Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://www.suzukiklub.pl/forum/

ignis 1,3 benzyna
https://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=12358
Strona 1 z 1

Autor:  arturbol [ 02-07-2015, 13:33 ]
Tytuł:  ignis 1,3 benzyna

witam wszystkich
jestem nowy, szukałem co nie co na forum ale nie znalazłem odp. na swój problem:
posiadam Ignisa z 2002 roku 1,3 benzyna 16v, autko mam od tygodnia, na początku były problemy polegająca na tym ze po dosłownie chwili jazdy paliła sie kontrolka silnika i auto lubiło sobie czasem szarpnąć - obydwa problemy ustały z chwilą wymiany świec na nowe stare jak sie okazało były w aucie chyba od nowości, juz myślałem że będę cieszył się z normalnej jazdy az tu któregoś dnia po przejechaniu ok 20-25 km samochodem zaczęło mocno szarpać pojawiła się "choinka" na desce rozdzielczej czyli wszystkie kontrolki zaczęły sie zapalać i gasnąc po czy samochód zaczął sie dławic i zgasł nie dało sie go uruchomić przez 10 min - odstał po czym normalnie zapalił i jak gdyby nigdy nic dojechałem do domu, na następny dzień sytuacja sie powtórzyła, - za co sie zabrać na początek?? strach gdzies dalej jechac

Autor:  piotreks [ 02-07-2015, 15:02 ]
Tytuł:  Re: ignis 1,3 benzyna

Witam,

arturbol pisze:
po dosłownie chwili jazdy paliła sie kontrolka silnika


Masz możliwość odczytania kodu błędu? Podepnij samochód i sprawdź, czy przypadkiem to nie jest coś od cewek WN (np zwarcie w obwodzie jednej z nich).

arturbol pisze:
obydwa problemy ustały z chwilą wymiany świec na nowe stare jak sie okazało były w aucie chyba od nowości


A przewody WN? Sądząc po stanie świec i one mogą dobiegać pełnoletności.

Czy auto ma LPG?

Autor:  arturbol [ 02-07-2015, 15:47 ]
Tytuł: 

auto nie ma LPG właśnie wróciłem z diagnostyki nie bradzo się na tym znam ale diagnosta- ponoć jeden z lepszych w miescie stwierdził że silnik sie na grzeje to zaczyna wariować czujnik połozenia wału akurat objawy o których pisałem wystąpiły podczas badania i pokazła mi że komputer nie widzi obrotów silnika i dla tego tak sie dzieje, sam nie wiem co o tym myslec kurde taki czujnik to około 200 zł nie chciałbym wtopy zaliczyc jeśli to nie to

Autor:  piotreks [ 03-07-2015, 09:20 ]
Tytuł: 

Czujnik położenia wału można sprawdzić woltomierzem. Diagnosta powinien sobie z tym poradzić. Może mu się jednak nie chcieć, bo dostęp jest nieco utrudniony przez pasek od alternatora. Trzeba poluzować alternator. Wydaje mi się jednak, że do samej wtyczki da się dostać bez poluzowywania paska i można napięcie zmierzyć - nie robiłem tego - nie wiem na 100%.

Jednak bez względu na wyniki testów przewody WN sobie wymień.

A może będziesz miał szczęście i okaże się, że to wtyczka nie styka.

Powodzenia

Autor:  SX4ever [ 03-07-2015, 15:31 ]
Tytuł:  Re: ignis 1,3 benzyna

arturbol pisze:
witam wszystkich
jestem nowy, szukałem co nie co na forum ale nie znalazłem odp. na swój problem...

Witam, temat juz sie tutaj kiedys pojawil...

Jezeli to faktycznie czujnik polozenia walu, to trzeba odzalowac te 200,- PLN i go szybko wymienic, bo uszkodzenie katalizatora bedzie znacznie drozsze.

Autor:  Purpel [ 03-07-2015, 22:16 ]
Tytuł: 

Mechanik chyba ma rację. Miałem kiedyś Agilę 1.2 i takie same objawy. Wymiana czujnika pomogła. Faktycznie cena 200 zł

Autor:  arturbol [ 12-07-2015, 08:02 ]
Tytuł: 

problemy o których pisałem na początku zostały rozwiązane przez wymianę czujnika położenia wału samochód zrobił kilka tras i niby wszystko jest ok, nie szarpie płynnie przyspiesza mocy mu nie ubyło jedna wczoraj po przejechaniu ok 90km zapaliła się kontrolka check engine -pomarańczowy symbol silnika, nic się z autem nie dzieje ale kontrolka się pali, nie wiem czy przypadkiem coś się gdzieś nie obluzowało bo kontrolka zapaliła się jak auto wpadło w nie wielką dziure na jezdni- nie miałem możliwości jej ominąć- macie może jakies sugestie w co zajrzeć?

Autor:  Purpel [ 12-07-2015, 12:33 ]
Tytuł: 

A czy po wymianie czujnika został wykasowany błąd ? Jeżeli nie to proszę na kilka sekund odłączyć akumulator. Powinno pomóc

Autor:  SX4ever [ 12-07-2015, 14:35 ]
Tytuł: 

arturbol pisze:
problemy o których pisałem na początku zostały rozwiązane przez wymianę czujnika położenia wału samochód zrobił kilka tras i niby wszystko jest ok, nie szarpie płynnie przyspiesza mocy mu nie ubyło...

Czyli diagnoza sie sprawdzila...
Cytuj:
... wczoraj po przejechaniu ok 90km zapaliła się kontrolka check engine -pomarańczowy symbol silnika, nic się z autem nie dzieje ale kontrolka się pali, nie wiem czy przypadkiem coś się gdzieś nie obluzowało bo kontrolka zapaliła się jak auto wpadło w nie wielką dziure na jezdni...

Z lenistwa zacytuje tylko swoj post z innego watku na ten sam temat:

SX4ever pisze:
Sadze, ze problemu nalezaloby szukac w kontaktach elektrycznych na drodze od drugiej sondy lambda do sterownika.

Wykluczylbym raczej pierwsza sonde i katalizator. Te powinny byc moim zdaniem sprawne, skoro nie wystepuja zaklocenia w pracy silnika,
a wyniki emisji spalin sa w normie.

Uszkodzenie drugiej sondy mozna - moim zdaniem - rowniez wykluczyc, skoro od czasu do czasu kontrolka gasnie, sugerujac normalna prace calego ukladu.
Nie sadze aby uszkodzona sonda potrafila sie sama "naprawic".
Luzny, zasniedzialy kontakt lub uszkodzony przewod moglyby pobudzane drganiami silnika prowadzic do przerw w sygnale doprowadzanym do sterownika.

Calosc do poczytania tutaj

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/