Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Czyli przez 6 miesięcy przejechałeś 15 tys. km?
Jaki model, silnik, rocznik?
Masz jakieś objawy z tej listy viewtopic.php?t=5559 ?

Benzynowy 1.6 VVT 4WD, rocznik Grudzień 2008, kupiony w salonie w Radomiu,
samochodem jeżdżę od marca 2009 i mam już przejechane dokładnie 16,5 tys (świąteczne wypady:D ), z tego wątku co podałeś to z usterek nie mam nic, chociaż tego czy mam zaparowane trzecie światło stopu to nie sprawdzałem, jedyne co słychać to czasem pasek mi zagwiżdże na zimnym silniku i jak przejeżdżam przez "leżącego policjanta", ale takiego mniej łagodnego (wysoki i wąski) to słychać jakiś dziwny trzask zawieszenia, ale tylko jak przejadę przednią osia, czy mam to zgłosić?

Sugestie? Zobacz w instrukcji co jest do wymiany, kup to w sklepie i zabierz na przegląd. Albo wcześniej zapytaj w serwisie jakie mają ceny na materiały.

Do wymiany po 15 tys. jest chyba tylko olej i filtr oleju. Filtr powietrza sprawdzają, ale warto wymienić (zamiennik dostaniesz w Inter Cars).

Z tym paskiem to dziwna sprawa przy tak młodym, bezwypadkowym (?) samochodzie z małym przebiegiem.

Ten trzask zawieszenia to pewnie te nieszczęsne gumy. Masz tak tylko przy niskich temperaturach czy cały rok?

Co do tego trzasku gum to nie zwróciłem uwagi, ale chyba tak jest ze przy niskich temperaturach, zaczęło się niedawno, wcześniej jak jeździłem np wiosna-lato to tak nie było, pasek naprawdę mi czasem brzęczy.... samochód bezwypadkowy , no chyba ze w salonie mnie oszukali , dzisiaj przegląd, później napisze jak było...

OK.
O przeglądzie tu, a o serwisie najlepiej tam:
viewforum.php?f=35

Wróciłem z przeglądu, początkowo miał trwać 1,5h ale trwał ponad 4h ,ciekaw jestem czy to przez to że nie zostałem w salonie aby patrzeć im na ręce, ale wolałem iść na obiadek do dziewczyny

No ale wracając, przed oddaniem samochodu zgłosiłem, że pasek mi piszczy i ze słychać to zawieszenie przy przejeździe przez policjanta, po przeglądzie usłyszałem, że pasek przeczyścili i przesmarowali, powinno to pomoc, bo jak mi to odpowiedział mógł piszczeć przez rożnego rodzaju zabrudzenia, jeżeli piszczenie będzie się powtarzać to rzecz wymienimy, oczywiście na mój koszt, co do trzasku zawieszenie to przy jeździe testowej nie stwierdził usterki i nic nie zrobili hm... całość przeglądu kosztowała mnie 690,45zł a w tym:

-przegląd techniczny ilość 1,502 rb/g (ciekaw jestem czemu bo zapewniali mnie ze będzie trwał 1,5h, czyli kosztowałby 146,40) cena: 219,89
-filtr oleju ilość: 1szt cena: 44,15
-filtr p.pyłkowy ilość:1szt cena: 71,16
-filtr powietrza ilość: 1szt cena: 91,85
-olej 5w40 ilość: 3,85l cena 169,40
-olej przekładniowy ilość: 2l cena: 94,00

Zastanawiam się i proszę was o odpowiedź, czy podczas przeglądu nie powinni oni uzupełnić mi płynu w układzie chłodzenia silnika (silnik o zapłonie iskrowym), jak go miałem przy poziomie LOW, tak dalej go mam, szczerze myślałem, że zrobią to za mnie, zapomnieli??? Przynajmniej powinni mnie chyba powiadomić o jego niskim poziomie. Czy zrobili coś innego, tego nie wiem, bo nic mi nie opowiedzieli, oprócz tego paska, trzasku zawieszenia i wymianie materiałów wyszczególnionych na fakturze. Zapytali się jeszcze przed samym przeglądem czy nie chce zabrać ze sobą zużytych części, ale odpowiedziałem, że nie bo po co mi one, mój błąd?

Ocenę serwisu, przedstawię później.

Dlaczego wymienili ci olej w skrzyni? Po 15 tys. jest tylko kontrola. Coś było nie tak? Jeździsz z przyczepą, albo w trudnych warunkach?

Niby nie ma tego w zakresie kontroli czy wymiany, ale jak już robią przegląd, to płyn chlodzący powinni uzupełnić. Nie kosztuje to dużo.

Nie jest to błąd przy zwykłym przeglądzie. Pozostawienie części teoretycznie daje pewność, że ci wymienili, ale i tak nie wiesz czy to twoje i na co wymienili

Nie powiedzieli czemu wymienili. Z przyczepką nie jeżdżę, ale raz ciągnąłem na holu kolegę niemały kawałek, może to przez to. Czy jeżdżę w trudnym terenie?... kilka razy jechałem tam gdzie zwykłą osobówką na pewno się nie przejedzie i bez napędu 4x4 nie dałbym rady. Codziennie tez jadę przez las, polną droga 5km, ale tutaj nawet Maluszek daje rade (chociaż teraz w Zimę to z pewnością ugrzęźnie )

P.s. byłem na filmie pt. ,,Ciacho", połowa filmu fajna, połowa to strata czasu, ale to tylko moje odczucie

Prawdopodobnie wymienili Ci olej w tylnym moście, a nie w skrzyni. jak pytałem w aso o cenę przeglądu mojego sedici to tęż się zdziwiłem, ale pan od serwisu powiedział, że to taka procedura, raz wymiana na 15kkm i do końca życia luzik

wlasnie mialem przeglad po 15k
cena bez znizek 633pln razem z przegladaem blacharskim (sama blacharka 80pln, mozna wykonac miedzy 10 a 12 miesiacem od zakupu pierwszy, wiec mimo, ze do roku troche brakuje, od razu zrobilem)
w tym wszystkie czescie zamienne, filtry, olej itd - nic swojego nie bralem
szczegolwy rachunek zostawilem w aso (nie wziolem znaczy sie), wiec nie wymienie co ile

nie wiem ile to trwalo, bo podstawilem auto rano przed praca i odebralem wieczorem po pracy - czekalo umyte
moje dodatkowe watpliwosci wyjasniono oczywiscie gratis

przy okazji policzyli mi ubezpieczenie wstepnie - jak faktycznie tyle mi wyjdzie za te 2 miechy to bede zadowolony

fajnie że Ci umyli samochód, nie o wszystkich tak dbają, mi tego nie zrobili a był trochę brudny

Witam!
Miałem dziś przegląd gwarancyjny po 15kkm. Dla uściślenia to Sedici 1,6 107KM 4x4.
W związku z powyższym mam pytanie; ile litrów oleju macie na fakturze wpisane? Pytam, bo ja mam 2 litry (nie była to dolewka, bo filtr też wymieniali) IMO na dolewkę i tak za dużo, na wymianę za mało. Do tego jeszcze 1 litr płynu Paraflu (chyba chłodzący ale nie wiem jak oni wepchnęli 1 litr, kiedy do MAX brakowało 2 cm )
Co do oleju, przy pojemności układu olejowego 3,9l według mnie normalne byłoby co najmniej 3-3,5l. Napiszcie proszę ile było u was.
P.S.
Wiem, mogłem zapytać w ASO, ale odbierałem auto będąc w pracy i nie wczytałem się w szczegóły. Dopiero w domu na spokojnie przeczytałem.

Olej się wyjaśnił: 2 litry ale w tabelce wpisane 2 szt. więc razem 4l. To dopiero magicy "zmieścili" więcej niż wynosiła pojemność, orżnęli mnie na co najmniej 0,5l oleju i tyle samo płynu chłodzącego. A swoją drogą to nie wierzę, że leją z 2l. butelek a nie z beczki albo co najmniej z 4 litrowych. Ehhh... ASO... zawsze czymś muszą człowieka w...wić.
Przynajmniej osłonę bez jęczenia mi założyli pod silnik i nie płakali, że nie od Fiata tylko SX4.

Jaką kupiłeś i ile skasowali za założenie?

w tym przypadku wydaje mi się że jesteś w błędzie, u mnie po wlaniu w ASO oleju z 4l opakowania które sam przywiozłem (byłem przy tym) zostało oleju na dnie butelki, czyli niecała setka.
Ciekawe jakim olejem Ci zalali?
ale biorąc pod uwagę że to Fiat to pewnie wlali Selenie, której w cztero-litrowych opakowaniach nie spotkałem tylko w dwójkach.

Witam, jestem po dużym przeglądzie - w Szczecinie wygląda to tak:
robocizna:297,29
wkład filtra powietrza - 92,17
filtr p/pyłkowy 45,53
płyn chłodniczy 5 litrów - 75,76
olej przekładniowy technyx 168,14
filtr oleju - 62.68
olej silnikowy 5W40 - 220,75
płyn hamulcowy - 25.82
komplet rozrząd - paski, pompa wodna, rolki napinacze - 679,31
razem 1721,87

Osłonę kupiłem z firmy autotraper 4x4
http://4x4.autotraper.com.pl/autotraper ... set/main/2

mają doskonały kontakt, dostawa była u mnie w 24h i opłata za kuriera coś ok. 30pln, aaa... a osłona stalowa 640pln, są tez na tylny most a także aluminiowe ale kosmicznie drogie.
Mnie chodziło głownie o osłonę komory silnika przed błotem. Osłona wykonana bardzo porządnie, polecam.

być może masz rację, olej faktycznie Selenia i może rzeczywiście mają tylko 2l. nigdy go nie używałem.

Więc Autotraper się znowu spisał
Pytałem ile Cię skasowali w ASO za założenie, bo dałoby się to zrobić samemu na kanale.

Co do ceny założenia osłony, to nie wiem dokładnie, bo wpisali na fakturze "przegląd+zał. osłony" cena była za całość i jak dobrze pamiętam 239pln (nie mam przed sobą faktury i nie pamiętam ile to było roboczogodzin).
Dodam jeszcze, że montaż musi być prosty, bo ostzegali mnie ,że założą tylko jeśli wszystko będzie pasowało.
A-ha, i jeszcze dodam, że wymogłem wpis w książce gwarancyjnej o montażu osłony. To tak asekuracyjnie, jakby coś się działo z temperaturą silnika, na przykład, to mam podkładkę, że sam nie kombinowałem, lepiej dmuchać na zimne. Różnie to bywa, ASO zawsze szuka jakichś furtek żeby klient sam płacił za naprawę. To jest mój trzeci samochód z salonu więc niejakie doświadczenie mam.
Pozdrawiam.

W SX4 1.6 przy przeglądzie po 45 000 km wg książki wymieniają:
1. Olej w silniku i filtr (3,9 l)
2. Płyn chłodzący (7,7 l)
3. Świece standardowe
4. Filtr powietrza
5. Olej w skrzyni (2,5 l) - zgodny z API GL-4 SAE 75W-90(lub 85)
6. Filtr kabinowy

Z tego co widzę, u marco1 nie wymieniono świec
Zastanawia mnie czy jest sens zakupu irydowych... .

W zdecydowanej wiekszosci SX4 zalozone sa juz fabrycznie swiece irydowe.Wymiana co 105 tysiecy kilometrow lub 7 lat.
Czy tak rzeczywiscie jest, mozna jednak stwierdzic dopiero po obejrzeniu i dlatego przy 45 tys.(cykl tradycyjnych swiec) sie to sprawdza i jesli tylko
nie okazuja optycznie nieprawidlowosci wkreca sie je ponownie.
Dlatego mysle ze na rachunku (teoretycznie) moze "wyskoczyc" swieca irydowa, ale wowczas tylko jedna a nie caly komplet.
Nie wiem jakie sa ceny w Polsce, ale nie przypuszczam aby byly nizsze, a tutaj komplet swiec irydowych do Suzuki to wydatek przekraczajacy 100 EUR,
wiec jest czego pilnowac...
Czy warto kupowac "na zapas" czy tez "na wszelki wypadek" przed obsluga serwisowa musi juz kazdy rozstrzygnac sam, ja raczej bym nie kupowal...

To ciekawe, co piszesz.
Mnie zapewnili w ASO, że mam standardowe, czyli niklowe.
Zobaczymy czy podtrzymają swe zdanie przy przeglądzie

viewtopic.php?t=5266

Kontrolowal to juz ktos(?), bo nie sadzilem ze miales juz ten serwis po 45K,
a w zawodowa nadgorliwosc mechanikow (przy wczesniejszych przegladach)
jakos nie wierze...

Nie wykluczam, ze i tutaj poszczegolni importerzy moga konfigurowac wyposazenie pojazdow
na swoj rynek wedlug wlasnego "widzi mi sie", wystarczy wpomniec o tym nieszczesnym ESP, czego nadal nie potrafie zrozumiec...
Moje informacje opieraja sie glownie na publikacjach niemieckich i moga nie byc reprezentatywne dla innych rynkow.
Faktowi, ze swiece standardowe sa nadal montowane nie da sie jednak zaprzeczyc, inaczej nie kontrolowano by tego i tutaj po 45 tysiacach.

u mnie były irydowe, a że przerobiłem go na kuchenkę, dlatego zakupiłem kpl. nowych i wymienili mi je teraz na przeglądzie przy 75kkm, pozatym zleciłem również sprawdzenie i regulację zaworów, jak się okazało wymieniono 10 płytek, pozostałe 6 wykorzystano z tych co były przekładając w inne miejsce. Całkowity koszt przeglądu po 75kkm z wymianą świec, regulacją zaworów, kontrolą roczną "blachy" wyniósł mnie 829- zeta brutto, w tym koszt 10 płytek do reg.zaworów i filtra oleju(przegląd-173,-; prz.nadwozia-72,-;reg.zaworów-215,-;filtr oleju-41-; płytki regulacyjne: 328-). Na przegląd przywiozłem własne materiały, czyli olej, świece i filtr powietrza. Na materiały wydałem w sumie: 440,-zeta ( świece irydowe NGK + f.powietrza+ olej SHELL HELIX 5W40).
Sumując zatem przegląd na 75kkm trochę mnie kosztował bo wyszło: 829+440 =1269,- zeta
Serwis był nieco zdziwiony gdy zleciłem regulację zaworów, ponieważ żaden z klientów tego nie robi ze względu na koszty.