W chwili obecnej samochód ma przebieg 2000 km. Myślę, że można już napisać kilka uwag na temat jego eksploatacji. Jak dotąd SX4 spisuje się całkiem dzielnie, silniczek warczy, kółka się kręcą
Mały zgrzyt jeśli chodzi o skrzynię biegów. Czasami ciężko wchodzi 1szy bieg lub wsteczny. Na pierwszym serwisie po 1000 km powiedzieli, że z upływem czasu i większym przebiegiem powinno się poprawić. Przyznaję, że jest już zdecydowanie lepiej w porównaniu do pierwszych przejechanych kilometrów, ale to jeszcze nie jest ideał... Niepokojący jest natomiast metaliczny dźwięk przy zmianie z jedynki na dwójkę (tylko i wyłącznie wtedy). Przy czym nie występuje on zawsze (ostatnio nawet rzadziej). Zgłaszałem na pierwszym przeglądzie, powiedzieli że sprawdzą i... nadal występuje
Jak już napisał ktoś wcześniej na temat foteli. Trzeba uważać, bo łatwo zaciągnąć jakąś nitkę w tapicerce. Poza tym fotele są dość twarde, ale mnie to bardzo odpowiada i jest całkiem wygodnie. Ciut lepsze mogłoby być trzymanie boczne - daje o sobie znać w ciasno pokonywanych zakrętach, ale to nie jest samochód sportowy więc...
Potwierdzam również lekko wystający schowek przed fotelem pasażera. To chyba jedyny słabo spasowany element tapicerki. Mogliby się bardziej postarać i zrobić to dokładniej. Ciekawe jest, że zauważyłem niepasowanie dopiero po miesiącu eksploatacji
Reszta, a w zasadzie całość to już sama przyjemność. Prowadzi się świetnie, dość sztywne zawieszenie jest w sam raz na nasze kiepskie drogi. Krakowskie wysokie krawężniki też już nie są dla mnie straszne

Silnik wraz ze wzrostem obrotów sympatycznie nabiera mocy i aż chce się jechać.
Napęd na 4 koła testowałem jeszcze w lutym, zaraz po tym jak go odebrałem. Jeździłem na letnich oponach i byłem niezmiernie zadowolony z efektu kiedy mocne dodanie gazu powodowało automatyczne dołączenie tylnego napędu. Szczególnie kiedy zjechałem na ośnieżoną leśną drogę. Mała rzecz a cieszy...
O spalaniu pisałem w innym wątku, zdjęcia mojego SX4 można zobaczyć również w odpowiednim miejscu. Tyle uwag na początek, myślę że z czasem się uzupełni o kolejne.
Najlepsze jest jednak to, że wciąż niewiele SX4 na naszych drogach i widać często zaciekawienie u innych użytkowników dróg, kiedy śmiga obok nich takie małe coś na dużych kołach
