Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Przy zmianie biegów z jedynki na dwójke dosyć często słychać taki metaliczny stukot czy ktoś z was miał coś takiego bo u mnie w ASO twierdzą że ten typ tak ma i nic nie da się z tym zrobić?

u mnie może nie ma dziwnych dźwięków tylko ciężko wchodzi dwójka ale tylko przy pierwszej zmianie jak jest wszystko zimne .

z tego co czytalem to normalna przypadlosc skrzyn w SX4 (i nie tylko)
u mnie czasami lekki metaliczny stukot przy wrzucaniu 3
ponoc to norma (fora takze anglojezyczne tak swiadcza) i nie ma sie czym martwic

nie wiem jak glosne jest to u ciebie
u mnie ja to ledwo slysze

Witam w temacie -jakże ciekawym.
Mam taką samą przypadłość z 1-ki na 2kę czasami słychać taki metaliczny dźwięk.
Na wstępie muszę przyznać, że jest to bardzo irytujące. Przy przeglądzie po 60 kkm powiedziałem o tym mechanikowi, który stwierdził, że ten typ tak ma. Ponadto dodał ,że odbyło się swego czasu spotkanie z przedstawicielem Suzuki Bóg wie skąd- i poruszano ten problem.
Osobiście uważam, że w autku tej klasy i za te pieniądze nie powinno to tak działać.
Pragnę dodać, że wsteczny bieg w moim sx-ie też niejednokrotnie przyprawia mnie o wściekłość.Mianowicie nie chce wejść czasami na swoje miejsce. Po 60 tysiach lewar powinien się na tyle wyrobić, żeby działać ok. A tu kiszka. Radzę sobie z tym w ten sposób, że przed wrzuceniem wstecznego 2 razy szybko wciskam sprzęgło i wtedy włazi zaraza.
Byłem z tym w serwisie i po naradach "ponoć " wymieniono " mi wybierak, polatałem tydzień było cacy, a teraz znowu jest cholera po staremu.
Pan z serwisu zgoła bardzo ok rzekł , że można jeszcze podregulować i mam dać znać -więc kopnę się do nich jeszcze raz i będę gniótł temat do końca gwarancji aż im w pięty pójdzie.
Ponadto zauważyłem jeszcze jedną rzecz -mianowicie jak wdepnę sprzęgło dość mocno w podłogę to wchodzi wsteczny jak w masło.
Czyżby tarcza i docisk już piardły-owszem 60 tysięcy ale to chyba za szybko. Jadę do serwisu i powalczę z nimi , zostało 4 m-ce gwarancji.
Nie popuszczę dam znać jak będzie po serwisowni. Pozdro!!!!!

A i ponoć takie numery ze skrzynią wychodzą też w Jimny-kuple meldowali, że podobnie się dzieje . To co wstawili tam skrzynie od traktorów do smoka.
Jeździłem kiedyś Fabią i tam lewarek jednym paluszkiem wskakiwał na swoje miejsce do smoka!!!!!!!!!!!

Fajnie daj znać bo póki co ja nic nie wywalczę twierdzą że tak mam być i nie są w stanie nic więcej zrobić. Powiedzieli że mogą wymienić skrzynie ale pewnie będzie to samo i nie wykluczone że zaczna się inne problemy z napędami bo jeszcze tego nigdy nie robili i to nie jest takie proste.

Padlem ze smiechu!
Jak tak moze powiedziec czlowiek z serwisu. Ze moze byc problem bo oni nigdy tego nie robili. To po co maja ciagle szkolenia dostep do wszelkich specyfikacji producenta itp ? ? I jeszcze ceny jak z kosmosu!

Do 60 tys. km przebiegu to mi jeszcze brakuje dobre 20 tys. z hakiem, ale jak dotąd nie stwierdzam żadnych problemów ze skrzynią.

Wsteczny czasami nie wchodzi za pierwszym razem - fakt. Miałem tak w Baleno, więc przywykłem. Dwa razy sprzęgło i jest OK.
To samo zdarzało się w Civicu i Corolli (1997).

Metalicznych zgrzytów nie miałem. Skrzynia chodzi naprawdę precyzyjnie. Odpukać

Ale tłumaczenie serwisu, że czegoś nie robili, więc nie będą robić, albo uprzedzają, że może się nie udać... "noł komęts"

Sa problemy ze wstecznym bo nie jest zsynchronizowany. Podobnie bylo yariskach. Jak nie wchodzi wystarczy dac na 3 i znowu na wsteczny wtedy powinien wejsc.

potwierdzam, u mnie z 1 na 2 gdy przesuwam z tendencją do lewej strony to słychac dziwne, jakby tarcie, ale gdy wyrzucę na luz i z luzu na 2-kę to jest ok. Chyba nie ma co sie tym martwić, ale rzecz jasna nie powinno tak być

_________________
moja suzi