Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Koledzy ja u siebie miałem coś podobnego. Okazało się, że to gumy drążka stabilizatora. Po wymianie wszystko w idealnym porządku.

Gumy kupowałeś oryginalne czy wsadziłeś zamiennik?

Wymieniałem to w ASO Fiata i zapłaciłem ok. 100 zł z robocizną, więc nie wiem czy jest sens szukania zamienników.

Jeśli chodzi o zawieszenie, to nie bawię się w zamienniki.
Sam je sobie wymieniłem. roboty było na może 30 min. Łatwy dostęp więc poszło szybko.
Satysfakcja z zrobienia bezcenna

jakim sposobem to wymieniałeś od strony koła czy od spodu ? no i jaki efekt przestało stukać ?

Od czoła się nie da. Trzeba wjechać na kanał i od spodu jest dobre dojście. Każda guma jest przykręcona 2 śrubami na klucz 13. Trzeba je odkręcić. Najlepiej odkręcić obydwie gumy na raz, wtedy jest łatwiej z powrotem włożyć na miejsce nowe gumy. Dopiero później wszystko skręcamy.

Efekt:
Zero stuków. Wszystko wygłuszone i ładnie amortyzuje. Nieduża naprawa małym kosztem, a komfort idealny. Nic nie stuka i nie puka na, każdej nierówności lub studzience.

A z ciekawości ile chcą w ASO Suzuki za dwie gumy drążka?

150pln

Zamiennik od 30 do 40 zł/2 szt. ...

_________________
1.9 DDIS 120KM

Zapytaj we Fiacie, bo na 100% nie płaciłem więcej niż 100 z wymianą.

Pytałem w serwisie Fiata (warszawa), gdzie kupiłem auto. I tak mi powiedzieli.

To może dali mi zamienniki

gumy(poduszki drążka stabilizatora) już kupione we Fiacie 60zł 2szt orginalne i już wymienione w miarę dobry dostęp z kanału z tym że śrubki są na klucz 12 a nie jak kolega wyżej pisał 13 najlepiej użyć małej grzechotki 1/4 i przedłużki około 2,3cm

Hej Wszystkim,

U mnie podobny problem się pojawił. Mam tak samo stuki w mojej ocenie z przedniego zawieszenie. Gdy tylko wjeźdzam na jakies wyboje ewidentnie głuche stukanie słychać.

Wymieniłem już:
- Wahacze przednie - nowe sztuki
- łączniki stabilizatora - Lemforder
- tuleje stabilizatora
- Zamontowałem nowe jarzma hamulcowe, obydwa ponieważ był luz. Wymiana samych prowadnic zacisków nie pomogła, dalej był luz. Wymiana jarzma pomogła.

Przegląd nic nie wykazał, niby wszystko OK. Dodatkowo pojechałem na sprawdzenie tylko samego zawieszenia na inna SKP. Na trzepaku nic, amory 76% i 74%. W tylko same zaciski miały luz (pomiedzy jarzmem a zaciskiem). Dalej stuka. Jedyne co zostało to chyba amory które są sprawne. Lub łożyska od góry (nadal oryginalne jak i amory). Autko z 2011 listopad, przejechane 105 tyś. Polski salon.

Macie jakieś sugestie ?

Dziękuje

Witam Wszystkich ponownie,

U mnie ciąg dalszy walki ze stukami z przedniej części podwozia. W związku z tym że mam już dość to postanowiłem odwiedzić ASO, no w końcu to specjaliści i jeżeli dwie różne SKP nie potrafiły nic znaleźć to autoryzowana stacja z pewnością coś poradzi. Umówiłem się na wizytę, pojechałem do serwisu, przekazałem jaki jest problem i jak ja to widzę oraz dodatkowo umieściłem kartę z opisem w samochodzie dla samego mechanika tak aby słowo w słowo znał sytuację. Poinformowano mnie że takie sprawdzenie kosztuje około 370 PLN i zajmie max. godzinkę. Mięła godzina, minęła druga, trzecia po czym zadzwoniono do mnie że jeszcze chwilka bo coś jeszcze muszą posprawdzać dodatkowo. Po około 3,5 godziny pojawiłem się ponownie serwisie ale Pana który mnie obsługiwał zastąpiła Pani która przekazała mi informację że.... auto technicznie sprawne wszystko sprawne. Więc zapytałem czy mechanik słyszał stuki w podwoziu ? Odpowiedz: Nie mam takiej wiedzy To niech Pani zapyta Odpowiedz: auto sprawdzało dwóch przeszkolonych w tego typu diagnostyce mechaników Na koniec Pani powiedziała - Nic Pan nie musi płacić, po czym oddała mi kluczyk

Nie wiem co o tym sądzić. Być może stuki występowały ale nie mogli zdiagnozować co to jest. Nie dostałem żadnej oficjalnej informacji co jest przyczyną ani czy stwierdzono stuki.
Ani też nie musiałem płacić, tak jakbym tam w ogóle nie był.

Nie mam pomysłu co dalej, szkoda mi auta bo jest na prawdę w super stanie gdyby nie te stuki

Ehhhhhhh już mi nawet chodzi po głowie sprzedaż auta.

Dzięki

Cześć, czasami takie stukania przenoszą się z tylnego zawieszenia i słychać je z przodu.

_________________
Pozdrawiam! Marek
GV II 1.9 DDiS ; SX4 1,6 M16 ; Wagon M13A

Możliwe że problemem są poduszki amortyzatora. Też mam takie stuki i wszystko wykluczone, z tym że poduszki dziwnie twarde (tak właśnie - twarde jak kamień, nie uszkodzone), prawdopodobnie ze starości i nie wygłuszają pracy zawieszenia jak powinny.
Już bym to dawno wymienił, tylko są dwa problemy: sama wymiana jest upierdliwa, a do tego nie wiadomo co kupić, bo zamienniki można trafić takie same twarde, a oryginał drogi.

Hej,

Dziękuję za każdą sugestię.
Natomiast ja w swoim Suzuki wymieniłem już:

- Wahacze przednie - nowe sztuki
- łączniki stabilizatora - Lemforder
- tuleje stabilizatora
- Zamontowałem nowe jarzma hamulcowe, obydwa ponieważ był luz. Wymiana samych prowadnic zacisków nie pomogła, dalej był luz. Wymiana jarzma pomogła.
- Amortyzatory przód KAYABA
- Poduszki amortyzatora + łożyska KAYABA
- Sprężyny przód KAYABA

- Nie wymieniałem talerza (mocowania sprężyny ) w Mcpersonie ale były w b.dobrym stanie

Sprawdzę jeszcze ten tył bo tego nie robiłem ponieważ ewidentnie słyszałem przód.

Dzięki

No to może za dużo wymagasz od tego auta.

Być może. Też o tym myślałem ale.... dalej mam wątpliwości. Musiałbym się przejechać innym egzemplarzem ewentualnie.
Dzięki za każdą Waszą sugestię i pomoc.

Pozdrawiam

A skąd jesteś?

Wałbrzych

No to kawałek drogi. Bo miałem Ci zaproponować żebyś podjechał i porównał z moim, jeśli nie masz innego.

Jasne rozumiem. Dzięki bardzo za dobre chęci.
Nie poddaje się szukam dalej co to może być, nie bardzo chce mi się wierzyć że to normalne takie "stukanie".

Pozdrawiam

Obejrzyj sobie ten materiał. Maglownice to podobno słaby punkt w Suzuki:
https://www.youtube.com/watch?v=2oLE5rS3LMA&t=43s