Chyba takiego nie ma.
Raz użyłem rankomatu i musiałem zagrozić doniesieniem do prokuratury, aby przestali dzwonić. Od tego czasu przestałem używać tego typu porównywarek, bo i tak one nie oddają rzeczywistości.
Osobiście często zmieniam ubezpieczyciela.
W jednym roku ubezpieczam się u X w drugim u Y, potem znów u X i zmiana na Y. Numer polega na tym, że ubezpieczalnie mają lepsze oferty dla nowych niż stałych klientów, a przerwa roczna nie jest kontynuacją i traktują jako nowego klienta. 
Dodatkowo warto pamiętać, że można się nieco potargować i powiedzieć, że gdzieś tam jest lepsza oferta. Nie zawsze się uda, ale czasem tak.