Witam,
od pół roku mamy w rodzinie Wagona R+ i jak na razie jesteśmy - a zwłaszcza moja żona - z niego bardzo zadowoleni. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to dźwięk silnika, który przy przyspieszaniu przypomina maszynę do szycia. Jak w rajdówce. Czy inne Wagony też tak mają?
I jeszcze od czasu do czasu, przy skręcie w lewo z okolic skrzyni biegów i sprzęgła doiega piszczący miarowy stuk. Byłem w Suzuki na Toruńskiej w Warszawie. Przy przyjmowaniu do serwisu przejechałem się z doradcą i pokazałem o co chodzi, ale autko chyba się przestraszyło, bo później w warsztacie efekt zanikł. Nie wiem, może jestem przewrażliwiony, bo na co dzień jeżdżę innym samochodem, który o wiele mniej hałasuje, ale ciekaw jestem, czy to objawy typu TTTM.
Potwierdzę jeszcze to, co pisali inni użytkownicy - autko nie pali mało, ale też i nie przesadnie dużo. W warszawskich korkach, przy takiej temperaturze jaka teraz jest - 8,5 l/100 km. Niejeden diesel w takich warunkach pali więcej.
Jutro jadę z nim na przegląd 60 tys. km i jeszcze raz zobaczymy, co to za stuki.
--------
Pozdrawiam,
Mariusz
--------
Czy można było mu się oprzeć?
[/img]