Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://www.suzukiklub.pl/forum/ |
|
Znaczny ubytek płynu chłodzącego - dlaczego? https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=38&t=11136 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Avalanche [ 09-07-2013, 11:07 ] |
Tytuł: | Znaczny ubytek płynu chłodzącego - dlaczego? |
Nic się nie dzieje, więc nie zaglądam pod maskę, najwyżej żeby dolać płynu do spryskiwaczy. Ostatnio jednak przed dalszą drogą postanowiłem rzucić okiem na poziom oleju i płynów. Olej oczywiście b/z, ale w zbiorniczku płynu stan był nieco poniżej dolnej kreski. Co ciekawe, kilka tygodni temu byłem z samochodem na przeglądzie. Czyżby nie dolali (na fakturze pozycja jest)? Czy to możliwe, że w krótkim czasie i po ok. 800 km poszedł prawie cały płyn? ![]() |
Autor: | rezon [ 09-07-2013, 14:36 ] |
Tytuł: | |
Skoro w ogóle schodzi Ci płyn chłodzący, to masz jakąś nieszczelność. Ja nie dolewałem przez 30kkm w ogóle. W Superbie zresztą tak samo nie dolewam. Oczywiście, że mogli nie dolać mimo, że jest pozycja na fakturze - np. ASO Mitsubishi sprzedało mi wiązkę elektryczną THule na fakturze, a w rzeczywistości dostałem kabelki za kilkanaście złotych, więc "pomyłki" na fakturach zdarzają się jak najbardziej - z reguły na niekorzyść klienta. Jednak bardziej prawdopodobne w Twoim przypadku jest, że coś zaczęło Ci przepuszczać płyn. Musisz pilnować teraz. Może tylko korek przepuszcza - tak miałem w Outku, albo niestety np. uszczelka pod głowicą. Nie dymi na biało? |
Autor: | Avalanche [ 09-07-2013, 15:11 ] |
Tytuł: | |
Musiałbym sprawdzić czy dymi. W pierwszym lub drugim roku miałem wyciek z powodu zbyt luźnej opaski. Wymienili i od tamtej pory było OK. Dzisiaj obejrzę to dokładniej. Pod samochodem w garażu jest tylko czasami widoczna malutka plama nieco na lewo od środka na wysokości przednich kół, ale wysycha. Brałem to za wodę ze skraplacza... . ![]() EDIT: Nie dymi. Plamy żadnej, ale znowu mam na dolnym poziomie. Ubyło 2/3 w ciągu 10 dni... . |
Autor: | Remote [ 09-07-2013, 19:04 ] |
Tytuł: | |
Parkujesz pod chmurką ? U mnie w Splashu kuna albo inne zwierze poprzegryzało/nadgryzło przewody od płynu - i to od tyłu silnika, że nic nie było widać - tylko pod cisnieniem uciekało - w garażu nic nie było widać. Wymieniłem w ASO przewody (pogryzione dostałem) i nic nie ubywa... |
Autor: | macioo [ 09-07-2013, 19:45 ] |
Tytuł: | |
Kiedyś w skodzie płyn wyciekał mi poprzez uszczelnienie pompy wody. Najpierw ledwo zauważalnie, potem mocniej. Ciekło w czasie jazdy i parowało na bieżąco, więc plam też nie miałem. Może to jest to?! |
Autor: | Avalanche [ 09-07-2013, 20:50 ] |
Tytuł: | |
Parkuję w garażu. Byłem sprawdzić drugi raz, ale nic nie widać. Dolałem do pełna z zapasu i jadę w tym tygodniu na kontrolę do serwisu. Przed przeglądem nic nie ubywało. Pewnie to przypadek... . Nic mi nie mówili, że brakowało. ![]() |
Autor: | rezon [ 10-07-2013, 06:43 ] |
Tytuł: | |
zawsze możesz sprawdzić lampą UV. Okulary, dobra lampa i powinno zaświecić gdzie jest wyciek - nawet jak odparuje. A sprawdź jeszcze olej czy CI nie przybywa. |
Autor: | Remote [ 10-07-2013, 07:15 ] |
Tytuł: | |
Jak przybywa oleju to chyba najgorsza możliwa opcja ![]() U mnie nie dało sie zobaczyć tego pogryzienia przewodów bez zdjęcia ich, bo nieszczelności widać było dopiero po zgięciu przewodu. One są gumowo/silikonowe (dość miękkie i elastyczne) i się zasklepiają jak nie ma ciśnienia... Jaki przebieg ma auto ? |
Autor: | rezon [ 10-07-2013, 08:22 ] |
Tytuł: | |
Remote pisze: U mnie nie dało sie zobaczyć tego pogryzienia przewodów bez zdjęcia ich, bo nieszczelności widać było dopiero po zgięciu przewodu pod lampą UV wszystko wychodzi, bo zawsze coś się osadzi na przewodach i nawet jak wyschnie to świeci.
|
Autor: | Avalanche [ 10-07-2013, 08:25 ] |
Tytuł: | |
rezon, dzięki za podpowiedź. Muszę tylko sprawdzić czy mam coś świecącego UV w domu ![]() Olej pomiędzy kropkami na bagnecie. Jeżeli tyle było po wyjeździe z przeglądu, to nie przybywa. Przebieg 80 tys. km |
Autor: | rezon [ 10-07-2013, 12:57 ] |
Tytuł: | |
czyli nie dymi na biało, nie leci do oleju. Jak nie masz białych plamek w okolicy korka, to musisz szukać na rurach i złączkach, przy pompie czy gdzieś się nie poci. Najlepiej na gorącym silniku - wtedy masz jeszcze ciśnienie w układzie. Możesz jeszcze sprawdzić świece, czy nie są mokre. |
Autor: | MZ [ 11-07-2013, 05:40 ] |
Tytuł: | Re: Znaczny ubytek płynu chłodzącego |
Avalanche pisze: Czyżby nie dolali (na fakturze pozycja jest)?
Jeśli to była wymiana płynu chłodzącego to być może zlali go na ciepłym silniku, a wlali już na zimnym. Wtedy płyn nie wszędzie dojdzie i potem pojawia się ubytek w zbiorniku wyrównawczym... Raz tak miałem, z tym, że mechanik uprzedził mnie, żebym sprawdził jak się silnik dobrze nagrzeje i dolał. W moim przypadku po jednokrotnym dolaniu poziom utrzymuje się cały czas na niezmienionym poziomie. |
Autor: | Avalanche [ 11-07-2013, 19:08 ] |
Tytuł: | |
Hmm... Serwis nie stwierdził wycieku. Kazali obserwować. O ile wytłumaczenie jest nieco podobne do podanego przez MZ, to nie wiadomo dlaczego po 10 dniach ponownie większość ubyła... . Przejechałem dzisiaj ok. 120 km i stan jest bez zmian. ![]() |
Autor: | MZ [ 12-07-2013, 06:44 ] |
Tytuł: | |
Ten drugi ubytek tłumaczyłbym tak... na ciepłym silniku zlany został cały płyn... bo kanały, w których płynie w silniku były otwarte. Po ostygnięciu się zamknęły i zostało w nich powietrze zamiast płynu. Podczas nagrzewania się silnika otwierały się one w miarę potrzeby - i wlatywał tam płyn zamiast powietrza... Więc albo nie wszystkie się otworzyły przed pierwszą dolewką, wzglądnie nie całe powietrze wyszło przed nią z układu... Warto by sprawdzić ile tego płynu wlali w serwisie podczas wymiany - powinno być około 6,5 litra według instrukcji. |
Autor: | Avalanche [ 12-07-2013, 08:02 ] |
Tytuł: | |
Z tym zapowietrzeniem to ma sens ![]() Nie mam pod ręką wydruku, ale na fakturze był koncentrat płynu ok. 3 l i woda destylowana - mniej, ale nie pamiętam czy 1,5 czy 2 czy więcej. Razem na pewno nie 6,5 l. |
Autor: | rezon [ 12-07-2013, 17:32 ] |
Tytuł: | |
TO miałeś wymieniany płyn czy dolewany? |
Autor: | macioo [ 12-07-2013, 19:29 ] |
Tytuł: | |
Tak mi przyszło do głowy. Czy przypadkiem ta nieregularność ubytku nie jest spowodowana włączaniem, bądź nie ogrzewania przez klimę. Może płyn wycieka gdzieś za nagrzewnicą. Jak jest zamknięta to nie wycieka. Chociaż wtedy wewnątrz czuć taki "słodkawy" zapaszek. |
Autor: | Avalanche [ 14-07-2013, 16:55 ] |
Tytuł: | |
rezon, na fakturze mam koncentrat i wodę destylowaną, razem gdzieś 5-5,5 l. Na zleceniu mam wymianę, więc chyba o 1 l za mało wlali. |
Autor: | rezon [ 14-07-2013, 18:24 ] |
Tytuł: | |
A to spoko. Na podstawie pierwszego wpisu to myślałem, że tylko dolewali - nic nie wspominałeś o wymianie. A jak wymieniali - to dolewać póki układ się nie odpowietrzy. |
Autor: | Avalanche [ 15-07-2013, 08:23 ] |
Tytuł: | |
Chyba jest już OKi. Przejechałem następne 130 km (łącznie ok. 300 od dolania) i poziom bez zmian. ![]() |
Autor: | rezon [ 15-07-2013, 16:23 ] |
Tytuł: | |
TO masz problem z głowy ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |