 ]
Tytuł: 

Serwis Suzuki. Stwierdzili, że amortyzatory zużywają się podczas eksploatacji i nie podlegają gwarancji. Nie ma żadnego limitu kilometrów.

Autor:  Iron [ 07-06-2008, 22:53 ]
Tytuł: 

Ups............. ale numer, dobrze że jeszcze są inne możliwości dochodzenia swoich praw,myślę tu o niezgodności z umową........ itd.

Autor:  FryceN [ 10-06-2008, 21:26 ]
Tytuł: 

Wszystko sie zuzywa podczas eksploatacji.Gwarancja to gwarancja!!!Poki serwisujesz mają ci zmieniac wszystko co padnie.
Jedyne co sie powinno zuzywac z racji jego dzalnia to klocki przy aucie z takim przebiegiem.No i paliwo trzeba wlac.

W Fiacie to jakie Ci zaloza Delphi z mojego miasta??

Autor:  waldis [ 11-06-2008, 09:21 ]
Tytuł: 

FryceN pisze:
Wszystko sie zuzywa podczas eksploatacji.

To prawda.
FryceN pisze:
Gwarancja to gwarancja!!!Poki serwisujesz mają ci zmieniac wszystko co padnie.

To nieprawda. Czytałeś gwarancję?
FryceN pisze:
Jedyne co sie powinno zuzywac z racji jego dzalnia to klocki przy aucie z takim przebiegiem.

Teraz to sam sobie zaprzeczasz (1. zdanie)
Gwarancja tak naprawdę służy ASO. Nabijasz im kasę na przeglądach, a potem okazauje sie, że 80% usterek to "normalne zużycie eksploatacyjne". Chamstwo i tyle.

Autor:  FryceN [ 11-06-2008, 14:39 ]
Tytuł: 

FryceN pisze:
Gwarancja to gwarancja!!!Poki serwisujesz mają ci zmieniac wszystko co padnie.

To nieprawda. Czytałeś gwarancję?

To nie wiem w takim razie czemu mi zmienili na gwarancji wypalony ktalizator,w takim razie tez by mogli powiedziec ze sie wypala w trakcie eksploatacji bo tak faktycznie jest.
FryceN pisze:
Jedyne co sie powinno zuzywac z racji jego dzalnia to klocki przy aucie z takim przebiegiem.

Teraz to sam sobie zaprzeczasz (1. zdanie)
Gwarancja tak naprawdę służy ASO. Nabijasz im kasę na przeglądach, a potem okazauje sie, że 80% usterek to "normalne zużycie eksploatacyjne". Chamstwo i tyle.[/quote]
Ja nie wiem nie umisz czytac z kontekstu nie jest chyba na miejscu "Sam sobie zaprzeczasz" skoro myslisz ze ci klocki wymienia no to hej.
Tak jak piszesz dla nich to nabijanie kasy ale za czasow serwisowania balona wszystko rozbierali,czyscili ustawiali za kazdym razem to sie oplacalo.Zalezy kto prowadzi serwis i jak sie z nimi gada.Tak apropo u nas w Balonie wymienili tylni bo padł jeszcze szybciej niz koledze,auto nie bylo oszczedzane,mogli powiedziec ze sie zuzyl ale ale po takim przebiegu Sorry :szok:

Autor:  marti [ 11-06-2008, 17:07 ]
Tytuł: 

Tak po przeczytaniu tego wątku zajrzałem pod mojego fiata i co widze: dwa tylne amortyzatory mokre tak na 1/3 powierzchni, samochód nie myty od tygodnia deszczu nie było, czyli chyba coś nie tak, przejechane 8tyś, rzadnych stuków nie wyczuwałem.

Autor:  waldis [ 11-06-2008, 17:30 ]
Tytuł: 

FryceN nie bądź taki nerwowy. To, że wymienili Ci katalizator, to pewnie dlatego, że albo był trefny (gdzieś tu jest wątek odnośnie akcji serwisowej katalizatorów), albo nie mieli możliwości zrzucić winy na okoliczności przyrody. "za czasow serwisowania balona wszystko rozbierali,czyscili ustawiali za kazdym razem to sie oplacalo" teraz przestali? I co Ty z tymi klockami?

Uważam, że postępowanie ASO wobec adamlap (i pewnie nie tylko wobec niego) jest zwykłym chamstwem i liczeniem na to, że się w końcu odczepi.
Nie odpuszczaj, sami pewnie kupili te amortyzatory z gwarancją producenta. Zwróć się pisemnie o wymianę w ramach gwarancji i postrasz ich narazie Rzecznikiem Praw Konsumentów i ew. TVN Turbokamera.

Autor:  FryceN [ 11-06-2008, 18:29 ]
Tytuł: 

Ja nie nerwowo :) ale piszesz ze klockami sobie zaprzeczam hehe.
A w serwisowaniu sie duzo zmienilo teraz to przyjedziesz z czyms to na co innego juz nie papatrza a jak juz patrza to dopiero jak juz masz jakies problemy.Generalnie jest zlewka ale to chyba w kazdej marce poziom zszedl.

Generalnie chcialem ujac sprawe bo tu jest ewidentna wina wadliwej czesci i gwarancja aktualna wiec goscie by sie nie osmieszali ,ze po kilkunastu tysiacach zuzyl sie jeden podkresle jeden amortyzator.

Jak juz napisalem trzeba odpowiednio dojsc do gosci teraz juz lepsze czasy rzecznik praw konsumenta itp.A ASO wciskaja kita zeby zbic kase.
Ale ilu osoba wcisna kita ktore zaplaca zo to i owo.A ile to kasy.

Pozdrawiam i zycze wszystkim niezawodnych Suzuki

Autor:  adamlap [ 11-06-2008, 18:54 ]
Tytuł: 

Pisemko już poszło, zarówno do głównego serwisu jak i do mojego serwisu(Białystok), poczekamy, zobaczymy jaki rezultat tego będzie. Jedno jest pewne, jeżeli nie będę miał wyjścia i będę musiał wymienić amortyzator na własny koszt zrobię to w Fiacie, tam przynajmniej gwarancję dostane i najwyżej później będę dalej ubiegał się o zwrot kosztów. Dowiedziałem się, że jak wymienię amortyzator w Fiacie nie mają prawa mieć do mnie żadnych pretensji. Tak w ogóle zapomniałem napisać, że jestem drugim właścicielem mojego Suzuki, pierwszym był salon, gdzie auto było samochodem testowym i czuję, że to może być także przyczyną takiego podejścia, gdyż powiedziano mi, żebym zgłosił się do tamtego salonu. Ale z jakiej racji. Gwarancja to gwarancja i mają mi samochód naprawić w którym zechcę salonie a nie tam gdzie go kupiłem.

Autor:  adamlap [ 11-06-2008, 19:03 ]
Tytuł: 

A jeżeli chodzi o katalizator, to zaprosili mnie na jego wymianę w ramach akcji serwisowej, tak samo jak na wymianę linki hamulca ręcznego.

Autor:  FryceN [ 11-06-2008, 19:37 ]
Tytuł: 

Z katalizatorem to nie bylo z powodu zaproszenia ale i zaproszenie tez dostalem jak kazdy chyba/...

Ps.Skad wiesz ze z gwarancja w Fiacie nie bedzie jak w Suzuki??
Pytales jaki ci amortyzator wsadza?

Autor:  adamlap [ 11-06-2008, 19:39 ]
Tytuł: 

Wsadza taki sam jak jest w Fiacie Sedici, czyli ten sam co w Suzuki, bo to te same samochody tak naprawdę. I wyraźnie mi powiedzieli, że gwarancja jest na dwa lata, bądź na 40 albo 60 tyś km, nie pamiętam już dokładnie. Powiem tak. Do tej pory miałem kilka fiatów i przez około 10 lat serwisowałem się w tym salonie i ani razu mnie nie zawiedli więc mam do nich jako takie zaufanie.

Autor:  FryceN [ 11-06-2008, 19:54 ]
Tytuł: 

Zycze udanych pertraktacji,obys wywalczyl co jeszcze z tymi z Aso.

Autor:  waldis [ 11-06-2008, 21:46 ]
Tytuł: 

adamlap pisze:
Pisemko już poszło, zarówno do głównego serwisu jak i do mojego serwisu(Białystok), poczekamy, zobaczymy jaki rezultat tego będzie.

Jeśli możesz wytrzymać, to czekaj do otrzymania odpowiedzi na pismo.
adamlap pisze:
Jedno jest pewne, jeżeli nie będę miał wyjścia i będę musiał wymienić amortyzator na własny koszt zrobię to w Fiacie, tam przynajmniej gwarancję dostane i najwyżej później będę dalej ubiegał się o zwrot kosztów. Dowiedziałem się, że jak wymienię amortyzator w Fiacie nie mają prawa mieć do mnie żadnych pretensji.

Nie musisz we Fiacie, każdy szanujący się warsztat daje gwarancje na swoje usługi + gwarancja producenta na część.
adamlap pisze:
Tak w ogóle zapomniałem napisać, że jestem drugim właścicielem mojego Suzuki, pierwszym był salon, gdzie auto było samochodem testowym i czuję, że to może być także przyczyną takiego podejścia, gdyż powiedziano mi, żebym zgłosił się do tamtego salonu. Ale z jakiej racji. Gwarancja to gwarancja i mają mi samochód naprawić w którym zechcę salonie a nie tam gdzie go kupiłem.

Tu masz rację. Olewają Cię bez powodu. Proponuję w razie czego pozew w sądzie. Koszt niewielki 8% kwoty sporu (czyli ceny amorka+wymiany), ale wiem z doświadczenia, że odpis pozwu, który dostanie serwis działa cuda. Naprawdę.

Ponadto tym, którym nie po drodze z ASO w różnych sprawach polecam zapoznanie się z tym watkiem.

FryceN pisze:
Z katalizatorem to nie bylo z powodu zaproszenia ale i zaproszenie tez dostalem jak kazdy chyba/...


A ja nie dostałem. Chyba za karę, bo przegląd po 15 tyś. zrobiłem poza ASO.

Autor:  marti [ 17-06-2008, 15:16 ]
Tytuł: 

Jestem po wizycie ASO zobaczyli stwierdzili że wyciek z amorów nie jest wielki, ale oczywiście wymienią na nowe, zamówią i za kilka dni wymiana

Autor:  adamlap [ 18-06-2008, 22:14 ]
Tytuł: 

No właśnie, tak jak mówiłem w Fiacie nie ma z tym problemów. Ja czekam na odpowiedź na moje pismo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/