Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

u mnie się to dosyć często zdarza gdy zostawiam włączone radyjko i odejdę od samochodu, moim zdaniem jest to kwestia immobilaisera i tak powinno być, wyobraź sobie że zostawiasz auto z włączonym radyjkiem, wychodzisz do bagażnika a ktoś wsiada za kierownicę i odjeżdża Twoim SX, niezbyt miła perspektywa, dlatego immobiliser powinien blokować zapłon po oddaleniu się ponad bodajże te 80cm od stacyjki

nie u mnie nie bylo za krotkie bo nie odpalam na czuja - ze wiem ze standardowo wtedy odpali i juz na ulamki sekund przed tym puszczam , tlko trzymam az slysze ze zaskakuje - w ten sposob nie krece juz rozrusznikiem na wlaczonym silniku, ale tez nie zostawiam go tak na styk

Dzisiaj, po wielu perypetiach, w koncu odebralem swoj samochod... i kupa. :/ Nie wiem dlaczego ale na kazdym postoju (np na swiatlach) otaczal mnie swad spalenizny. Najpierw myslalem ze to okolica, potem ze to moze klocki hamulcowe, ale zapach pojawial sie nawet po zgaszeniu silnika na kilka minut i ponownym jego wlaczeniu. Z czasem smierdzialo troche mniej ale nie wiem czy to dlatego ze faktycznie mniej smierdzialo czy sie juz przyzwyczailem.

Tak czy inaczej - spotkal sie ktos z czyms takim?

EDIT: Dzisiaj widzialem GS z Relingami na Dolinie Sluzewieckiej i sie wkurzylem, tez chce miec :/ Chociaz fartuchy z przodu i z tylu zabijaja ten samochod

W nówce muszą być takie zapachy , aż się wypalą i ulotnią środki konserwujące stosowane przy montowaniu jak i zabezpieczające na czas transportu.

No, to dzięki za sensowne wyjaśnienie

A przy okazji immobilizera, bezkluczykowego kluczyka i alaramu, to czy samochód wam się sam zamyka w jakiś czas po odejściu na >80 cm? Coś takiego usłyszałem od dealera, ale na razie raz mi się zdarzyło i więcej nie powtórzyło

Iron >>> Dzieki, troche mnie uspokoiles, ale i tak zglosze to w poniedzialek (przy okazji instalacji listew oslonowych).


Tez slyszalem, nawet mi pokazywal, ale jakos nie zwrocilem uwagi Przetestuje jak wyjde z pracy.

dealer powinien ci to powiedzieć, chyba że z wrażen zapomniałeś, to normalne przy odbiorze i pierwszych kilometrach no chyba ze widac kłęby dymu a klimatyzacja nie obniża już temperatury we wnętrzu towtedy jest źle

Mnie uprzedzono o nieprzyjemnych zapachach przez pierwsze kilkaset km, ale jakoś nie uświadczyłem (poza smrodem nowego samochodu w środku).

Faktycznie, sprzedawca powinien klienta uprzedzić - i z tego co wiem, z reguły w Suzuki uprzedzają.

Jeśli tym razem akurat zapomnieli, to mozna ich przy okazji z lekka opitolić za narażanie klienta na niepotrzebny stres... może dadzą na przeprosiny jakiś gadżet

Mój SX śmierdział strasznie na zewnątrz przez pierwsze dwa dni, czyli jakieś 300 kilometrów. Potem przestał, ale jeszcze (okolica tysiąca) czasem coś się da lekko wyczuć.

Należy to traktować, jak w starym żydowskim dowcipie:
Nauczyciel pisze do starego Szlancbauma: - Panie Szlancbaum, pan wreszcie umyje Icka, bo śmierdzi!
Ojciec odpisuje: - Icek nie róża, uczyć, nie wąchać!

No. Jeździć, nie wąchać...

Mój też śmierdział spalenizną, szczególnie dało się to wyczuwać po zakończeniu jazdy i wyjsciu z auta. Trwało to dość krótko. Mocno odczuwalne było praktycznie tylko nastepnego dnia po odebraniu auta w czasie wykonywania rodzinnych jazd "testowych". Znikło niezauważalnie w ciągu następnych dni.
Nie ma się czym Vejitta przejmować, nowe musi się wypalić.

to uklad wydechowy tak smierdzi musze sie wypalic z niego wszystkie smary, i substancje ktorymi jest od nowosci zabezpieczony

Wracając do sprawy elektronicznego kluczyka, immobolizera i alarmu.
Nie pamietam już dokładnie co mówi instrukcja nt. zamykania samoczynnego przez system i w jakich okolicznościach(przy najbliższej okazji wrócę do lektury instrukcji) ale prawie na pewno robią to zainstalowane autoalarmy. Nie wiem również, czy SMP instaluje identyczne w całym kraju, czy jest to indywidualny wybór sprzedawcy. Oferowany jest on dodatkowo, nie jest wyposażenienm seryjnym. Jeżeli mamy różne, różnie mogą działać. Mój np. i chyba większość współczesnych autoalarmów, zamyka automatycznie drzwi po pewnym czasie, jezeli je "odblokuję" a nie otworzę którychkolwiek w ciągu .....??? kilkudziesięciu sekund.

Avalanche, jeżeli chodzi o odległości ( 80 cm ?) to przypominam sobie, że w instrukcji wymienia się dwie: 0,8m i 1,5m. Jedna z nich dotyczy strefy zasiegu elektronicznego kluczyka dla zamków, druga dla stacyjki. Nie pamiętam tylko dokładnie która czego( tym bardziej jutro przypnę się do instrukcji).
Mnie osobiscie nie zdarzyła się sytuacja, że drzwi się zamkneły samoczynnie po odejściu z kluczykiem od samochodu ale zacznę być czujny.

Potwierdzam a propo śmierdzenia w aucie spalenizną. Dziś odebrałem swojego SX4 i też ten smród wyczułem. Szczerze myślałem ,że troche przesadzacie z tą kwestią ale byłem w błedzie Jak stałem w korku śmierdziało strasznie. Włączyłem klime i troche pomogło. Pewnie minie za kilka dni. Norma...

Mnie nie śmierdziało w ogóle. A kwestia autoalarmu już była poruszana w innym wątku. Troche mnie martwi fakt, że w przypadku wyładowania baterii w kluczyku nie moge wyłączyć autoalarmu i jechać dalej awaryjnie wsadzając kluczyk do stacyjki. Zupełnie bez sensu.

A tym małym kluczykiem przy kluczach nie wył się przypadkiem alarmu ? - wył jest pod maską w lewym górnym rogu. Coś mi sprzedawca tłumaczył wczoraj o tym ale nie wiem czy nie myle pojęć Razz

Edit :

Słuchajcie nie wiem czy to wina tego ,że mam na liczniku przejechane 55 kilometrów czy czegoś innego ale zauważyłem ,że na biegu jałowym obroty nie utrzymują się na stałym poziomie. Rożnica jest spora bo po właczeniu silnika i odczekaniu kilku sekund na uregulowanie obrotów NIE utrzymują się na stałym poziomie np. 0,6obr/min jak w mojej starej fabii a krążą od 0,6 do 0,8. Przy 0,6 czuje ,że auto wpada w lekkie wibracje i prawie może zgasnąć. Czy to wina tego ,że silnik jest nowy :S ? Fakt ,że nie pamietam takiej sytuacji w moich poprzednich autach a kupuje tylko nowe z salonu.

Edit 2 :

Czy tytuły piosenek radio odczytuje wam w całości czy tylko pierwsze kilka liter widnieje na konsoli ? W poprzednim aucie tytuł piosenki był odczytuwany w całości - jak się nie mieścił to dalsza część była przesuwana z prawa do lewej ,a w sx4 tytuł nie porusza się mimo ,że jest długi :S

Niestety kluczyk do autoalarmu nie działa tak jak byśmy myśleli. Nie można nim wyłączyć syreny, gdy podpięty jest akumulator, po odpięciu nie sprawdzałem, ale chyba to zrobię, bo wkurzająca rzecz.

Odpowie ktoś na moje pytania wyżej ?

Satalax mam przejechane 1500 km i to samo sie dzieje z obrotami.

Co do radia to niestety nie wyswietlata calych tytulow. Tez mam tyko poczatkowe kilka znakow. Taki typ radia chyba.

Pozdrawiam.

Macie przycisk TEXT, to wciśnijcie go i przytrzymajcie na tytule. Będzie druga i ostatnia porcja.

Reklamowałes to przy przeglądzie 1000 km ? Co powiedział serwis w sprawie tej kwesti ?

Nie reklamowalem. Natomiast jesli mi sie to bedzie nadal zdarzac to pewnie podjade do serwisu i zapytam dlaczego tak sie dzieje.
Poza tym przyjrze sie w nakblizszym czasie jak to wyglada dokladnie. Bo moze te wachania obrotow wywoluje np. wlaczanie i wylaczanie sprezarki od klimy .


Btw. Czy ktos mial problemy z nieprawidlowym zatrzymywaniem sie tylnej wycieraczki ?!. Zdarzylo mi sie juz dwa razy ze po wylaczeniu wycieraczka nie zatrzymuje sie w noralnym polozeniu tylko w polowie szyby (tak mniej wiecej pod katem 45 stopni) ?

Po wyłączeniu wycieraczek? czy masz włączone wycieraczki, przekręcasz stacyjke i chcesz wyjść? bo jeżeli ta 2 opcja to raczej normalne że jak złapiesz wycieraczke w biegu i "zabierzesz" jej prund to dalej nie poleci a jeżeli opcja nr1 to nie mam pojęcia o co chodzi .

p.s
Co do elktronicznego kluczyka to mi się przytrafia bardzo ciekawa sytuacja w okolicach urzędu skarbowego na Lindleja w Warszawie. Za każdym razem jak tam jestem mam problem z zamknięciem i otwarciem samochodu (raz nie kontaktuje pilot, innym razem guzik w drzwiach) a ostatnio nawet podczas jazdy zapalił mi się 2x czerwony kluczyk co już nie było zabawne i po raz pierwszy musiałem wydłubać tradycyjny kluczyk z pilota i sprawdzić czy pasuje do mojej stacyjki . Chyba moje autko nie lubi fiskusa . Teść mi mówił że kiedyś jeździł Hondą i też w tej okolicy miał problemy z autoalarmem, czyżby "złe" promiemiowanie...

Artek no niestety wycieraczka zatrzymuje sie przy wlaczonym zaplonie. I tez nie mam pojecia dlaczego :/.

Co do kluczyka to moze zle funkcjonowac jak bedzie w okolicy jakas np. duza antena. Pole elektromagnetyczne potrafi zdzialac cuda .

Niestety potwierdzam w całej rozciągłości. Duże nadajniki (np. na komisariatach policji) sieją takie zakłócenia, że najlepiej nie operować pilotami za daleko od samochodu, bo może się wszystko pokaszanić...

_________________
Robert

Hyh, Pałac Kultury wygląda jak... całkiem spora antena , krótko mówiąc kto mieszka w centrum naszej stolicy ma przerypane... no to mam przerypane