Witam Kolegow. Tej zimy zauwazylem ze moj Ignis 1.3 ddis zaczal mic problemy z odpalaniem podczas nizszysz temperatur oraz po postoju weekendowym. Wczesniej (to juz 3 zima razem) palil za dotykiem nawet przy -20*C. Teraz nawet jak odpali to chodzi na poczatku na 2 garach i dopiero po chwili wskakuje na wszystkie. Podejzewam padniete swiece zarowe. Jakiej firmy polecacie wybor jest spory bo sa to kontstrukcje wspolne dla Opla corsy, Punto, Pandy itd z silnikami 1.3 diesla ? Kazda firma podaje ze ich model pasuje ale zauwazylem ze roznia sie one delikatnie parametrami konstrukcyjnymi - maja nieco rozne dlugosci i glebokosci zabudowy (oczywiscie sa to przecinki mm ale calosc wplywa na ich skutecznosc, trwalosc itp.). A moze macie inne pomysly dlaczego zaczal kiepsko palic ? Stalo sie po tygodniowym postoju (stal w garazu na wymiane zawieszenia po starciu z kraweznikiem

). Po prostu zaczal ciezko palic - czasem krece nawet 3 razy. Akumulator zdrowy (kreci mocno).