Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mam problem.

Ostatnio moj Ignis Fresh Mint 2007 mial po raz pierwszy awarie. I to po dwoch tygodniach po zakonczeniu gwarancji (grrrr :-( ) . Wydarzenie wygladalo nastepujaca: przy przekreceniu kluczyka poszedl dymek zza kierownicy. |Od tamtej pory samochod nie chce odpalac, didoda zasilania migocze, rozrusznik nic nie kreci. Z moich podejrzen to kwestia jakiegos zwarcia, dodatkowo stalo sie to po tym jak podlaczylem CB radio (przez zapalniczke) i uruchamialem jak CB bylo wlaczone.

Moze wiece co to sie moglo wydarzyc?

pozdrawiam
pd

Witam
Z autopsji i przeżyć z innymi samochodami stawiałbym na stacyjkę. Jeżeli długo trzymasz na rozruchu to mogło dojść do nadpalenia w konstrukcji stacyjki, a teraz przy ostatnim rozruchu najzwyklej odspawało się połączenie. Ja bym zaczął od wymiany stacyjki kluczyka.

Pozdrawiam

Dzieki za info dam znac jak sie potoczy naprawa. Aktualnie jestem po malej rozgrywce z Abeximem w Warszawie. Naprawe oszacowali na 2 tygodnie (tyle im zajmie sprowadzenie czesci), a konkurencyjny ASO Dawoj w Łomiankach potrzebuje tylko 3 dni.

miałem to samo. urwała się masa silnika i poszło przez zegary aż wypaliło ścieżki. elektryk wyrwał 2 setki i wszystko działa. wymienił tylko masę a ścieżki polutował